Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 664830 razy)

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1455 dnia: Sierpień 31, 2015, 07:56:37 am »
Łk 4, 16-30 Jezus nie przyjęty w Nazarecie

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus przyszedł do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza.
Rozwinąwszy księgę, natrafił na miejsce, gdzie było napisane: «Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnych, abym obwoływał rok łaski od Pana». Zwinąwszy księgę oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Nim utkwione.
Począł więc mówić do nich: «Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli».
A wszyscy przyświadczali Mu i dziwili się pełnym wdzięku słowom, które płynęły z ust Jego. I mówili: «Czy nie jest to syn Józefa?».
Wtedy rzekł do nich: «Z pewnością powiecie Mi to przysłowie: „Lekarzu, ulecz samego siebie”; dokonajże i tu w swojej ojczyźnie tego, co się wydarzyło, jak słyszeliśmy, w Kafarnaum».
I dodał: «Zaprawdę powiadam wam: Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie. Naprawdę mówię wam: wiele wdów było w Izraelu za czasów Eliasza, kiedy niebo pozostawało zamknięte przez trzy lata i sześć miesięcy, tak że wielki głód panował w całym kraju; a Eliasz do żadnej z nich nie został posłany, tylko do owej wdowy w Sarepcie Sydońskiej. I wielu trędowatych było w Izraelu za proroka Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman».
Na te słowa wszyscy w synagodze unieśli się gniewem. Porwali Go z miejsca, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili aż na stok góry, na której ich miasto było zbudowane, aby Go strącić.
On jednak przeszedłszy pośród nich oddalił się.

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #1456 dnia: Sierpień 31, 2015, 10:08:02 am »
(Łk 4, 16-30)
 
Komentarz do Ewangelii:
 
Jezus przynosi każdemu to, co jest mu najbardziej potrzebne: ubogim pocieszenie i nadzieję, więźniom perspektywę wolności, a niewidomym możliwość widzenia otaczającego ich świata. Do przyjęcia tych darów potrzebna jest jednak wiara. U tych, którzy nie wierzą Jezusowi, nic się nie zmienia. Bóg bowiem nie chce nikomu narzucić swojej obecności, dlatego działa w spektakularny sposób tylko w życiu tych, którzy Mu ufają, a przynajmniej chcą zaufać.
 
Jeśli Boga wyrzucamy z naszego życia, to On się od nas oddala, ale nie przestaje nas kochać i ciągle czeka na naszą gotowość spotkania z Nim.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1457 dnia: Wrzesień 01, 2015, 07:53:59 am »
Łk 4, 31-37 Uzdrowienie opętanego

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus udał się do Kafarnaum, miasta w Galilei, i tam nauczał w szabat. Zdumiewali się Jego nauką, gdyż słowo Jezusa było pełne mocy.
A był w synagodze człowiek, który miał w sobie ducha nieczystego. Zaciął on krzyczeć wniebogłosy: «Och, czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić? Wiem, kto jesteś: Święty Boży».
Lecz Jezus rozkazał mu surowo: «Milcz i wyjdź z niego». Wtedy zły duch rzucił go na środek i wyszedł z niego nie wyrządzając mu żadnej szkody.
Wprawiło to wszystkich w zdumienie i mówili między sobą: «Cóż to za słowo? Z władzą i mocą rozkazuje nawet duchom nieczystym, i wychodzą».
I wieść o Nim rozchodziła się wszędzie po okolicy.

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #1458 dnia: Wrzesień 01, 2015, 10:20:59 am »
Rozważanie do Ewangelii

Słowo Jezusa jest "pełne mocy", ponieważ jest prawdą. Zły duch boi się prawdy. Prawda go gubi. Prawda jest środowiskiem zupełnie obcym dla niego. Dlatego kiedy unikamy prawdy i nie stajemy w niej, narażamy się bardzo na wpływ złego ducha. Oczywiście nie każdą prawdę należy mówić w każdej sytuacji, ale wewnętrznie powinniśmy zawsze stać w prawdzie - jeśli chcemy być mocni i odporni na zło. I pamiętajmy, że źródłem prawdy jest przede wszystkim Bóg.

