Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - pawel

Strony: [1] 2 3 ... 147
1
Droga / Odp: Droga
« dnia: Lipiec 11, 2025, 09:08:32 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (piątek, 11.07.2025)

Obraz: W święto św. Benedykta, Patrona Europy Piotr wysuwa się na czoło w gronie apostołów, jak zawsze u Mateusza i pyta Jezusa o misję ucznia – ‘opuścić wszystko i iść za Panem’. Posłucham tych słów. Przyjrzę się swojej reakcji i swoim odczuciom.

Myśl: Pytanie Piotra można potraktować interesownie: "opuściliśmy wszystko... cóż więc otrzymamy", jakby: 'co z tego będziemy mieć'? Jezus odpowiada, że każdy "stokroć tyle otrzyma" i odziedziczy życie wieczne. W ten sposób odpowiada nie tylko na pytanie Piotra, ale i na wcześniejsze pytanie, jakie postawił Mu 'bogaty młodzieniec' – "co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne?". Warunkiem tego jest jednak ‘dla mego imienia’. Nie chodzi bowiem o odmówienie sobie czegoś lub pozbawienie się jakiejkolwiek rzeczy. Istotą jest wybór ‘pójścia za...’ To jest wybór tego, co bardziej nas wypełnia i daje więcej szczęścia.

Emocja: Wyobraźnia aż po 'horyzont'. Człowiek od zawsze miał problem, aby oderwać wzrok od ‘tu i teraz’ i spojrzeć na życie w całości. Nie wiemy, co nas czeka, jakie będą nasze losy. Nie w naszej gestii jest także możliwość decydowania o tym. Dlatego Jezus poucza uczniów, aby nie bali się marzyć i z odwagą patrzyli na drogę, jaką ich Bóg prowadzi.

Wezwanie: Poproszę o łaskę nieograniczania się do wypełniania przykazań bez odniesienia do Pana i do braci. Podziękuję za Boże natchnienia, motywacje, prowokacje... często, zdaje się, 'ponad nasze siły'.

Jubileusz 2025: Odbędę 'pielgrzymkę' do miejsca jubileuszowego, by odnowić się w nadziei.

2
Droga / Odp: Droga
« dnia: Lipiec 10, 2025, 09:15:26 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (Czwartek, 10 lipca 2025 r.)

Obraz: Po powołaniu i wybraniu uczniów Jezus rysuje przed nimi ich misję. Oczyma wyobraźni zobaczę dwunastu uczniów wokół Jezusa, których On instruuje co do ich zadania. Posłucham tej rozmowy. Przyjrzę się swoim skojarzeniom i odczuciom.

Myśl: Jezus zostawia uczniom jasne wskazania. Nie jest to katalog zaleceń wyczerpujący wszystkie możliwe sytuacje. Ma za zadanie bardziej pobudzić uczniów do poszerzenia ich wyobraźni misyjnej. Nie idźcie do pogan, idźcie do pogubionych w Izraelu, to nie zawężenie misji do tylko swoich, bliskich i znanych. Wszystko ma swój czas i porządek. Misja nie jest chaotyczną improwizacją. Trzeba nauczyć się słuchać, wyczuwać potrzeby, głos Boga, który prowadzi nas przez swego Ducha. Misja dokonuje się w prostocie, przy ubogich środkach, bo obfitość owocu pochodzi z wierności poruszeniom Ducha, a nie finezji i profesjonalizmu apostoła.

Emocja: „Wchodząc do domu, przywitajcie go pozdrowieniem”. Świadectwo chrześcijańskie to pokorna misja. Nie ma nic wspólnego z konkwistą, narzuceniem własnych wizji świata i życia. Musi dokonywać się na chrześcijański sposób, w łagodności, uczynkach miłosierdzia, szacunku i dobroczynności. Pozdrowienie to pragnienie pełni życia dla innych.

Wezwanie: Poproszę o łaskę zrozumienia, że głosić nadejście Pana na co dzień to żyć skromnie, zwyczajnie i z dobrocią. Podziękuję za spotkanie z tymi, którzy byli autentycznymi świadkami Pana.

