Opowiadanie pt. "O bogactwie i pragnieniu"
Człowiek wielkiego interesu zjawił się pewnego razu u pustelnika i zapytał, czy i jemu - zanurzonemu w świecie mogłaby w jakiś sposób pomóc duchowość. - Pomoże ci mieć więcej - odpowiedział pustelnik. - W jaki sposób? - chciał wiedzieć milioner. - Ucząc cię, abyś mniej pragnął - brzmiała odpowiedź.
Refleksja
Bardzo ciężko nam się rozstaje z różnymi rzeczami, a szczególnie z tymi na które ciężko pracowaliśmy. Ciężko też dzielić się zarobkami, konkretnymi pieniędzmi, które zarobiliśmy naszą ciężką pracą. Wszystko dlatego, że jest to część naszego życia. Boimy się, że to, co ofiarujemy drugiej osobie zostanie niewłaściwie wykorzystane. Dlatego tak często nie pomagamy na ulicy tym, którzy proszą nas o pomoc. Okazuje się, że wiele za tych datków przeznaczone jest na alkohol czy narkotyki, a nie np. na jedzenie…
Jezus zaznacza, że przede wszystkim ważny jest nasz odruch serca, ale też i roztropność. Dzielmy się nie tym z czego nam zbywa, ale przede wszystkim co mamy najcenniejszego, z tymi którzy tej pomocy realnie potrzebują. Sam odruch serca jest tu bardzo ważny, ale musi zawsze poparty być naszym rozsądkiem. Jeśli widzimy osobę, która zbiera na chleb, a tymczasem na pierwszy rzuto oka widać, że jest pod wpływem alkoholu, to zastanówmy się dwukrotnie nad wykonanym gestem dobroczynności. Ta osoba nie potrzebuje pieniędzy, ale zupełnie innej formy naszej pomocy…
3 pytania na dobranoc i dzień dobry
1. Czy dzielisz się z innymi tym, co masz?
2. Dlaczego roztropność jest tak ważna?
3. Czy dzielenie się z innym Cię kosztuje?
I tak na koniec...
Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi (Jan Paweł II)