Ogólna > Droga

Droga

<< < (1307/1309) > >>

pawel:
Grzegorz Kramer SJ

Tomasz i uczniowie są przerażeni. Ewangelia Jana jest zbudowana w taki sposób, że napięcie rośnie z każdym rozdziałem. Teraz czytamy mowę pożegnalną Jezusa, który mówi o swoim odejściu. Boją się tego momentu, ale dzięki temu pokazują swoją „prawdziwą twarz”, to jacy są. Że są jak dzieci, które są sparaliżowane strachem o przyszłość.
I to jest dobry trop do poznania siebie. By siebie poznać, to jacy jesteśmy naprawdę, nie w wersji, którą pokazujemy innym, a przecież te także się różnią, warto przyjrzeć się swoim lękom. Warto je wypowiedzieć (może przed kimś), albo je sobie wypisać na kartce. Bez oceniania, ale szczerze.
To jest też dobry krok do osobistej modlitwy, czyli spotkania z Bogiem. Bo mogę z nimi iść do Niego. A On odpowiadam: nie bój się. Nie, życie apostołów się nie zmienia, po wypowiedzeniu tego zdania przez Jezusa. Ba! Przeżyją zdradę swojego Mistrza, uciekną. Ale to jest jeden z tych momentów, z których zapamiętają, że życie z Rabbim nie polega na byciu doskonałym, ale na odkryciu, że wtedy, kiedy świat mi się wali, przez zewnętrzne lub wewnętrzne zagrożenia, On nie osądza, ale daje pokój, który jest pierwszym krokiem do tego, by pójść dalej. Bo On zbawia, wybawia z tego, co paraliżuje człowieka.

ryszard:

Ewangelia (J 14, 7-14)
Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście».

Rzekł do Niego Filip: «Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy».

Odpowiedział mu Jezus: «Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie widzi, widzi także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: „Pokaż nam Ojca”? Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. To Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie – wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła!

Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, a nawet większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię».

ryszard:

Ewangelia (J 15, 1-8)
Kto trwa we Mnie, przynosi owoc obfity

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który go uprawia. Każdą latorośl, która nie przynosi we Mnie owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was będę trwać. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – jeżeli nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie.

Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto nie trwa we Mnie, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. Potem ją zbierają i wrzucają w ogień, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, to proście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami».

ryszard:

Ewangelia (Mt 11, 25-30)
Tajemnice królestwa objawione prostaczkom

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.

Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić.

Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie».

pawel:
Paweł Kosiński SJ

Obraz: Jezus przypomina, że "mądrzy i roztropni" są zbyt skoncentrowani na sobie i niezdolni do otwarcia się na Boga. Posłucham tego, co mówi Pan. Przyjrzę się swoim skojarzeniom i odczuciom.

Myśl: Po twardych słowach nagany wobec miast, gdzie dokonało się wiele znaków-cudów, a one zadufane w swojej "mądrości i roztropności" nie uwierzyły, Jezus wypowiada pochwałę "prostaczków", utrudzonych i obciążonych, którzy potrzebują pokrzepienia. Celem działania Syna jest ujawnienie skarbu i podzielenie się nim z braćmi i siostrami. Zdolni do przyjęcia go są ludzie prości, którzy mają dziecięcą wiarę i ufność. Nie chodzi o dokonania, bohaterskie czyny, ale o dyspozycję serca.

Emocja: "Przyjdźcie do Mnie wszyscy". Jest to zaproszenie do naśladowania Pana, do towarzyszenia Mu w Jego misji. "Wszyscy" to także ci, którzy Go odrzucili, sprzeniewierzyli się w jakikolwiek sposób, wobec których Jezus wypowiedział "biada". Oni także mogą znaleźć "wytchnienie" przy Panu.

Wezwanie: Poproszę o łaskę poznania Jego miłości. Podziękuję za cierpliwość i wielkoduszność Boga. Zaplanuję sobie czas na adorację Najświętszego Sakramentu, czas "przyjścia do Niego".

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej