Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 672192 razy)

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2040 dnia: Lipiec 07, 2016, 08:02:00 am »
Mt 10, 7-15 Wskazania na pracę apostolską

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich apostołów:
«Idźcie i głoście: „Bliskie już jest królestwo niebieskie”. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie. Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów. Nie bierzcie na drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski. Wart jest bowiem robotnik swej strawy.
A gdy przyjdziecie do jakiegoś miasta albo wsi, wywiedzcie się, kto tam jest godny, i u niego zatrzymajcie się, dopóki nie wyjdziecie. Wchodząc do domu, powitajcie go pozdrowieniem. Jeśli dom na to zasługuje, niech zstąpi na niego pokój wasz; jeśli zaś nie zasługuje, niech pokój wasz powróci do was.
Gdyby was gdzie nie chciano przyjąć i nie chciano słuchać słów waszych, wychodząc z takiego domu albo miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych. Zaprawdę, powiadam wam: Ziemi sodomskiej i gomorejskiej lżej będzie w dzień sądu niż temu miastu».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2102
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2041 dnia: Lipiec 07, 2016, 08:44:54 am »
(Mt 10, 7-15)
 
Komentarz do Ewangelii
 
Jest jedna rzecz niezbędna do życia

Świat bardzo potrzebuje Ewangelii. Dlatego trzeba ją dawać za darmo. Tak jak chleb i wodę w sytuacji klęski żywiołowej. Ewangelia jest niezbędna do życia. Dużo ludzi codziennie umiera, bo nikt im nie głosił należycie Ewangelii. Ona daje ludziom szansę rozwoju niezbędnego do życia w pokoju. W pokoju wiecznym, nieprzemijającym. Dlatego tym, którzy ją odrzucili tak ciężko będzie "w dzień sądu", to znaczy u progu wieczności. Perspektywa wiecznej udręki z dala od Boga - źródła pokoju, będzie gorsza niż trzęsienie ziemi czy wybuch wulkanu, które nawiedziły ziemię sodomską i gomorejską. Kto zna Ewangelię, choć trochę, niech ją głosi! Chyba, że nie mamy już serca i nie zależy nam na szczęściu innych.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2042 dnia: Lipiec 08, 2016, 07:59:06 am »
Mt 10, 16-23 Apostołowie będą prześladowani

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich apostołów:
«Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie.
Miejcie się na baczności przed ludźmi. Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić. Gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was.
Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2102
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2043 dnia: Lipiec 08, 2016, 09:01:32 am »
Mt 10, 16-23
Komentarz do Ewangelii:

Właśnie dlatego możemy być spokojni

Pan Jezus posyła nas "jak owce między wilki" nie dlatego, że nas nie lubi, albo że jest nieczuły na nasz los. On czyni nas "owcami", nie "wilkami", dlatego posyła nas "jak owce". Świat nie potrzebuje więcej "wilków". Ma ich dość. I nie są oni dziełem Boga.

To, że jesteśmy "owcami" nie oznacza, iż jesteśmy słabi. Naszym pasterzem jest Jezus, a to oznacza, że nic nam tak naprawdę nie grozi i że wilki mogą nam "skoczyć". Wilk jest zły, bo jest zdany na siebie. Owca nie musi być zła i agresywna, bo ma pasterza, który ją chroni.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2044 dnia: Lipiec 09, 2016, 08:12:57 am »
Mt 10, 24-33 Nie bójcie się ludzi

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich apostołów:
«Uczeń nie przewyższa nauczyciela ani sługa swego pana. Wystarczy uczniowi, jeśli będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą.
Więc się ich nie bójcie. Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie jawnie, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach.
Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież żaden z nich bez woli Ojca waszego nie spadnie na ziemię. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.
Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie».

Oto słowo Pańskie.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2045 dnia: Lipiec 11, 2016, 07:40:33 am »
Mt 19, 27-29 Porzucić wszystko dla Chrystusa

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Piotr powiedział do Jezusa: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy?».
Jezus zaś rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach i będziecie sądzić dwanaście pokoleń Izraela. I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2102
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2046 dnia: Lipiec 11, 2016, 09:24:32 am »
Rozważanie do Ewangelii
 
Idąc za Jezusem wiele tracimy

Idąc za Jezusem wiele tracimy. Nie ma w tym jednak nic nadzwyczajnego, bo zawsze idąc do przodu coś zostawiamy za sobą. Nie da się iść, nic nie tracąc. "Iść" znaczy "zostawiać". Ale znaczy też wybierać coś nowego.
 
Idąc za Jezusem bogacimy się. Zostawiamy zbędny balast, a w zamian otrzymujemy rzeczy najwspanialsze.



Komentarz do Ewangelii:

Św. Jan Paweł II (1920-2005), papież
Przemowa w Nursji, 23.03.1980

Przykład św. Benedykta: "Ora et labora, módl się i pracuj"

Benedykt z pewnością czytał przenikliwie znaki ówczesnych czasów, kiedy układał swą Regułę, w której zespolenie modlitwy i pracy ma stawać się dla tych, co ją przyjmują, zasadą dążenia do wieczności. "Módl się i pracuj"... Benedykt widział, że trzeba było, ażeby ten radykalny program świętości ewangelicznej..., mógł być realizowany pod postacią zwyczajną, pod postacią życia codziennego wszystkich ludzi. Trzeba było, ażeby to, co heroiczne, stawało się zwyczajne i codzienne, stawało się heroiczne. W ten sposób ojciec mnichów, zakonodawaca Zachodu, stawał się pośrednio pionierem nowej cywilizacji. Wszędzie tam, gdzie ludzka praca warunkuje rozwój kultury, ekonomii, życia społecznego - wszędzie tam docierał benedyktyński program ewangelizacji, który łączył pracę z modlitwą a modlitwę z pracą...

Jest On Patronem Europy w naszej epoce. Jest nim nie tylko ze względu na swoje szczególne zasługi dla tego kontynentu, dla jego historii i cywilizacji. Jest nim ze względu na nową aktualność swojej postaci dla współczesnej Europy. Prace można oderwać od modlitwy i uczynić ją jednym wymiarem ludzkiej egzystencji. Epoka współczesna niesie ze sobą to dążenie... Wyczuwa się przewagę ekonomii nad moralnością. Przewagę doczesności nad duchowością. Z jednej strony, wyłączne prawie nastawienie na konsumpcję dóbr materialnych odbiera głębszy sens życiu ludzkiemu. Z drugiej strony, praca staje się przymusem człowieka... a tę pracę za wszelką cenę odrywa się od modlitwy, odbierając również życiu ludzkiemu pozadoczesny sens...

Nie można żyć dla przyszłości, nie mając poczucia sensu, który jest większy od doczesności - wyższy od niej. Jeśli społeczeństwa i ludzie naszego kontynentu stracili poczucie tego sensu, muszą go odnaleźć... Jeśli Paweł VI wezwał św. Benedykta z Nursji na patrona Europy - to znaczy, że może On tym dopomóc Kościołowi i Narodom Europy.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2047 dnia: Lipiec 12, 2016, 08:13:41 am »
Mt 11, 20-24 Jezus gromi oporne miasta

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Jezus począł czynić wyrzuty miastom, w których najwięcej Jego cudów się dokonało, że się nie nawróciły.
«Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. Toteż powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień sądu niż wam.
A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz. Bo gdyby w Sodomie działy się cuda, które się w tobie dokonały, zostałaby aż do dnia dzisiejszego. Toteż powiadam wam: Ziemi sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2102
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2048 dnia: Lipiec 12, 2016, 08:40:04 am »
Komentarz do Ewangelii:

To jest największym cudem Boga

Gotowość człowieka do nawrócenia i wewnętrznej przemiany w niewielkiej mierze zależy od okoliczności zewnętrznych, także takich jak Boże cuda.

Właściwie wszystko w tej dziedzinie zależy od postawy człowieka, od jego wrażliwości i dobrej woli. Zresztą nawrócenie trochę "wymuszone" cudami mogłoby nie być do końca autentyczne, a wtedy byłoby bezwartościowe. W nawróceniu chodzi bowiem o przebudzenie do życia w miłości, która zawsze jest aktem całkowicie wolnym.