Jubileusz 2025: Przez chwilę pomyślę o swojej życiowej misji, umacniając się w jej prowadzeniu. Potwierdzę ten wybór jakimś gestem uszanowania i oddania się na służbę.

3
Droga / Odp: Droga
« dnia: Lipiec 09, 2025, 10:50:14 pm  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (środa, 8 lipca 2025 roku)

Obraz: Oczyma wyobraźni zobaczę, jak Jezus wybiera i powołuje swoich uczniów. Przyjrzę się każdemu wezwanemu po imieniu. Posłucham słów, które Jezus do nich kieruje. Zwrócę uwagę na swoje skojarzenia. Ku czemu prowadzą mnie te obrazy i słowa? Do czego Pan dzisiaj mnie powołuje?

Myśl: Zadziwiający jest ten wybór, którego Jezus dokonuje. Apostołowie są tak różni. Nie należą do gorliwych ani pobożnych uczonych w Piśmie i Prawie. To zwykli, prości ludzie, rybacy, albo nawet celnicy, jak Mateusz, pogardzani i traktowani przez pobożnych za odstępców i zdrajców. Jedyne, co ich łączy, to wezwanie przez Chrystusa. To jest jedynym spoiwem wspólnoty. Bóg nie wybiera według ludzkich kryteriów: dobroci, sprawczości czy skuteczności. On jest Ojcem wszystkich i każdego. Misją ucznia jest "wypędzanie ducha nieczystego", diabła. Tego, który dzieli, nie tworzy wspólnoty, nie leczy ran, lecz nastawia nas przeciwko braciom.

Emocja: Głosić bliskość Królestwa. Uczniowie dostają jasno określone zadanie. Nie powinni się rozpraszać, ulegać lękowi i panice. Nie mogą też żyć mrzonkami, że misja będzie prosta i łatwa. Jezus jest Panem, który sam doświadcza krzyża. Wzięcie go na ramiona jest jedyną drogą do zbawienia.

Wezwanie: Poproszę o łaskę pokory, aby moja osoba i wyobrażenia nie były dla nikogo przeszkodą w drodze do Boga. Podziękuję za doświadczenie różnorodnego Kościoła, bo to jest wspólnota powołana przez Pana.

Jubileusz 2025: Zaplanuję sobie czas na rachunek sumienia. To szczególny moment rozeznawania i odnawiania się na drodze powołania.

4
Droga / Odp: Droga
« dnia: Lipiec 08, 2025, 09:31:03 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (Mt 9,32-38)

Obraz: Oczyma wyobraźni zobaczę ‘wszystkie miasta i wioski’, jakie Jezus obchodzi, głosząc Ewangelię i dokonując znaków i cudów. Przyjrzę się tłumom ‘znękanym i porzuconym’, które przybliżają się do Pana. Zwrócę uwagę na swoje skojarzenia i odczucia.

Myśl: Uzdrowienie ‘niemowy opętanego’ to dziesiąty cud, którego dokonuje Jezus, a który Ewangelista umieszcza w tej sekcji swojej opowieści. Zauważyć warto kontrast, jaki istnieje w reakcji tłumów i reakcji faryzeuszy. Ich oskarżenia są poważne, bo zarzucają Jezusowi ‘magię i czary’, co według prawa żydowskiego było karane śmiercią. Dla Mateusza to jest jasne przesłanie. Cuda, nauczanie Jezusa spotykają się z entuzjastyczną akceptacją, ale i z odrzuceniem, a nawet poważnym oskarżeniem. Są oceniane i opisywane na różne sposoby. Ewangelia nie jest nikomu narzucona. Słowa Jezusa trzeba przyjąć i dać im posłuch poprzez wolną decyzję.

