Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - pawel

Strony: 1 ... 68 69 [70] 71 72 ... 130
1036
Droga / Odp: Droga
« dnia: Grudzień 02, 2019, 12:37:16 pm  »
   Sobór Watykański II
Konstytucja o Kościele w świecie współczesnym "Gaudium et Spes", § 45 (©Libreria editrice Vaticana)

Aby wszyscy ludzie weszli do Królestwa niebieskiego

Kościół zarówno pomagając światu, jak też wiele od niego otrzymując, zmierza ku temu jednemu, aby nadeszło Królestwo Boże i żeby urzeczywistniło się zbawienie całego rodzaju ludzkiego. Wszelkie zaś dobro, jakie Lud Boży w czasie swego ziemskiego pielgrzymowania może wyświadczyć rodzinie ludzkiej, wypływa z tego, że Kościół jest „powszechnym sakramentem zbawienia” (Lumen gentium), ukazującym i zarazem realizującym tajemnicę miłości Boga do człowieka.
Słowo Boże bowiem, przez które wszystko się stało, samo stało się ciałem po to, aby Człowiek doskonały zbawił wszystkich i wszystko w sobie złączył. Pan jest celem ludzkich dziejów, punktem, do którego zwracają się pragnienia historii oraz cywilizacji, ośrodkiem rodzaju ludzkiego, weselem wszystkich serc i pełnią ich pożądań. To On jest tym, którego Ojciec wskrzesił z martwych, wywyższył i posadził na swojej prawicy, ustanawiając Go sędzią żywych i umarłych. Ożywieni i zjednoczeni w Jego Duchu pielgrzymujemy ku wypełnianiu się historii ludzkiej, które odpowiada w pełni planowi Jego miłości: „odnowić wszystko w Chrystusie, to, co jest na niebie, i to, co na ziemi” (Ef 1,10).
Sam Pan mówi: „Oto nadejdę niebawem, a zapłatę mam z sobą, abym oddał każdemu według tego, co czynił. Jam jest Alfa i Omega, pierwszy i ostatni, początek i koniec” (Ap 22,12-13).

1037
Droga / Odp: Droga
« dnia: Listopad 29, 2019, 08:38:19 am  »
Łk 21, 29-33
Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ

Znów Jezus zachęca nas, abyśmy pozytywnie myśleli o końcu świata (a więc też o własnej śmierci). Zbliża się lato! Któż z nas nie lubi lata? Chłód i ciemność cechują życie na tym świecie. Jezus przygotował dla nas blask Bożej obecności i ciepło Jego Miłości. Na całą wieczność, na zawsze! Warto więc inwestować w życie z Bogiem, warto mieć dla Niego czas i poddawać się Jego „obróbce”, która przygotowuje nas na wieczne „lato”.

1038
Droga / Odp: Droga
« dnia: Listopad 28, 2019, 08:58:28 am  »
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
„Mdlenie ze strachu w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi” jest domeną ludzi niewierzących. Chrześcijanin chodzi z podniesioną głową, spokojny, ponieważ wie, że końcem wszystkiego jest ostateczny triumf Chrystusa. Zanim jednak dojdzie do tego triumfu, człowiek niestety musi przejść przez wiele „spustoszeń”. Nie są one jakąś Bożą karą, czy tym bardziej pomstą. To nasze błędy mszczą się na nas. Każdy z nas staje się taką „spustoszoną Jerozolimą, deptaną przez pogan” zawsze, ilekroć odwraca się od Boga – źródła życia. Dzieje się tak dlatego, ponieważ odwracając się od Boga stajemy się bezbronni i słabi.

Ta dzisiejsza Ewangelia jest więc kolejną zachętą do pokory, to znaczy do nieufania zbytnio swoim wyłącznie siłom w walce ze złem, z pokusą. Potrzebujemy bliskości Boga, aby nasze „mury” nas ochroniły. Potrzebujemy Boga w sobie, aby nikt nas nie spustoszył.

1039
Droga / Odp: Droga
« dnia: Listopad 27, 2019, 09:38:10 am  »
Ewangelia na dziś: Łk 21, 12-19

[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Tak się czasem zastanawiamy, dlaczego nam się przytrafia zło ze strony innych. I oto dziś Pan Jezus daje nam odpowiedź: zło, które inni nam wyrządzają ma być dla nas sposobnością do czynienia dobra. Zresztą w ogóle najszczęśliwsi są ludzie, którzy na wszystko patrzą, jak na dobrą okazję. Można wszystko uczynić „dobrą okazją”. Wystarczy jedynie trochę „popracować główką”, trochę pokombinować. Umiejętność takiego kombinowania uczyni nas szczęśliwymi pomimo wszystkich złych rzeczy, które nam się przytrafiają. My jednak wolimy kombinować w przeciwnym kierunku: aby dopatrzeć się zła tam, gdzie tylko jest to możliwe.

