Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 664833 razy)

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1470 dnia: Wrzesień 07, 2015, 07:32:34 am »
Łk 6, 6-11 Uzdrowienie w szabat

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę.
Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go.
On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: «Podnieś się i stań na środku». Podniósł się i stanął.
Wtedy Jezus rzekł do nich: «Pytam was: Czy wolno w szabat dobrze czynić, czy wolno źle czynić? Życie ocalić czy zniszczyć?».
I spojrzawszy wokoło po wszystkich, rzekł do człowieka: «Wyciągnij rękę». Uczynił o i jego ręka stała się znów zdrowa.
Oni zaś wpadli w szał i naradzali się między sobą, co by uczynić Jezusowi.

Oto słowo Pańskie.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1471 dnia: Wrzesień 08, 2015, 07:50:10 am »
Mt 1, 18-23 Maryja poczęła Jezusa za sprawą Ducha Świętego

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie.
Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów».
A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy: «Bóg z nami».

Oto słowo Pańskie.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1472 dnia: Wrzesień 09, 2015, 07:52:09 am »
Łk 6, 20-26 Błogosławieni ubodzy, biada bogaczom

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

W owym czasie Jezus podniósł oczy na swoich uczniów i mówił:
«Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże.
Błogosławieni wy, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni.
Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie.
Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy was zelżą i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom.
Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą.
Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie.
Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie.
Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #1473 dnia: Wrzesień 09, 2015, 09:27:30 am »
 
Komentarz do Ewangelii:
 
Dlaczego, według słów Jezusa, lepiej jest być ubogim, głodnym, płaczącym i znienawidzonym, niż bogatym, sytym, śmiejącym się i chwalonym? Dlatego, że mając wiele na tym świecie, mimo woli rezygnujemy z wieczności.
Po prostu zapuszczamy korzenie tu, na tym świecie. A to jest najgorsza rzecz, jaka może nam się przytrafić.
 
Nie o to więc chodzi w tej dzisiejszej Ewangelii, że im gorzej tym lepiej, ale o to, że trudności, przeciwności i niepowodzenia na tym świecie dużo częściej przyczyniają się do naszego otwarcia się na życie wieczne niż to, co łatwe i przyjemne.
 
Innymi słowy: nie bójmy się trudności! One wychowują nas do życia w Niebie, a to jest celem życia na tym świecie.
 
Kto uważa, że życie na tym świecie jest godnym człowieka celem, ten podobny jest do kogoś, kto przyszedł do filharmonii na koncert, ale go nie wysłuchał, bo zadowolił się samym strojeniem instrumentów przez orkiestrę i wyszedł zanim się wszystko zaczęło.
 
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 09, 2015, 09:29:02 am wysłana przez pawel »

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1474 dnia: Wrzesień 10, 2015, 07:57:06 am »
Łk 6, 27-38 Przykazanie miłości nieprzyjaciół

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają.
Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli bierze ci płaszcz, nie broń mu i szaty.
Daj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje.
Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie. Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to dla was wdzięczność? Przecież i grzesznicy miłość okazują tym, którzy ich miłują. I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to dla was wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to dla was wdzięczność? I grzesznicy grzesznikom pożyczają, żeby tyleż samo otrzymać.
Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka, i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych.
Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny.
Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie.»

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #1475 dnia: Wrzesień 10, 2015, 08:58:16 am »
Komentarz do Ewangelii:

Św. Maksym Wyznawca (ok 580-662), mnich i teolog
Cztery wieki miłosierdzia, Centurie 1 o miłości

„Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny”

Nie przywiązuj się do podejrzeń lub ludzi, którzy cię gorszą. Bo ci, którzy w ten lub inny sposób się gorszą tym, co im się przytrafia (czy tego chcieli czy nie), nie znają drogi pokoju, która przez miłość prowadzi do poznania Boga tych, którzy go miłują.


Ten, który przejmuje się naturą ludzką, który kocha jednego a nienawidzi drugiego, albo kocha lub nienawidzi tego samego człowieka z tych samych powodów, ten nie ma jeszcze miłości doskonałej. Doskonała miłość nie rozdziera jedynej i tej samej natury ludzi, bo ci mają różne charaktery, ale mając na celu tą sama naturę, kocha wszystkich ludzi jednakowo. Kocha cnotliwych jak przyjaciół, a złośliwych jak wrogów, czyniąc im dobrze, znosząc ich cierpliwie, wytrzymując to, co od nich pochodzi, nie biorąc pod uwagę ich złośliwości i cierpiąc nawet za nich, jeśli nadarzy się okazja. W ten sposób uczyni z nich przyjaciół, jeśli to możliwe, lub przynajmniej pozostanie wierna sobie i pokaże swe owoce wszystkim ludziom. Nasz Pan i Bóg, Jezus Chrystus, okazując nam swoją miłość, cierpiał za całą ludzkość i wszystkim dał nadzieję zmartwychwstania, nawet jeśli każdy, przez swoje dzieła, ściąga na siebie chwałę lub karę.



s

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1476 dnia: Wrzesień 11, 2015, 07:58:36 am »
Łk 6, 39-42 Obłuda

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus opowiedział uczniom przypowieść: «Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel.
Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?
Jak możesz mówić swemu bratu: „Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku”, gdy sam belki w swoim oku nie widzisz?
Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata».

Oto słowo Pańskie.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1477 dnia: Wrzesień 12, 2015, 08:09:51 am »
Łk 6, 43-49 Dobre i złe drzewo. Dobra i zła budowa

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Nie jest dobrym drzewem to, które wydaje zły owoc, ani złym drzewem to, które wydaje dobry owoc. Po owocu bowiem poznaje się każde drzewo; nie zrywa się fig z ciernia ani z krzaka jeżyny nie zbiera się winogron. Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta.
Czemu to wzywacie Mnie: „Panie, Panie”, a nie czynicie tego, co mówię? Pokażę wam, do kogo podobny jest każdy, kto przychodzi do Mnie, słucha słów moich i wypełnia je.
Podobny jest do człowieka, który buduje dom: wkopał się głęboko i fundament założył na skale. Gdy przyszła powódź, potok wezbrany uderzył w ten dom, ale nie zdołał go naruszyć, ponieważ był dobrze zbudowany.
Lecz ten, kto słucha, a nie wypełnia, podobny jest do człowieka, który zbudował dom na ziemi bez fundamentu. Gdy potok uderzył w niego, od razu runął, a upadek jego był wielki».

Oto słowo Pańskie.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1478 dnia: Wrzesień 13, 2015, 07:52:09 am »
Mk 8, 27-35 Zapowiedź męki Chrystusa

Słowa Ewangelii według świętego Marka

Jezus udał się ze swoimi uczniami do wiosek pod Cezareą Filipową. W drodze pytał uczniów: «Za kogo uważają Mnie ludzie?»
Oni Mu odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za jednego z proroków».
On ich zapytał: «A wy za kogo Mnie uważacie? »
Odpowiedział Mu Piotr: «Ty jesteś Mesjaszem». Wtedy surowo im przykazał, żeby nikomu o Nim nie mówili.
I zaczął ich pouczać, że Syn Człowieczy musi wiele cierpieć, że będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; że będzie zabity, ale po trzech dniach zmartwychwstanie. A mówił zupełnie otwarcie te słowa.
Wtedy Piotr wziął Go na bok i zaczął Go upominać. Lecz On obrócił się i patrząc na swych uczniów, zgromił Piotra słowami: «Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie».
Potem przywołał do siebie tłum razem ze swoimi uczniami i rzekł im: «Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, ten je zachowa».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #1479 dnia: Wrzesień 13, 2015, 08:34:00 am »

Komentarz do Ewangelii:

Św. Cezary z Arles (470-543), mnich i biskup
Kazanie 159, 1,4-6; CCL 104, 650

"Niech mnie naśladuje"

Wydaje się trudne, najdrożsi bracia, i w powszechnej opinii jest ciężarem to, co nakazał Pan w Ewangelii, kiedy powiedział: "Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie". Lecz nie jest trudne to, co nakazuje, kiedy On sam pomaga, aby można było to spełnić...

A dokąd trzeba iść za Chrystusem, jeśli nie tam, skąd wyszedł? Wiemy bowiem, że zmartwychwstał i wstąpił do nieba, dlatego tam trzeba podążać. Należy całkowicie zaufać, bynajmniej nie dlatego, że człowiek cokolwiek może, ale dlatego, iż fundamentem nadziei są obietnice Chrystusa. Niebo było od nas dalekie, zanim wstąpiła tam nasza Głowa. A skoro jesteśmy członkami złączonymi z tą Głową, dlaczego tracimy nadzieję, że i my tam będziemy? Ponieważ tu, na ziemi, cierpimy z powodu wielu lęków i utrapień. Podążajmy za Chrystusem, tam gdzie jest pełnia szczęścia, pełnia pokoju i wolna od trosk wieczność.