Emocja: ‘Proście Pana żniwa’. Uczniowie uświadamiają sobie, że bycie w misji to jest odpowiedź na wezwanie Boga. On jest źródłem naszego powołania. Misja nie jest zniewalaniem, odbieraniem uczniowi podmiotowości, ale ukazaniem ostatecznej hierarchii. W Bogu są wszystkie źródła naszego życia i apostolskiej płodności.

Wezwanie: Poproszę o łaskę uświadamiania sobie odpowiedzialności, jaka na mnie ciąży za poniesienie Ewangelii na krańce świata. Podziękuję Panu za to, że ‘lituje się’ nad nami, bierze pod uwagę nasze ograniczenia i trudności.

Jubileusz 2025: W ramach Roku Świętego uświadamiam sobie swoją odpowiedzialność za ‘głoszenie ewangelii’ aż po krańce świata. Przeznaczę chwilę na taką refleksję.

5
Droga / Odp: Droga
« dnia: Lipiec 07, 2025, 09:16:29 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii:

Obraz: Jesteśmy świadkami dwóch cudów. Ten fragment ewangelii Mateusza mówi o znakach bliskości Boga. Oczyma wyobraźni zobaczę długo już cierpiącą kobietę, jak podchodzi i dotyka się płaszcza Pana. I odchodzi zdrowa. Zobaczę też dziewczynkę, którą Jezus bierze za rękę i przywraca do życia. Zwrócę uwagę na swoje skojarzenia i odczucia.

Myśl: W tym krótkim fragmencie jesteśmy świadkami bliskości Boga, która wyraża się na wiele sposobów. Jezus reaguje na prośbę zwierzchnika synagogi, proszącego o przywrócenie do życia co dopiero zmarłej córki. Mimo wyśmiewania ze strony tłumu i żałobników Pan sprawia, że dziewczynka ożywa, wstaje z martwych. Tak samo kobieta, z której od wielu lat uchodziło życie. Jej determinacja, wiara i zaufanie ocalają ją. Od tej chwili odzyskuje zdrowie. Wiara i zaufanie nie uzdrawiają. To sam Bóg uzdrawia swoją mocą. Wiara jest jednak niezbędnym warunkiem, by Bóg uczynił cud.

Emocja: Dotknięcie Pana. Dotyk to uprzywilejowana forma poznania. Wychodzimy poza swoje ograniczenia, odrywamy się od złudzenia własnej sprawczości. Wiara pozwala nam dotknąć Pana życia. Nie unikniemy śmierci, ale przez wiarę podajemy rękę Temu, który jest zmartwychwstaniem i życiem. Ten dotyk jest otwarciem się na dar życia wiecznego.

Wezwanie: Poproszę o spokój i „pokorne przyjęcie tajemnicy cierpienia, śmierci i milczenia Boga”. Podziękuję za Jego Słowo, które wskrzesza mnie do nowego życia.

Jubileusz 2025: Poświęcę chwilę na refleksję nad jubileuszowym czasem pojednania z Bogiem i bliźnimi.

6
Droga / Odp: Droga
« dnia: Lipiec 04, 2025, 11:51:26 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (piątek, 4 lipca 2025)

Obraz: Jezus powołuje Mateusza i ucztuje z wieloma innymi celnikami i grzesznikami. Oczyma wyobraźni zobaczę tych ludzi. Posłucham słów o tym, że Pan jako lekarz całego człowieka jest z tymi, „którzy się źle mają”. Przyjrzę się swoim skojarzeniom i odczuciom.

Myśl: Kto może być blisko Jezusa? Kto może ucztować razem z Nim? Dla wielu to, co czynił Jezus było problemem. Wydawało im się, że nie jest słuszne, aby grzesznik był blisko świętego. Powołując Mateusza do grona dwunastu, Jezus ‘wywraca’ nasze kryteria godności i niegodności bycia blisko Niego, blisko tego, co święte. ‘Jadanie wspólnie z celnikami i grzesznikami’ jest jednak objawieniem podstawowej prawdy, że zbawienia nie dajemy sobie sami ani nie wypracowujemy go. Bóg okazuje nam miłosierdzie ze względu na miłość, a nie na nasze zasługi i ‘porządność’. Dopóki tego nie odkryję, będę, jak faryzeusze, zamknięty na Jego zbawienie.