1040
Droga / Odp: Droga
« dnia: Listopad 26, 2019, 02:29:37 pm  »
O co proszę? O głębokie poczucie bezpieczeństwa i ufność pokładaną w Jezusie

Wyobrażę sobie Jezusa, który obchodzi świątynie świata. Wchodzi także do mojej rodzinnej świątyni i mówi: „Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu” (ww. 5-6). Jakie uczucia budzą we mnie słowa Jezusa?

Zewnętrzne piękno świątyni przypomina mi jedynie o Tym, który jedyny jest Święty i Wieczny. To, co zewnętrzne ulegnie kiedyś zniszczeniu. Zostanie jedynie wieczne przebywanie z pięknem, którym jest Bóg.

Czy tęsknię za Bogiem? Czy Go adoruję? Czy pociąga mnie przebywanie z Nim? Wyleję przed Nim rzeczywiste odczucia mojego serca. O co chciałbym Go prosić?

Jezus przestrzega mnie przed fałszywymi prorokami, którzy będą mamili mnie pięknymi słowami i obietnicami (w. 8). Mówi do mnie wyraźnie, abym nie chodził za nimi.

Wsłuchując się w przestrogę Jezusa, zapytam siebie: Kogo najchętniej w życiu słucham, kogo się radzę? Komu wierzę najbardziej? Jakimi słowami karmię się najczęściej? Jakie miejsce pośród tych osób i słów zajmuje Jezus i Jego słowo?

Jezus pragnie udzielić mi wewnętrznego pokoju w rozeznawaniu znaków, które poprzedzą Jego przyjście (ww. 9-11). Uczy mnie także cierpliwości i ufności w dane przez Niego słowo. Tylko Jego słowo jest wiarygodne i wieczne.

Upadnę przed Jezusem i zawierzę Mu całą moją przyszłość, zwłaszcza trudne doświadczenia, których dzisiaj nie znam. Powierzę Mu także wszystkie moje życiowe wybory. Będę powtarzał z miłością i wiarą: „Tobie, Panie, zaufałem, nie zawstydzę się na wieki”.

Krzysztof Wons SDS/Salwator

1041
Droga / Odp: Droga
« dnia: Listopad 25, 2019, 08:41:05 am  »
   Teognoste
mnich i kapłan
O działaniu i kontemplacji nr 1,3,10,45,63 (Filokalia) (© Evangelizo.org)

Skarb pokory

Uznaj, że jest w tobie prawdziwa cnota, kiedy doskonale wzgardziłeś tym, co ziemskie, zachowując serce, dzięki czystemu sumieniu, gotowe do drogi na spotkanie z Panem, Jeśli pragniesz, by znał cię Bóg, niech nie znają cię ludzie, jak tylko to możliwe...
Uważaj się za mrówkę i robaka we wszystkich zmysłach, aby stać się człowiekiem stworzonym przez Boga. Jeśli tego wpierw nie uczynisz, tamto nie nastąpi. Im bardziej zstępujesz, tym bardziej się wniesiesz: kiedy sam siebie uważasz za nic przed Panem (por. Ps 39,5-6 LXX), to wtedy stajesz się wielki ponieważ przez chwilę się ukrywałeś. I kiedy myślisz, że nic nie masz i jesteś niczym, wtedy jesteś bogaty w działanie i chwalebne poznanie w Panu...
Zbawiony za darmo, oddaj chwałę Bogu, Twemu Zbawcy. Ale jeśli pragniesz ofiarować dary, ofiaruj z wdzięcznością, z duszą wdowy, dwa pieniążki, to znaczy pokorę i miłość. A On je przyjmuje do skarbca (por. Mt 12,41-43) zbawienia chętniej niż mnogość cnót, złożonych przez wielu; wiem to dobrze.
Jeśli bowiem skarb niewzruszonych składa się ze wszystkich cnót, szlachetny kamień pokory ma większą wartość niż wszystkie inne. Nie tylko daje temu, który ją posiada, odkupienie od Boga, ale sprawia, że idzie z wybranymi na ucztę do Jego Królestwa.

