Ostatnie wiadomości

Strony: 1 [2] 3 4 ... 10
11
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez pawel dnia Maj 13, 2024, 09:05:49 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (poniedziałek, 13 maja 2024)

Obraz: Jesteśmy wraz z Jezusem i uczniami w Wieczerniku. Słyszymy ostatnie pouczenia przed ‘godziną Jezusa’, która ‘nadeszła’. Pan naucza o krzyżu, zapowiada dramatyczne chwile dla siebie i uczniów. Posłucham Jego słów. Przyjrzę się swoim skojarzeniom i odczuciom.

Myśl: Uczniom wydaje się, że rozumieją to, co się w tej chwili dzieje, a nawet to, co Jezus zapowiada. Są jednak w błędzie. Nie znają siebie wystarczająco, nie wiedzą, jak będą reagować w tych dramatycznych wydarzeniach. Jezus wie wszystko, wie, co się stanie z uczniami. Mówi o tym otwarcie, ale wiemy, że uczniowie nie byli w stanie tego przyjąć. Muszą jednak to przeżyć, żeby nie polegać na sobie i swoich siłach, ale na Bogu i Jego łasce. My też często próbujemy ‘radzić sobie’ sami, bez Boga. To jest jednak ślepy zaułek. Trzeba zdobyć się na odwagę, by przyjąć i wyznać, że „On zwyciężył świat”.

Emocja: „Rozproszycie się – każdy w swoją stronę”. Doświadczamy tego niemal codziennie. Tak wiele podziałów. Tak wiele napięć, bo w krzyżu widzimy przegraną. Uciekamy od niego. Tylko Matka i umiłowany uczeń widzą w nim dopełnienie miłości i trwają ‘obok krzyża’.

Wezwanie: Poproszę o odwagę patrzenia na trudności i uciski jak na narodziny nowego człowieka. Podziękuję Panu, że niesie ze mną moje krzyże codzienne. Przez dłuższą chwilę będę adorował krzyż Pana.
12
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Maj 13, 2024, 08:14:40 am  »

Ewangelia (J 16, 29-33)
Odwagi, Ja zwyciężyłem świat

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Uczniowie rzekli do Jezusa: «Oto teraz mówisz otwarcie i nie opowiadasz żadnej przypowieści. Teraz wiemy, że wszystko wiesz i nie potrzeba, aby Cię kto pytał. Dlatego wierzymy, że od Boga wyszedłeś».

Odpowiedział im Jezus: «Teraz wierzycie? Oto nadchodzi godzina, a nawet już nadeszła, że się rozproszycie – każdy w swoją stronę, a Mnie zostawicie samego. Ale Ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze Mną.

To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale odwagi! Ja zwyciężyłem świat».
13
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Maj 12, 2024, 08:40:33 am  »

Ewangelia (Mk 16, 15-20)
Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus, ukazawszy się Jedenastu, powiedział do nich:

«Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Te zaś znaki towarzyszyć będą tym, którzy uwierzą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, a ci odzyskają zdrowie».

Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga. Oni zaś poszli i głosili Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdzał naukę znakami, które jej towarzyszyły.
14
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Maj 11, 2024, 07:55:54 am  »

Ewangelia (J 16, 23b-28)
Opuszczam świat i idę do Ojca

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: O cokolwiek prosilibyście Ojca, da wam w imię moje. Do tej pory o nic nie prosiliście w imię moje: proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna.

Mówiłem wam o tych sprawach w przypowieściach. Nadchodzi godzina, kiedy już nie będę wam mówił w przypowieściach, ale całkiem otwarcie oznajmię wam o Ojcu. W owym dniu będziecie prosić w imię moje, i nie mówię wam, że Ja będę musiał prosić Ojca za wami. Albowiem Ojciec sam was miłuje, bo wy Mnie umiłowaliście i uwierzyliście, że wyszedłem od Boga.

Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat; znowu opuszczam świat i idę do Ojca».
15
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez pawel dnia Maj 10, 2024, 09:08:55 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (J 16,20-23a)

Obraz: W swojej ‘mowie eschatologicznej’ w Wieczerniku Jezus koncentruje uwagę uczniów na obrazie kontrastu między płaczem, zawodzeniem i smutkiem a radością. Posłucham Jego słów. Przyjrzę się swoim skojarzeniom i reakcjom.

Myśl: Jezus rzuca światło na przyszłość, jaka czeka uczniów. To perspektywa płaczu i smutku, ale też ukojenia i radości. Trzeba umieć ‘rozpoznać chwilę obecną’. Rzeczy wydają się być inne niż są w rzeczywistości. Żal i smutek z powodu śmierci Jezusa na krzyżu i złożenia Go w grobie ukazują sąd i zbawienie Boga. ‘Światu’ przez krótki czas wydaje się, że wygrał. Ciemność ma nadzieję, że ujarzmiła światłość. Ale świat zostanie ocalony, smutek zamieni się w radość. Cierpienie ucznia jest takie, jak krzyż Pana. Jest boleścią, która przyniesie radość i życie.

Emocja: Będziecie płakać, a świat się będzie weselił. Świat bardzo często rzuca wyzwanie człowiekowi wierzącemu. Nie przyjmuje świadectwa, wystawia na próbę, a nawet prześladuje. To nie jest powód do rozpaczy. Jezus przygotowuje uczniów na to wyzwanie, także dzisiaj.

Wezwanie: Poproszę o łaskę wytrwania w oczekiwaniu na zmartwychwstanie tego, co boli. Podziękuję Panu, że przygotowuje mnie do najważniejszej walki życia.  Przez jakiś czas będę adorował krzyż, bo w nim jest moje życie.
16
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Maj 10, 2024, 07:59:15 am  »

Ewangelia (J 16, 20-23a)
Smutek wasz przemieni się w radość

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz przemieni się w radość.

Kobieta, gdy rodzi, doznaje smutku, bo przyszła jej godzina. Gdy jednak urodzi dziecię, już nie pamięta o bólu – z powodu radości, że się człowiek na świat narodził.

Także i wy teraz doznajecie smutku. Znowu jednak was zobaczę, i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać. W owym zaś dniu o nic nie będziecie Mnie pytać».
17
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez pawel dnia Maj 09, 2024, 08:35:53 am  »
Grzegorz Kramer SJ

Tekst dzisiejszej Ewangelii przypomina nam bardzo ludzką kwestię. Smutek nie musi być czymś złym. Oczywiście nie ma tu mowy o długim, przeciągającym się stanie, który warto omówić z lekarzem.
Mowa tu o smutku, który jest reakcją na brak czegoś (lub kogoś), co (lub ktoś) jest dla nas ważne.
Jezus odchodzi, żegna się z apostołami i pomaga im nazwać to, co się w nich dzieje. Są smutni. Wskazuje, że to całkiem normalna sprawa.
Wielki banał, ale mamy prawo do smutku. Utopią jest zdanie, że chrześcijanin, człowiek wierzący, zawsze jest lub powinien być radosny i uśmiechnięty. To nie jest naturalne i jest bardzo nieludzkie. Człowiek, również wierzący, ma prawo do całej gamy uczuć, a nie tylko do niektórych, a niektóre musi zwalczać albo udawać, że ich nie ma. Bycie wierzącym, nie sprawia, że wyrzekamy się naszej ludzkiej natury. Jasne, że wiara, a wcześniej ludzka dojrzałość motywuje nas do świadomego i dojrzałego przezywania uczuć, ale ich z nas nie wykrawa.
W zdaniu: „wy będziecie się smucić, a świat będzie się cieszyć”, jest też bardzo podstawowa prawda: uczucia, które ja przeżywam są moje. I w drugą stroną – to, co przeżywają inni, jest ich. To też ważne przypomnienie w świecie ludzi wierzących: każdy z nas jest inny i ma swoją dynamikę przeżywania różnych spraw związanych z wiarą. Ktoś może być na tym samym spotkaniu (Mszy, wspólnej modlitwie, itp.) smutny, a ktoś radosny. Muszę się nauczyć respektowania prawa do przeżywania uczuć przez inne osoby. Po prostu, ktoś inny jest na innym etapie życia, właśnie przeżywa całkiem coś innego. I warto też przypomnieć sobie, że jeśli ktoś jest smutny, nie znaczy, że jest daleko od Jezusa, a ten kto na Mszy lub wspólnotowym spotkaniu ma uśmiech na twarzy jest blisko Jezusa. Duchowość to nie uczuciowość.
Nie bój się przeżywać smutku i dawaj, sobie i innym, przestrzeń i czas na jego przeżywanie. Jeśli go przezywasz, nie znaczy, że straciłeś wiarę w Boga. I powtórzę, że jeśli smutek utrzymuje się długo, to poproś o pomoc specjalistę. To nie jest zdrada Boga. Gdy boli cię serce, to idziesz do kardiologa.
18
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Maj 09, 2024, 08:10:31 am  »