Emocja: Mateusz ‘wstał i poszedł za Nim’. Był obumarły duchowo, uważany za grzesznika, z którym nie wolno być blisko. Kiedy jednak słyszy słowo powołania, wraca do życia, ‘wstaje z martwych’. Miał się źle, ale spotkał lekarza duszy i przylgnął do Niego.

Wezwanie: Poproszę o łaskę wiary, bym bardziej zwracał uwagę na wezwanie od Pana niż na upadki, pamięć o grzechach, które mnie trapią. Podziękuję Panu, że leczy mnie z wewnętrznej blokady w naśladowaniu Mistrza.

Jubileusz 2025: Zrobię sobie jubileuszowy rachunek sumienia z nadziei i uczynków miłosierdzia.

7
Droga / Odp: Droga
« dnia: Lipiec 03, 2025, 09:51:22 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (Czwartek, 3 lipca 2025 r. Święto św. Tomasza Apostoła)

Obraz: Jesteśmy wraz z uczniami w Wieczerniku po Zmartwychwstaniu. Jezus ukazał się uczniom pierwszy raz, kiedy nie było wśród nich Tomasza. Przyjrzę się temu spotkaniu, emocjom, jakie pojawiają się wśród uczniów. Przyjrzę się także Tomaszowi, jego przeżyciom. Zwrócę uwagę na swoje odczucia.

Myśl: W tych kilku dniach, jakie uczniowie spędzili w Jerozolimie, mamy całą drogę duchową, jaką musieli przejść oni sami i wszyscy naśladowcy Chrystusa w historii. Widzimy ich zamkniętych w Wieczerniku, ukrywających się i w poczuciu zagrożenia od świata zewnętrznego. Obawiają się władz cywilnych i duchowych. Przeżywają dramat pojmania Pana, zaparcia się i zdrady, rozproszenia i uczenia się życia ze świadomością przegranej. Widzimy ich zamknięte oczy umysłu i serca po zmartwychwstaniu, trud w rozpoznawaniu żyjącego Jezusa, ale to ich przygotowuje do misji w następnych pokoleniach chrześcijan. Ich bolesne doświadczenie zaowocuje w przyszłości.

Emocja: Bliźniak Tomasza. Był on nazywany Didymos. Wszyscy uczniowie Pana mogą stać się bliźniakami Tomasza, wezwani do tego, aby zobaczyć ślady gwoździ, włożyć palce w to miejsce i dotknąć Jego boku, czyli rozpoznać zmartwychwstałego Pana i wyznać wiarę w Niego. Czasami upadek, zwątpienie, trudne przeżycie przepracowane duchowo, może nas otworzyć na bliskość Zmartwychwstałego.

Wezwanie: Poproszę o łaskę spotkania mojego Pana i mojego Boga. Podziękuję za to, że On nigdy nie rezygnuje ze mnie, nawet w błądzeniu i grzechu.

Jubileusz 2025: W chwili refleksji zatrzymam się nad tymi momentami, które były okazją do spotkania ze Zmartwychwstałym. To te momenty, kiedy odkrywałem i umacniałem się w nadziei.

8
Droga / Odp: Droga
« dnia: Lipiec 02, 2025, 09:33:52 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii:

Obraz: Jesteśmy wraz z Jezusem i uczniami na wschód od Jeziora Galilejskiego, w kraju Gadareńczyków. To poganie nienależący do narodu wybranego. Trzoda świń obrazuje także to, co dla Żydów było nieczyste. Jest to opowieść o życiu, pogubieniu, grzeszności i uwolnieniu od działania złego ducha.

