Paweł Kosiński SJ
Komentarz do Ewangelii (J 15,9-17)
Obraz: W święto Macieja Apostoła słuchamy przypowieści Jezusa o winnym krzewie i Jego przykazania ‘wzajemnej miłości’. Słowa te Jezus wypowiada w Wieczerniku, w czasie Ostatniej Wieczerzy, tuż przed swoją męką. Posłucham ich i zobaczę swoje odczucia.
Myśl: Jezus utwierdza uczniów w swojej miłości. Znakiem, że odwzajemniamy Jego miłość, jest zachowanie przykazań. Traktujemy to nieco formalistycznie. Zachowanie przykazań nie wydaje się być przejawem miłości, ale obowiązkiem, czasami ciężarem. Warto się przyjrzeć temu, jakie wyobrażenia we mnie dominują w tym względzie. Jezus potwierdza swoją miłość do nas, uważa za swoich przyjaciół, nawet wtedy, gdy Go zdradzamy, jak Judasz czy zapieramy się Go, jak Piotr lub uciekamy, jak pozostali apostołowie, oprócz Jana. Znakiem potwierdzającym naszą przyjaźń jest czynienie tego, co On nam przykazał.
Emocja: Przeznaczeni do przynoszenia owocu. Wszystko, co robimy w życiu, ma być wypełnieniem tego obowiązku, jaki nam polecono: iść i przynosić owoc. Jest nim miłość braterska. Misją Kościoła nie jest propaganda, siła perswazji, ale świadectwo wzajemnej miłości.
Wezwanie: Poproszę o łaskę trwania w Panu, zachowywanie Jego słowa i przykazań. Podziękuję Duchowi Świętemu za to, że prowadzi mnie i daje siłę do świadectwa. Zaplanuję sobie czas na rachunek sumienia, czas rozeznania.