1042
Droga / Odp: Droga
« dnia: Listopad 22, 2019, 10:32:16 am  »
Św. Ignacy Antiocheński (? – ok. 110)
biskup i męczennik
List do Efezjan, 3-4, 9 (© Evangelizo.org)

"Napisane jest: Mój dom będzie domem modlitwy"

Wzywam was, byście maszerowali według myśli Bożej. Bo Jezus Chrystus, wiekuista zasada naszego życia, jest myślą Ojca. Tak samo biskupi, ustanowieni aż po krańce ziemi, są w zamyśle Jezusa Chrystusa. Wypada zatem iść według myśli waszego biskupa. Co zresztą czynicie. Wszyscy wasi kapłani, prawdziwie godni Boga, są przywiązani do biskupa jak struny do cytry. Tak więc w zgodzie z waszymi uczuciami i w harmonii waszej miłości wyśpiewujecie Jezusa Chrystusa. Niech każdy z was stanie się członkiem tego chóru, abyście, w harmonii waszej zgody i na nutę Bożą śpiewali w jedności jednym głosem chwałę Ojca przez Jezusa Chrystusa...
Jesteście kamieniami świątyni Ojca, ciosanymi dla budowli, którą buduje Bóg Ojciec, wzniesionymi aż do szczytu przez narzędzie Jezusa Chrystusa, którym jest Jego krzyż, służący wam jako lina Ducha Świętego. Wasza wiara was ciągnie w górę, a miłość jest drogą, która was wznosi aż do Boga. Jesteście także wszyscy towarzyszami drogi, nosicielami Boga i Jego świątyni, niosącymi święte przedmioty, ozdobione we wszelkie polecenia Jezusa Chrystusa. Razem z wami raduję się...; weselę się z wami z tego, że, żyjąc nowym życiem, miłujecie jedynie Boga.

1043
Droga / Odp: Droga
« dnia: Listopad 21, 2019, 09:03:43 am  »
Ewangelia na dziś: Łk 19, 41-44

Nauka Jezusa służy pokojowi [Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Co służy pokojowi? Nauka Jezusa. Kto Go słucha, buduje pokój i zapewnia go sobie. Nauka Jezusa czyni bowiem człowieka dobrym. A dobry człowiek na ogół doświadcza dobroci od innych (tylko wyjątkowo bywamy „karani” przez innych za dobro, które im wyświadczyliśmy). Człowiek dobry ma wielu przyjaciół. Oczywiście nie o to chodzi, by być dobrym dla korzyści, jakie to ze sobą niesie, ale nie dziwmy się, jeżeli nie staramy się być dobrymi dla innych, a potem „nieprzyjaciele otaczają nas wałem”.

1044
Droga / Odp: Droga
« dnia: Listopad 20, 2019, 02:46:12 pm  »
Ewangelia na dziś: Łk 19, 11-28

[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Według słów Pana Jezusa są cztery kategorie ludzi:

ci, którzy dają z siebie wszystko, którzy są jakby nieopanowani w Miłości
ci, którzy dają z siebie dużo, ale nie są w tym zbyt gorliwi
ci, którzy dawanie siebie innym, czyli Miłość, uważają za głupotę
ci, którzy nienawidzą Miłości i zwalczają ją.
Określmy się, do której grupy należymy. Chodzi bowiem o to, abyśmy w chwili powtórnego przyjścia Pana Jezusa nie byli zdziwieni, czego On od nas chce. Warunki, które On stawia nie są oczywiście warunkami Jego Miłości, bo ona jest bezwarunkowa. Warunki, które On stawia to po prostu jasne określenie skutków naszych wolnych wyborów. Nie może bowiem pójść do Nieba ktoś, kto nie chce, by panowała Miłość, ani też ten, kto Miłość uważa za głupotę.


1045
Droga / Odp: Droga
« dnia: Listopad 19, 2019, 10:36:10 am  »
Dzisiejsza Ewangelia: Łk 19, 1-10

[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

„Do grzesznika poszedł w gościnę”. Tak! Jezus przychodzi przede wszystkim do grzeszników. Gdy zgrzeszysz, Jezus do Ciebie przychodzi. Dzieje się tak dlatego, ponieważ grzech stawia nas w złym położeniu, czyni nas potrzebującymi specjalnej troski, wręcz ratunku. Kiedy zgrzeszymy, kiedy dopadną nas wyrzuty sumienia z powodu uczynionego zła, wówczas nie poddawajmy się biernie przygnębieniu, ale raczej przyjmijmy z radością Jezusa, który do nas przychodzi. On przychodzi, aby oczyścić nas z winy i wskazać drogę: co dalej. Nieprawdą jest więc, że grzech oddala nas od Boga.

1046
Droga / Odp: Droga
« dnia: Listopad 18, 2019, 09:27:57 am  »
Łk 18, 35-43

Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ

Jezus chętnie uzdrawiał niewidomych nie tylko po to, by nie musieli już żebrać i by ulżyć ich cierpieniu, ale także dlatego, że niewidomy człowiek jest symbolem każdego z nas. Każdy bowiem człowiek jest dotknięty ślepotą duchową. Nie widzi dobrze co się wokół niego dzieje. Zwłaszcza nie dostrzega Boga. Często wręcz kategorycznie mówi, że „Boga nie ma, bo Go nie widzę”. Tymczasem kto spotka Jezusa, kto zbliży się do Niego, tak jak ten niewidomy, ten szybko zobaczy Boga. I zobaczy Boże działanie w jego życiu i w ogóle w świecie. Dlatego warto zbliżyć się do Jezusa i poznać Go z bliska.