Ewangelia (J 16, 16-20)
Smutek wasz przemieni się w radość

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie».

Wówczas niektórzy z Jego uczniów mówili między sobą: «Cóż to znaczy, co nam mówi: „Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie”; oraz: „Idę do Ojca”?» Mówili więc: «Cóż znaczy ta chwila, o której mówi? Nie rozumiemy tego, co powiada».

Jezus poznał, że chcieli Go pytać, i rzekł do nich: «Pytacie się jeden drugiego o to, że powiedziałem: „Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie?” Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz przemieni się w radość».
19
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez pawel dnia Maj 08, 2024, 08:38:15 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do ewangelii z dnia (8 maja 2024 r.):

Obraz: W uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika, rozważamy ewangelię o dobrym pasterzu. Oczyma wyobraźni zobaczę postaci pasterza i najemnika. Wczuję się w zagrożenie, wyobrażenie ‘wilka’, który ‘porywa i rozprasza’.

Myśl: Dobry pasterz ‘daje’ swoje życie za owce. To ma wiele znaczeń. Przede wszystkim działa dla dobra owiec, troszcząc się o nie, nie uciekając przed zagrożeniem. „Gdyby umarł, owce zostałyby rozkradzione i rozproszone”. Dlatego to, co cechuje pasterza to miłość, oddanie i odwaga z jaką troszczy się o owce, o ich bezpieczeństwo. ‘Daje – wystawia’ swoje życie dla dobra owiec. Pasterz też ‘daje’ swoje życie jako ‘okup’ na wybawienie swoich owiec. Staje się żertwą, całopalną ofiarą, która daje życie wszystkim.

Emocja: „Nastanie jedna owczarnia”. Jezus obala podziały za pośrednictwem krzyża i zmartwychwstania. Mówi jednak o ‘jednej trzodzie’, o wspólnocie Kościoła, a nie o instytucji. Jezus wyprowadza uczniów z ‘klatek religijnych czy świeckich’, żeby żyli w wolności wyrażonej w miłości i wzajemnej służbie.

Wezwanie: Poproszę o łaskę rozpoznania prawdziwego pasterza i pójścia za nim. Podziękuję za znaki, które mnie prowadzą do niego.
Zaplanuję sobie czas na adorację Najświętszego Sakramentu, nawet jeśli tylko online.
20
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Maj 08, 2024, 08:13:04 am  »

Ewangelia (J 10, 11-16)
Dobry pasterz oddaje życie za owce

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział:

«Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; najemnik ucieka, dlatego że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach.

Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej zagrody. I te muszę przyprowadzić, i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz».
Strony: 1 [2] 3 4 ... 10