 

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1459 dnia: Wrzesień 02, 2015, 07:42:02 am »
Łk 4, 38-44 Liczne uzdrowienia

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Po opuszczeniu synagogi w Kafarnaum Jezus przyszedł do domu Szymona. A wysoka gorączka trawiła teściową Szymona. I prosił Go za nią.
On, stanąwszy nad nią, rozkazał gorączce, i opuściła ją. Zaraz też wstała i usługiwała im.
O zachodzie słońca wszyscy, którzy mieli cierpiących na rozmaite choroby, przynosili ich do Niego. On zaś na każdego z nich kładł ręce i uzdrawiał ich.
Także złe duchy wychodziły z wielu, wołając: «Ty jesteś Syn Boży». Lecz On je gromił i nie pozwalał im mówić, ponieważ wiedziały, że On jest Mesjaszem.
Z nastaniem dnia wyszedł i udał się na miejsce pustynne. A tłumy szukały Go i przyszły aż do Niego; chciały Go zatrzymać, żeby nie odchodził od nich.
Lecz On rzekł do nich: «Także innym miastom muszę głosić Dobrą Nowinę o królestwie Bożym, bo na to zostałem posłany».
I głosił słowo w synagogach Judei.

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #1460 dnia: Wrzesień 02, 2015, 09:17:18 am »
Rozważanie do Ewangelii

Jezus został posłany, aby głosić Dobrą Nowinę o królestwie Bożym. Cuda, które czynił były elementem tego głoszenia, były potwierdzeniem prawdziwości Jego słów. Ludzie szukali Go jednak nie dla słuchania Jego nauki, ale dla cudów, które czynił. Dlatego Jezus zostawił ich. I poszedł dalej.

I nam może przydarzyć się coś podobnego. Jeśli będziemy od Boga oczekiwać przede wszystkim cudów, to On będzie musiał nas zostawić. Przynajmniej na jakiś czas. Nie zostawi nas zupełnie, ale będziemy mieli wrażenie, że Go nie ma. A wszystko po to, abyśmy nade wszystko chcieli słuchać Dobrej Nowiny, bo tego najbardziej potrzebujemy.
 

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #1461 dnia: Wrzesień 02, 2015, 09:21:03 am »
Apoftegmaty Ojców Pustyni

Powiedział abba Euprepiusz: “Cielesne wygody to materia; a kto kocha świat,
kocha okazje do grzechu. Jeśli więc zdarzy się nam coś stracić, trzeba tę możliwość
przyjąć z radością i dziękować Bogu, bo przez nią uwalniamy się od troski”.
1 Apo 3(220)

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1462 dnia: Wrzesień 03, 2015, 07:50:24 am »
Łk 5, 1-11 Cudowny połów ryb i powołanie Apostołów

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret, zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy.
Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzuć sieci na połów».
A Szymon odpowiedział: «Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci».
Skoro to uczynił, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na wspólników w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały.
Widząc to Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: «Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny».
I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali: jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona.
Lecz Jezus rzekł do Szymona: «Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił».
I przyciągnąwszy łodzie do brzegu, zostawili wszystko i poszli za Nim.

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #1463 dnia: Wrzesień 03, 2015, 08:38:08 am »
(Łk 5, 1-11)
 
Komentarz do Ewangelii:

Szymon Piotr najpierw pozwolił Jezusowi wejść do swojej łodzi. Potem słuchał Jego nauczania. Następnie był Mu posłuszny: "Na Twoje słowo zarzucę sieci" i wypłynął na głębię wbrew ludzkiemu rozsądkowi. To wszystko odmieniło jego życie - z rybaka ryb stał się rybakiem ludzi, z grzesznika stał się świętym i skałą wśród Apostołów.

Życie każdego człowieka może się odmienić podobnie jak życie Piotra. Wystarczy pójść w jego ślady. Najtrudniej zawsze wykonać ten pierwszy krok - pozwolić Jezusowi wejść do naszej "łodzi", to znaczy zaprosić Go realnie do własnego życia.