Lecz kto pragnie iść za Chrystusem, niech posłucha, co mówi Apostoł: "Jeżeli ktoś mówi, że trwa w Chrystusie, powinien również sam postępować tak, jak On postępował" (1J 2,6). Chcesz iść za Chrystusem? Bądź pokorny w tym, w czym On był pokorny: nie pogardzaj Jego uniżeniem, jeśli wraz z Nim chcesz być wywyższony.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1480 dnia: Wrzesień 14, 2015, 07:07:31 am »
J 3, 13-17 Krzyż narzędziem zbawienia

Słowa Ewangelii według świętego Jana

Jezus powiedział do Nikodema:
«Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił, Syna Człowieczego.
A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #1481 dnia: Wrzesień 14, 2015, 08:30:36 am »
(J 3, 13-17)
Komentarz do Ewangelii

Jesteśmy bezcenni

Tak! Bóg daje z siebie wszystko, aby nas zbawić. W języku biblijnym, ale chyba też w każdym innym, "syn jednorodzony" oznacza po prostu "wszystko". Miłujący ojciec bardziej bowiem ceni życie jednorodzonego syna, niż własne. Bóg daje więc najwyższą cenę za nasze zbawienie.

Dlaczego? Ponieważ jesteśmy dla Niego bezcenni, pomimo naszych grzechów i naszej niewierności. Bóg nie wyrzekł się nas, chociaż my nie raz wyrzekamy się Jego.

Ocala nas miłość Boga i tylko ona. Nie zbawią nas żadne nasze wysiłki. Zbawienie można jednak odrzucić, zignorować je i dalej żyć z dala od Boga. Ale nawet wtedy Bóg nas nie potępia. Wówczas potępiamy siebie sami.
 

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1482 dnia: Wrzesień 15, 2015, 07:54:55 am »
Łk 2, 33-35 Twoją duszę przeniknie miecz

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Po przedstawieniu Jezusa w świątyni Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono.
Symeon zaś błogosławił ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoja duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #1483 dnia: Wrzesień 15, 2015, 12:56:46 pm »
Ewangelia: Bóg przyznaje się do nas

Obok krzyża Chrystusa stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: "Niewiasto, oto syn Twój". Następnie rzekł do ucznia: "Oto Matka twoja". I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.

 
Rozważanie do Ewangelii
     
Ów Jezusowy "testament z krzyża", o którym mówi dzisiejsza Ewangelia jest potwierdzeniem, że jesteśmy rodzeństwem Jezusa. Tym samym Bóg przyznał się do nas. Do nas, którzy nie raz wyrzekaliśmy się Jego i odrzucaliśmy Go, mimo że objawiał się nam jako bardzo nam bliski. Bóg przyznał się do nas. Zrobił to na krzyżu, który był wyrazem radykalnego odrzucenia Go. I przyznaje się zawsze, gdy sprawowana jest Eucharystia. Przyznaje się zawsze, gdy spotykamy się z Jego Matką. Dlatego tak cenna jest dla nas możliwość uczestnictwa w Eucharystii i spotykania się w modlitwie z Maryją.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3844
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #1484 dnia: Wrzesień 16, 2015, 07:58:03 am »
Łk 7, 31-35 Duch przekory przeszkodą w przyjęciu królestwa Bożego

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Po odejściu wysłanników Jana Chrzciciela Jezus powiedział do tłumów:
«Z kim więc mam porównać ludzi tego pokolenia? Do kogo są podobni? Podobni są do dzieci, które przebywają na rynku i głośno przymawiają jedne drugim: „Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wyście nie płakali”.
Przyszedł bowiem Jan Chrzciciel: nie jadł chleba i nie pił wina; a wy mówicie: „Zły duch go opętał”.
Przyszedł Syn Człowieczy: je i pije; a wy mówicie: „Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników”. A jednak wszystkie dzieci mądrości przyznały jej słuszność».

Oto słowo Pańskie.