1047
Droga / Odp: Droga
« dnia: Listopad 15, 2019, 10:06:08 am  »
Słowa Ewangelii: Łk 17, 26-37

Bóg nie zabiera do siebie egoistów [Mieczysław Łusiak SJ]:

Człowiekiem, który „stara się zachować swoje życie” jest egoista. Miłość natomiast czyni nas „tracącymi życie”. Nie da się kochać innych i jednocześnie „zachowywać swoje życie”. Człowiek, który nie umie kochać i w związku z tym jest egoistą, jest człowiekiem mocno przywiązanym do tego świata. Dlatego tak trudno jest go zabrać z tego świata. Nawet Bogu, do Nieba.

Życie (prawdziwe) to Miłość. Dlatego ten, który „straci swe życie, ten je zachowa”.

1048
Droga / Odp: Droga
« dnia: Listopad 14, 2019, 09:48:35 am  »
Dzisiejsza Ewangelia: Łk 17, 20-25

[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Ciągle oczekujemy jakiś spektakularnych wydarzeń, oczekujemy na jakieś „fajerwerki”. Przejawia się to na przykład rozczytywaniem się w różnego rodzaju przepowiedniach niezwykłych rzeczy, które „wstrząsną światem”. A tymczasem jesteśmy już w środku największych i najwspanialszych wydarzeń: królestwo Boże rozszerza się, ogarnia świat. Dzieje się to spokojnie, powoli, bez „huku” i może dlatego niedostrzegalnie. Ale dzieje się! Aby coś było ważne, nie musi być głośne. Tymczasem dla nas określenie, że coś jest „głośne” stało się już synonimem słowa „ważne”. No i znowu Pan Jezus musi korygować nasze myślenie, abyśmy nie przegapili tego, co jest najważniejsze, abyśmy nie byli „zahukani”.

1049
Droga / Odp: Droga
« dnia: Listopad 13, 2019, 09:28:40 am  »
Ewangelia na dziś: Łk 17, 11-19

Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ:

Wdzięczność tak naprawdę nie jest (nie powinna być) potrzebna temu, komu się należy, ale temu, który dziękuje. Dziękowanie pomnaża otrzymany dar, powoduje, że nawet najbardziej materialny dar staje się „duchowy”, to znaczy budujący obdarowanego także „od wewnątrz”. Nadto dziękowanie czyni człowieka lepszym. Czy spotkaliśmy kiedyś człowieka, który miałby we krwi szczere okazywanie wdzięczności i jednocześnie byłby złym człowiekiem? Sądzę, że nie.

Dziękujmy, dziękujmy i jeszcze raz dziękujmy! To nam się bardzo przyda! To nas wewnętrznie ubogaci.

1050
Droga / Odp: Droga
« dnia: Listopad 12, 2019, 08:49:36 am  »
Izaak Syryjczyk (VII wiek)
mnich z okolic Mosul
Mowy ascetyczne, Pierwsza seria, nr 5 (© Evangelizo.org)

„Tak mówcie: 'Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać'”

Oczy Pańskie spoczywają na pokornych, aby ich rozradować. Ale oblicze Pana odwraca się od pysznych, żeby ich upokorzyć. Pokorny zawsze otrzymuje od Boga współczucie... Stań się mały we wszystkim wobec ludzi, a zostaniesz wywyższony ponad wielkich tego świata. Wyprzedź wszystkich, ucałuj ich, uniż się przed nimi, a zostaniesz uczczony bardziej niż ci, którzy ofiarują złoto. Zejdź niżej, niż jesteś, a ujrzysz chwałę Bożą w sobie. Bo tam, gdzie kiełkuje pokora, tam rozlewa się chwała Boża... Jeśli posiadasz pokorę w swoim sercu, Bóg ci w nim objawi swą chwałę...
Nie miłuj zaszczytów, a nie zostaniesz okryty hańbą. Zaszczyt ucieka przed tym, kto za nim biegnie. Ale zaszczyt ściga tego, który ucieka i całej ludzkości ogłasza jego pokorę. Jeśli gardzisz sam sobą, aby uniknąć zaszczytów, to Bóg cię objawi. Jeśli potępiasz sam siebie ze względu na umiłowanie prawdy, Bóg pozwoli, byś był chwalony przed wszystkimi stworzeniami. One otworzą przed tobą wrota chwały twego Stworzyciela i będą cię chwaliły. Ponieważ prawdziwie jesteś na Jego obraz i podobieństwo (Rdz 1,26).

Strony: 1 ... 68 69 [70] 71 72 ... 130