Największym Bożym cudem jest sama Miłość Boga do nas wyrażona śmiercią Syna Bożego na krzyżu za nasze grzechy. Ten cud powinien nam wystarczyć, abyśmy się nawrócili.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2049 dnia: Lipiec 13, 2016, 08:12:42 am »
Mt 11, 25-27 Tajemnice królestwa objawione prostaczkom

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.
Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2102
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2050 dnia: Lipiec 13, 2016, 09:49:19 am »
(Mt 11, 25-27)
Komentarz do Ewangelii
 
Tacy ludzie marnują dar wiary

Wiara jest skutkiem objawienia się Boga człowiekowi, a nie naszego wysiłku. Własną chęcią i wysiłkiem owszem utorujemy drogę Bogu do naszego serca, ale poznanie Boga i wiara będąca tego konsekwencją jest darem Boga. Bóg udziela tego daru każdemu kto chce, najchętniej jednak "prostaczkom", to znaczy ludziom, którzy nie prezentują takiej postawy jakby "wszystkie rozumy zjedli". Tacy na ogół marnują dar wiary, bo zamiast go przyjąć, dyskutują z nim, racjonalizując co się da.

 

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2051 dnia: Lipiec 14, 2016, 08:15:37 am »
Mt 11, 28-30 Jezus cichy i pokorny sercem

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami:
«Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2102
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2052 dnia: Lipiec 14, 2016, 09:13:11 am »
Mt 11, 28-30
Komentarz do Ewangelii:

To może ukoić wszystko. Nawet depresję

Co może ukoić duszę, dręczoną na przykład depresją albo wyrzutami sumienia? Jarzmo Pana Jezusa. Ono ma zastąpić wszystkie inne jarzma, jakie nam się przytrafiają. A kiedy zastąpi, wówczas już nasze życie wygląda zupełnie inaczej. Wprawdzie nie koniecznie staje się zaraz łatwiejsze, ale człowiek ma nieporównanie więcej sił, więc dotychczasowe ciężary stają się lekkie i łatwe do udźwignięcia.

Owym Jezusowym "jarzmem" jest Jego Miłość. Jest to jedyne "jarzmo", które chce nam dać Bóg i które od Niego pochodzi. Nic tak nie pokrzepia człowieka jak Miłość.




Komentarz do Ewangelii:

Doroteusz z Gazy (ok. 500-?), mnich w Palestynie
Instrukcje, nr I, 8

„Przyjdźcie do Mnie”

Niech ten, kto chce znaleźć prawdziwy spoczynek dla swej duszy nauczy się pokory! Oby mógł ujrzeć, że w niej znajduje się wszelka radość, chwała i spoczynek – tak jak w pysze znajduje się wszelkie tego przeciwieństwo. A właściwie to jak doszliśmy do wszystkich naszych zmartwień? Dlaczego wpadliśmy w takie nieszczęścia? Czy nie ze względu na naszą pychę? Lub szaleństwo? Nie dlatego, że poszliśmy za złymi intencjami i przywiązaliśmy się do goryczy naszej własnej woli? Ale dlaczego? Czy człowiek nie został stworzony w pełni dobrobytu, radości, odpoczynku i chwały? Czy nie był w Raju? Powiedziano mu: Nie czyń tego, a on uczynił. Widzicie pychę, arogancję i nieposłuszeństwo? „Człowiek jest szalony – powiedział Bóg, widząc to zuchwalstwo; nie potrafi być szczęśliwy. Jeśli nie przejdzie przez ciężkie chwile, to się z pewnością zgubi. Jeśli nie nauczy się, co to trudności, to nigdy nie będzie wiedział, czym jest spoczynek”. Zatem Bóg dał mu to, na co zasłużył, wyganiając go z Raju...

Jednakże dobroć Boga, jak powtarzam to często, nie opuściła swojego stworzenia, ale zwraca się ciągle ku niemu i przypomina: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię”. To znaczy: Jesteście utrudzeni, nieszczęśliwi, doświadczyliście zła waszego nieposłuszeństwa. Dalej, nawróćcie się wreszcie; uznajcie waszą niemoc i wasz wstyd, aby powrócić do waszego spoczynku i chwały. Dalej, żyjcie z pokorą, wy – martwi przez pychę. „Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych”

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2053 dnia: Lipiec 15, 2016, 08:34:39 am »
Mt 12, 1-8 Syn Człowieczy jest Panem szabatu