Myśl: Opowieść o dwóch opętanych, dzikich, żyjących w grobach jest obrazem upadku, bycia w niewoli złego ducha i podejrzewania o złe intencje nawet tych, którzy są blisko i chcą nam pomóc. To grzeszność człowieka, uwikłanie w zło, z którym sam człowiek nie jest sobie w stanie poradzić. Możemy mieć takich przykładów wokół siebie sporo. A kiedy doświadczą łaski nawrócenia-oczyszczenia? Jak ja na to reaguję? Świętuję czy jestem z tego powodu zmartwiony? Cuda, jakie się dzieją za sprawą Jezusa, nie zawsze są łatwe do przyjęcia. Mamy pokusę odrzucania ich, bo nie pasują do naszych wyobrażeń. Czasami obecność Boga jest niewygodna, bo burzy nasze chwilowe plany i interesy.

Emocja: Przywrócona godność. Uzdrowionym i uwolnionym od złego ducha opętanym została przywrócona ludzka godność. Ale to się czasami mniej liczy niż interesy i majątek innych ludzi. To jest także wielkie wyzwanie, aby cieszyć się z uwolnienia i przywracania godności innym, np. ludziom wychodzącym z nałogów, ubogim.

Wezwanie: Poproszę o łaskę patrzenia na tajemnicę zła oczyma Boga. Podziękuję za słowo prawdy, które uwalnia mnie od życia w kłamstwie i otwiera na braci i potrzebujących.

Jubileusz 2025: Pielgrzymowanie w nadziei to otwieranie się na obecność Boga w rzeczywistości świata, w którym przyszło mi żyć.

9
Droga / Odp: Droga
« dnia: Lipiec 01, 2025, 11:16:54 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (wtorek, 1 lipca 2025 roku)

Obraz: Oczyma wyobraźni zobaczę tę krótką, choć dosyć gwałtowną scenę ewangeliczną. Jezus z uczniami w łodzi na wzburzonych wodach jeziora to obraz życia ludzkiego ze wszystkim, co na nie się składa. Wczuję się w przeżycia uczniów. Przyjrzę się swoim skojarzeniom.

Myśl: Ewangelista po latach opowiada swojej wspólnocie tę historię, by pokazać, że rzeczywistość burzy duchowej, zagrożenia, doświadczenie "milczenia" Boga to jest zwyczajna historia każdego z uczniów. Być może ta wspólnota, której Mateusz przypomina tę lekcję, doświadczała prześladowań, przeżywała trudności, czuła swoją bezradność i zmagała się z wyzwaniami, które zdawały się być ponad miarę. To chwila krzyża, ciszy grobu. Trudno wtedy zachować spokój, trwać w oczekiwaniu na głos Boga. To wielka próba wiary. Ale to także oczyszczenie człowieka z własnych wyobrażeń i chęci zbawienia własnymi siłami.

Emocja: Bojaźń człowieka i "egzorcyzm" Jezusa. Pan "wstaje", rozkazuje wichrowi i falom na jeziorze, by się uspokoiły. Nastaje cisza. Człowiek żyje w lęku, kiedy patrzy na trudności i zagrożenie, a nie na Jezusa, który "egzorcyzmuje" wicher i jezioro, uspokajając je.

Wezwanie: Poproszę o łaskę wiary w oczyszczające działania Pana, nie ulegając strachowi i fałszywym wyobrażeniom. Podziękuję za spokój, jaki Pan wlewa w moją duszę.

Jubileusz 2025: Zaplanuję sobie czas na duchową lekturę, która wzmocni moje pragnienie pielgrzymowania w nadziei.

10
Droga / Odp: Droga
« dnia: Czerwiec 30, 2025, 10:14:15 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (poniedziałek, 30.06.2025)

Obraz: Jesteśmy nad Jeziorem Galilejskim. To okolice, gdzie dokonało się wiele cudów. Oczyma wyobraźni zobaczę tłum wokół Jezusa. Zobaczę też uczonego w Piśmie i innego spośród uczniów idących za Panem, jak zmagają się z trudnościami i wyzwaniami wobec swoich misji. Posłucham tych rozmów. Zobaczę swoje skojarzenia i odczucia.