 

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #1464 dnia: Wrzesień 03, 2015, 08:40:14 am »
Apoftegmaty Ojców Pustyni

Powiedział także [Ewagriusz], iż któryś z ojców mawiał: “Surowy i regularny tryb
życia, w parze z miłością, szybko doprowadza mnicha do progu beznamiętności”.
1 Apo 6(232)

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1465 dnia: Wrzesień 04, 2015, 07:55:26 am »
Łk 5, 33-39 Nowość nauki Jezusa

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Faryzeusze i uczeni w Piśmie rzekli do Jezusa:
«Uczniowie Jana dużo poszczą i modły odprawiają, tak samo uczniowie faryzeuszów; Twoi zaś jedzą i piją».
Jezus rzekł do nich: «Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, i wtedy, w owe dni, będą pościli».
Opowiedział im też przypowieść: «Nikt nie przyszywa do starego ubrania łaty z tego, co oderwie od nowego; w przeciwnym razie i nowe podrze, i łata z nowego nie nada się do starego.
Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków; w przeciwnym razie młode wino rozerwie bukłaki i samo wycieknie, i bukłaki się zepsują. Lecz młode wino należy lać do nowych bukłaków. Kto się napił starego wina, nie chce potem młodego, mówi bowiem: „Stare jest lepsze”».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #1466 dnia: Wrzesień 04, 2015, 09:12:19 am »
Komentarz do Ewangelii:

Przeszłość nie ma przyszłości

Kultywowanie tradycji jest czymś dobrym, ale musi iść w parze z otwartością na to, co nowe. Rzeczywistość bowiem składa się z przeszłości i przyszłości. Wprawdzie przyszłości jeszcze nie ma i nie wiemy jaka będzie, ale bez otwartości na nią i bez zaangażowania w jej tworzenie nie jest możliwe dobre przeżywanie teraźniejszości.

Jak mówi Jezus, nie da się pogodzić przeszłości z przyszłością. Nie podejmujmy w ogóle takiej próby, bo to nie ma sensu. Przeszłość jest po to, by się z niej uczyć, a potem ją zostawić raz na zawsze. Przyszłość jest po to, by ją tworzyć. Przeszłość nie ma przyszłości. Ma ją tylko dobre przeżywanie teraźniejszości.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #1467 dnia: Wrzesień 04, 2015, 09:14:40 am »
Apoftegmaty Ojców Pustyni

Powiedział abba Eliasz diakon: “Co może zdziałać grzech tam, gdzie jest pokuta? I
na co się przyda miłość tam, gdzie jest pycha?”
1 Apo 3(261)

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1468 dnia: Wrzesień 05, 2015, 07:57:06 am »
Łk 6, 1-5 Chrystus jest panem szabatu

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

W pewien szabat Jezus przechodził wśród zbóż, a uczniowie zrywali kłosy i wykruszając je rękami, jedli.
Na to niektórzy z faryzeuszów mówili: «Czemu czynicie to, czego nie wolno czynić w szabat?».
Wtedy Jezus rzekł im w odpowiedzi: «Nawet tegoście nie czytali, co uczynił Dawid, gdy był głodny on i jego ludzie? Jak wszedł do domu Bożego i wziąwszy chleby pokładne, sam jadł i dał swoim ludziom? Chociaż samym tylko kapłanom wolno je spożywać».
I dodał: «Syn Człowieczy jest panem szabatu».

Oto słowo Pańskie.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1469 dnia: Wrzesień 06, 2015, 08:16:34 am »
Mk 7, 31-37 Uzdrowienie głuchoniemego

Słowa Ewangelii według świętego Marka

Jezus opuścił okolice Tyru i przez Sydon przyszedł nad Jezioro Galilejskie, przemierzając posiadłości Dekapolu.
Przyprowadzili Mu głuchoniemego i prosili Go, żeby położył na niego rękę. On wziął go na bok osobno od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka, a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: «Effatha», to znaczy: «Otwórz się». Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić.
Jezus przykazał im, żeby nikomu nie mówili. Lecz im bardziej przykazywał, tym gorliwiej to rozgłaszali.
I pełni zdumienia mówili: «Dobrze uczynił wszystko. Nawet głuchym słuch przywraca i niemym mowę».

Oto słowo Pańskie.