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Pewnego razu Jezus przechodził w szabat wśród zbóż. Uczniowie Jego, będąc głodni, zaczęli zrywać kłosy i jeść.
Gdy to ujrzeli faryzeusze, rzekli Mu: «Oto Twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno czynić w szabat».
A On im odpowiedział:
«Nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy był głodny, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego i jadł chleby pokładne, których nie wolno było jeść jemu ani jego towarzyszom, tylko samym kapłanom?
Albo nie czytaliście w Prawie, że w dzień szabatu kapłani naruszają w świątyni spoczynek szabatu, a są bez winy? Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia.
Gdybyście zrozumieli, co znaczy: „Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary”, nie potępialibyście niewinnych. Albowiem Syn Człowieczy jest Panem szabatu».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2102
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2054 dnia: Lipiec 15, 2016, 09:34:47 am »
Komentarz do Ewangelii

Ona jest najważniejszym prawem

Najwyższym ustanowionym prawem jest Miłość. Inne prawa mają wartość i aktualność o tyle, o ile są zgodne z Miłością. Tego niestety nie rozumieli nie tylko faryzeusze, ale też nie rozumie wielu współczesnych chrześcijan, nie mówiąc już o ateistach.

Skąd bierze się gloryfikacja innych praw i przepisów niż Miłość? Bierze się z nieznajomości Miłości. Ona jest dla wielu "czarną magią" - nie mają o niej dużego pojęcia i dlatego wolą ją pomijać. Kto poznał Miłość i ją przyjął jako swój sposób życia, ten "kocha i robi co chce", zgodnie z powiedzeniem św. Augustyna.





Komentarz do Ewangelii:

Św. Augustyn (354 - 430), biskup Hippony (Afryka Północna) i doktor Kościoła
Wyznania, księga 13, rozdz. 35-38

"Syn Człowieczy jest Panem szabatu"

Panie Boże, obdarz nas pokojem. Wszystko bowiem, co mamy, Twoim jest darem. Obdarz nas pokojem uciszenia, pokojem szabatu, pokojem bez zmierzchu. Bo cały ten ziemski ład tak piękny, wszystkie te rzeczy „bardzo dobre” (Rdz 1,31) — gdy dojdą do kresu przeznaczonego dla nich istnienia — przeminą. Zaświtał niegdyś dla nich poranek, zapadnie nad nimi zmierzch. Ale dzień siódmy nie zna zmierzchu. Słońce nad tym dniem nie zachodzi. Uświęciłeś ten dzień, aby wiecznie trwał. Chociaż Twoje działanie nie przerwało Twego spoczynku, jednak kiedy dokonałeś wszystkich dzieł i ujrzałeś, że są one „bardzo dobre” — siódmego dnia odpocząłeś. Odczytujemy to w Twojej Księdze jako zapowiedź, że i my po naszych dziełach (przez to bardzo dobrych, że Ty nam dałeś łaskę do ich wypełnienia) w szabacie życia wiecznego odpoczniemy w Tobie. Wtedy tak odpoczniesz w nas, jak teraz w nas działasz. Spoczynek, jakiego zaznamy, będzie od Ciebie, jak teraz wszystko, co robimy, to są Twoje czyny poprzez nas.

Ty, Panie, zawsze działasz i zawsze spoczywasz... Dopiero po przeminięciu jakiegoś czasu nasze serca poderwały się do czynienia dobra, dopiero wtedy, kiedy je natchnął Twój Duch. Przedtem byliśmy skłonni do czynienia zła, bo odeszliśmy od Ciebie. A Ty, Boże najwyższy, jedynie dobry, nigdy nie przestałeś dobrze czynić. Dzięki darowi Twojej łaski niektóre nasze dzieła są dobre. Lecz nie są wieczne. Ufamy, że po nich znajdziemy spoczynek, jeżeli nas dopuścisz do wielkiej świętości obecności Twojej. A Ty jesteś samym Dobrem, nie potrzebującym żadnego innego dobra, i trwasz zawsze spokojny, bo sam jesteś swoim własnym spoczynkiem.

Któryż człowiek może pomóc drugiemu człowiekowi w zrozumieniu tej prawdy? Któryż anioł aniołowi? Któryż anioł człowiekowi? Ciebie trzeba o to prosić, w Tobie szukać, do Twoich wrót kołatać. Dopiero wtedy otrzymamy, wtedy znajdziemy, wtedy wrota się przed nami otworzą (Mt 7,8).