Myśl: Jakość wiary człowieka to nie zachwyt i zafascynowanie słowami i czynami Jezusa, ale wierność Jego słowu i skoncentrowanie na misji, jaką On nam powierza. Nie żyjemy w duchowej próżni. W naszym życiu i naśladowaniu Pana obecne są różne motywacje, ale i rozproszenia, i pokusy. Musimy być tego świadomi. Pan oczekuje ode mnie wielkodusznej i jednoznacznej odpowiedzi. Boże powołanie zachęca nas do tego, aby iść za Nim, kierując się czystą, bezinteresowną motywacją. To nie człowiek jest twórcą ‘swojej drogi’. Jesteśmy wszyscy wezwani do tego, aby przyjąć i pójść ‘Jego’ drogą i wypełniać Jego misję.

Emocja: Rozproszenia i wymówki. Każdy spotyka się z nimi na swojej drodze duchowej. Z jednej strony są one okazją do wsłuchania się w głos Pana i odczytania Jego drogi i prowadzenia. Z drugiej to zachęta do ‘rachunku sumienia’ i korekty sposobu przeżywania swego powołania, która dokonuje się ‘w każdej chwili’.

Wezwanie: Poproszę o łaskę zrozumienia, że powołanie do bycia uczniem Pana wymaga pierwszeństwa w naszych codziennych wyborach. Podziękuję za gwarancję, jaką Jezus nam daje, że On zawsze jest z nami na naszych drogach.

Jubileusz 2025: Zatrzymam się przez chwilę na refleksji nad tym, co dzisiaj w mojej życiowej sytuacji wymaga bardziej jednoznacznej odpowiedzi. Posłucham tego, co mi podpowiada rozum i głos sumienia.

11
Droga / Odp: Droga
« dnia: Czerwiec 27, 2025, 01:46:59 pm  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (piątek, 27 czerwca 2025 roku, Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa)

Obraz: Fragment Ewangelii czytany w Uroczystość Serca Pana Jezusa jest pierwszą sceną przypowieści o Bożym miłosierdziu i odnalezieniu tego, co zgubione, zabłąkane, marnotrawne. Oczyma wyobraźni zobaczę tę zagubioną owcę, którą odnajduje pasterz. Przyjrzę się emocjom, jakie towarzyszą tej sytuacji.

Myśl: Wspólnota, o jakiej mówi ewangelista Łukasz nie jest "zgromadzeniem sprawiedliwych", ale grzeszników, którzy otwierają się na oferowane im nawrócenie. Wszyscy jesteśmy grzesznikami, zagubiliśmy się i ukrywamy przed Bogiem. Nie sami sobie wypracowujemy zbawienie, ale otrzymujemy je w darze od Tego, który sam stał się zagubionym, odrzuconym i złożonym w ofierze za grzeszników Barankiem ofiarnym. Przypowieść o zagubionej owcy mówi o nawróceniu, ale niekoniecznie tego, kto zbłądził do sprawiedliwości, lecz tego, kto się uważa za sprawiedliwego do miłosierdzia i łagodności.

Emocja: Radość w niebie. Ekonomia Bożej łaski zadziwia. Pasterz zostawia stado owiec, by odszukać jedną zagubioną. Nikt sam z siebie się nie nawraca. Zostajemy odnalezieni. Jest nam przebaczone. Także te dziewięćdziesiąt dziewięć owiec musi zostać odnalezionych przez Boga, bo szukając własnej sprawiedliwości nie będą mieli nic wspólnego z Chrystusem. Nawrócenie to uznanie swojego zagubienia i przyjęcie Tego, który nas odnajduje.

Wezwanie: Poproszę o łaskę ucieszenia się z nawrócenia zagubionych owiec. Podziękuję za dany mi czas i możliwości bycia odnalezionym.

Jubileusz 2025: W duchu dzisiejszej uroczystości odmówię sobie Litanię do Serca Pana Jezusa wraz z aktem poświęcenia.

