Komentarz do Ewangelii:
Św. Maksym z Turynu (? - ok. 420), biskup
Homilia 111; CC Kazanie 25, p. 97; PL 57, 511
Zaczyn całego świata
Czytamy w Ewangelii: „Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity” (J 12,24). Pan Jezus jest ziarnem pszenicy, ale także zaczynem... Przychodząc na świat jako człowiek, sam w świecie, Pan Jezus dał wszystkim ludziom możliwość stania się tym, czym On jest. Każdy człowiek, który jednoczy się z Chrystusowym zaczynem także się nim staje, z korzyścią dla siebie i wszystkich. Zostanie zbawiony i zbawi bliźniego.
Zanim zostanie ukryty w mące, zaczyn jest zmiażdżony, roztarty, podzielony na okruchy, całkowicie rozpuszczony - ale to właśnie w tym momencie gromadzi w jednej fermentacji niezliczone i rozproszone cząsteczki mąki. Doprowadza do ciała stałego substancję, która sama z sobie była równie sypka jak pył; wreszcie robi pożyteczne ciasto z tego, co zdawało się być jałowym rozproszeniem.
Także Jezus Chrystus, zaczyn całego świata, został złamany wieloma cierpieniami, rozszarpany i zniszczony, a Jego soki, to znaczy drogocenna krew, wylały się za nas, aby umocnić rozproszony rodzaj ludzki, mieszając się z nim. My byliśmy jak mąka ludów, oto jesteśmy zgromadzeni jako zaczyn. Leżeliśmy żałośnie po całej ziemi, rozproszeni i zmiażdżeni, oto jesteśmy zjednoczeni z ciałem Chrystusa, dzięki mocy jego Męki.
Inny komentarz do Ewangelii
Ziarno gorczycy, o którym mówi Jezus, jest faktycznie bardzo małe - mniejsze od znanych nam ziaren maku. I rzeczywiście, w ciągu paru tygodni potrafi wyróść z niego całkiem spore drzewko.
Niesamowita jest moc królestwa niebieskiego. I niesamowite są efekty przyjęcia tego królestwa przez człowieka - życie człowieka staje się bardzo bogate i życiodajne, staje się miejscem dobrym dla innych. Warto pozwolić, aby królestwo Boże nas "zakwasiło", to znaczy spokojnie, ale konsekwentnie pracując w nas, nadało nam nową jakość.