21
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez pawel dnia Kwiecień 15, 2024, 09:44:22 am »Grzegorz Kramer SJ
Jezus, w dzisiejszym fragmencie Ewangelii, robi wyrzut, uskarża się. „Szukacie Mnie, bo jedliście chleb do syta”. Oni Go traktują instrumentalnie, chcą zaspokojenia swoich wrażeń, chcą sztuczek, znaków czy zaspokojenia swoich głodów. I choć to wszystko nie musi prowadzić do zła, to jednak zdradza utylitarystyczne traktowanie.
Zdarza się tak ludziom, że drugi człowiek jest traktowanie właśnie w ten sposób, do zaspokajania różnych potrzeb, począwszy od emocjonalnych, a skończywszy na różnych materialnych.
Jezus czyni wyrzut, nie dlatego, że się obraził, ale dlatego, że przecież zaprosił ich i nas do czegoś więcej, do przygody pod tytułem wiara, wyjście w nieznane, codzienne odkrywanie siebie, świata i Boga. A oni Go szukają, bo mają w tym interes.
Popatrzmy na nasze motywacje.
I jeszcze jedna kwestia – Jezus, wskazując na rozmnożony chleb, pokazuje, że on niszczeje. A może warto czasem zadać sobie brutalne pytanie, czy Chleb Eucharystii, który jemy, czy on w nas nie niszczeje?
Bo, ostatecznie chodzi o miłość, a nie o jedzenie chleba.
Jezus, w dzisiejszym fragmencie Ewangelii, robi wyrzut, uskarża się. „Szukacie Mnie, bo jedliście chleb do syta”. Oni Go traktują instrumentalnie, chcą zaspokojenia swoich wrażeń, chcą sztuczek, znaków czy zaspokojenia swoich głodów. I choć to wszystko nie musi prowadzić do zła, to jednak zdradza utylitarystyczne traktowanie.
Zdarza się tak ludziom, że drugi człowiek jest traktowanie właśnie w ten sposób, do zaspokajania różnych potrzeb, począwszy od emocjonalnych, a skończywszy na różnych materialnych.
Jezus czyni wyrzut, nie dlatego, że się obraził, ale dlatego, że przecież zaprosił ich i nas do czegoś więcej, do przygody pod tytułem wiara, wyjście w nieznane, codzienne odkrywanie siebie, świata i Boga. A oni Go szukają, bo mają w tym interes.
Popatrzmy na nasze motywacje.
I jeszcze jedna kwestia – Jezus, wskazując na rozmnożony chleb, pokazuje, że on niszczeje. A może warto czasem zadać sobie brutalne pytanie, czy Chleb Eucharystii, który jemy, czy on w nas nie niszczeje?
Bo, ostatecznie chodzi o miłość, a nie o jedzenie chleba.