12
Droga / Odp: Droga
« dnia: Czerwiec 26, 2025, 08:58:23 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (czwartek, 26.06.2025)

Obraz: Jezus kończy swoje ‘Kazanie na Górze’, a tłumy są zdumione tym, co słyszą i sposobem głoszenia tej nauki. Oczyma wyobraźni zobaczę miejsca i ludzi słuchających Pana. Wsłucham się w Jego słowa, bo od tego zależy, czy zrozumiem Jego naukę i będę umiał z niej skorzystać.

Myśl: Wiara to słuchanie słów Pana ze zrozumieniem, otwartością i determinacją. Ale to nie wystarczy. Trzeba odpowiedzieć na usłyszaną naukę. Nie słowami, ale czynem, postawą i służbą. Jezus uświadamia swoim słuchaczom tę konieczność jako ostatni akord swojej mowy programowej, jaką jest ‘Kazanie na Górze’. Trzeba ‘pełnić wolę Ojca w niebie’, a nie ‘dopuszczać się nieprawości’, aby zostać rozpoznanym jako uczeń. Wołanie do Pana, wzywanie Go nie jest niczym złym, ale samo nie wystarczy. Dlatego o prawdziwej wierze i bliskości z Panem świadczą przede wszystkim czyny, a nie same deklaracje i słowa.

Emocja: Spójność wewnętrzna. Jezus zawsze piętnował ‘pozorną religijność’, wielkie słowa, teatralne gesty, ale puste wnętrze. Robienie wrażenia pobożności i prawości, ale w sercu i w sumieniu dbanie o swoje niskie interesy i korzyści. Każdemu to grozi. Jezus nie mówi o tym, by oskarżać, ale po to, by poruszyć serce i sumienie.

Wezwanie: Poproszę o łaskę nie tylko poznawania praw Bożych, ale i o zdolność życia nimi. Podziękuję za dar napomnienia ewangelicznego, jaki budzi mnie z letargu duchowego i letniości.

Jubileusz 2025: Czas wakacji to szczególna okazja do słuchania słów Pana i napełniania się Jego nauką. Co bym chciał osiągnąć w tym czasie i jak chcę żyć pełniej nadzieją?

13
Droga / Odp: Droga
« dnia: Czerwiec 25, 2025, 10:49:31 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do ewangelii z dnia (Mt 7,15-20):

Obraz: Jezus głosi swoje ‘Kazanie na Górze’. Rozpoczyna się końcowa faza tego nauczania. Przyjrzę się okolicznościom miejsca i osób, które słuchają słów o ‘fałszywych prorokach’ i przynoszonych ‘owocach’. Zwrócę uwagę na swoje myśli i skojarzenia.

Myśl: Kto słucha Jezusa, nie może pozostać obojętny. Musi jakoś zareagować, wprowadzić to nauczanie w życie albo nie. Jezus nazywa to ‘przynoszeniem owocu’. Czasownik ‘wydawać’ w całym ‘Kazaniu na Górze’ występuje dwadzieścia dwa razy. Jezus kładzie duży nacisk na ‘przynoszenie dobrych owoców’. Jest to zachęta do potraktowania życia w sposób wymagający od siebie. Mamy wychodzić poza swoją ‘strefę komfortu’, poza nawyki. Nie można ograniczyć się do minimum. Nie wystarczy ‘być ochrzczonym’, praktykującym tylko formalnie. Trzeba dostosowywać swoje życie do trudnych wymagań ‘Kazania na Górze’.

Emocja: „Poznacie ich po ich owocach”. To powiedzenie pochodzi z mądrości ludowej. Mamy je w wersji pozytywnej: dobro wydaje dobro; i negatywnej: dobro nie może wydać zła. Poznanie jest zatem kryterium rozeznania. „Człowiek i jego czyny to nierozerwalna całość”.

Wezwanie: Poproszę o łaskę posługiwania się otwartym sercem i sumieniem prawym, konsekwentnym i wolnym. Podziękuję Panu za głos sumienia, który zachęca mnie do ‘wydawania dobrych owoców’.

