Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 604612 razy)

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1938
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6555 dnia: Maj 13, 2024, 09:05:49 am »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (poniedziałek, 13 maja 2024)

Obraz: Jesteśmy wraz z Jezusem i uczniami w Wieczerniku. Słyszymy ostatnie pouczenia przed ‘godziną Jezusa’, która ‘nadeszła’. Pan naucza o krzyżu, zapowiada dramatyczne chwile dla siebie i uczniów. Posłucham Jego słów. Przyjrzę się swoim skojarzeniom i odczuciom.

Myśl: Uczniom wydaje się, że rozumieją to, co się w tej chwili dzieje, a nawet to, co Jezus zapowiada. Są jednak w błędzie. Nie znają siebie wystarczająco, nie wiedzą, jak będą reagować w tych dramatycznych wydarzeniach. Jezus wie wszystko, wie, co się stanie z uczniami. Mówi o tym otwarcie, ale wiemy, że uczniowie nie byli w stanie tego przyjąć. Muszą jednak to przeżyć, żeby nie polegać na sobie i swoich siłach, ale na Bogu i Jego łasce. My też często próbujemy ‘radzić sobie’ sami, bez Boga. To jest jednak ślepy zaułek. Trzeba zdobyć się na odwagę, by przyjąć i wyznać, że „On zwyciężył świat”.

Emocja: „Rozproszycie się – każdy w swoją stronę”. Doświadczamy tego niemal codziennie. Tak wiele podziałów. Tak wiele napięć, bo w krzyżu widzimy przegraną. Uciekamy od niego. Tylko Matka i umiłowany uczeń widzą w nim dopełnienie miłości i trwają ‘obok krzyża’.

Wezwanie: Poproszę o odwagę patrzenia na trudności i uciski jak na narodziny nowego człowieka. Podziękuję Panu, że niesie ze mną moje krzyże codzienne. Przez dłuższą chwilę będę adorował krzyż Pana.