Jubileusz 2025: Zaplanuję sobie czas na rachunek sumienia, przestrzeń ‘rozpoznawania dobrych owoców’.

14
Droga / Odp: Droga
« dnia: Czerwiec 24, 2025, 09:19:50 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (Łk 1,57-66.80)

Obraz: Wydarzenie obrzezania Jana Chrzciciela i nadanie mu imienia pełne jest symboliki i emocji. Uczestniczę w tym wydarzeniu. Posłucham wypowiadanych słów. Przyjrzę się odczuciom i emocjom, jakie to we mnie powoduje.

Myśl: Nadanie imienia to nie tylko wydarzenie w porządku administracyjnym, ale coś, co naznacza nas, nadaje nam podmiotowość. Wokół tego budujemy poczucie własnej tożsamości, własnej wartości. Na tym bazują także nasze relacje z innymi. Nie jesteśmy wyizolowani z historii. Co więcej, jesteśmy dziedzicami wielkości i chwały, ale i słabości, i grzechów tych, co byli przed nami. Każdy musi odkryć, jakie jest jego imię, gdzie są jego korzenie, kto i co jest jego punktem odniesienia.

Emocja: Rodzice ‘walczący o dziecko’. Elżbieta i Zachariasz to rodzice doświadczeni życiem, długą bezdzietnością, zawiedzionymi nadziejami, wstydem i ukrywaniem się przed ‘sąsiadami i krewnymi’. Ale oni są przykładem zawierzenia i tego, że każdy musi iść swoją drogą, jest ‘obietnicą Boga’ a nie spełnieniem oczekiwań rodziny i otoczenia.

Wezwanie: Poproszę o łaskę poznania mojego ‘prawdziwego imienia’ przed Bogiem. Podziękuję za swoich rodziców, którzy mieli odwagę przyjąć i oddać mnie Bogu.

Jubileusz 2025: Jeśli to możliwe, nawiedzę kościół, gdzie zostałem ochrzczony, ‘nadano mi imię’ i poświęcę chwilę na refleksję o tym, co to dla mnie znaczy.

15
Droga / Odp: Droga
« dnia: Czerwiec 23, 2025, 08:57:18 am  »
Św. Jan Kasjan (ok. 360–453)
założyciel klasztoru w Marsylii
O doskonałości, rodz. X (© Evangelizo.org)

Nie osądzaj, aby naśladować Boga
Kiedy ktoś osiągnie tę miłość dobra i to naśladowanie Boga, przyjmie tę samą postawę cierpliwości, jaką miał Pan, i będzie modlił się, tak jak On, za swoich prześladowców: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23,34).
Jest to również wyraźny znak duszy, która nie została jeszcze oczyszczona z resztek swoich wad, że zamiast odczuwać miłosierdzie i współczucie dla wad bliźniego, znajduje jedynie surową cenzurę sędziego. Jak możemy osiągnąć doskonałość serca, jeśli nie posiadamy tego, co według słów Apostoła dopełnia pełni prawa: „ Jeden drugiego brzemiona noście i tak wypełniajcie prawo Chrystusowe” (Ga 6,2), jeśli nie posiadamy tej cnoty miłości, która „nie unosi się gniewem, nie nadyma się i nie pamięta złego, lecz wszystko znosi i wszystko przetrzyma” (1 Kor 13,4-7)? Bo „sprawiedliwy lituje się nad zwierzętami, które do niego należą, ale serca bezbożnych nie mają litości”. (Pr 12,10 LXX)
Jest całkiem pewne, że mnich podlega tym samym wadom, które potępia u innych z rygorystyczną i nieludzką surowością. Rzeczywiście, „surowy król popadnie w nieszczęście” (Pr 13,17 LXX); a „kto głuchy na wołanie ubogiego, sam będzie wołał i nie będzie nikogo, kto by go wysłuchał”. (Pr 21,13 LXX)

Strony: [1] 2 3 ... 147