(Mt 20, 1-16a)
Komentarz do Ewangelii
Bóg nie jest sprawiedliwy
Bóg nie jest sprawiedliwy. W każdym razie nie jest sprawiedliwy w ludzkim rozumieniu. Dla nas sprawiedliwość oznacza wynagrodzenie proporcjonalne do wykonanej pracy. Dla Boga sprawiedliwość polega na wynagrodzeniu równym. Skąd ta rozbieżność? My cenimy człowieka proporcjonalnie do tego, co nam daje. Bóg ceni człowieka z powodu jego istnienia. Dla nas istnienie drugiego człowieka ma wartość, gdy z tego istnienia coś dla nas wynika. Dla Boga istnienie każdego z nas jest samo w sobie wartością bezcenną.
W dzisiejszej Ewangelii zatrudnienie w winnicy oznacza przyjęcie Miłości jako swojego sposobu życia. Kto tego dokonał, dokonał WSZYSTKIEGO.
Komentarz do Ewangelii:
Św. Grzegorz Wielki (ok. 540-604), papież, doktor Kościoła
Homilie do Ewangelii, nr 19
Robotnicy i winnica Pańska
Królestwo niebieskie jest porównane do ojca rodziny, który zatrudnia robotników do uprawy krzewów winnych. I któż bardziej pasuje do tego porównania ojca rodziny niż nasz Stworzyciel, który rządzi tymi, których stworzył, i egzekwuje na tym świecie prawo własności nad wybranymi, jak pan nad swoimi sługami. Posiada winnicę - Kościół powszechny - który wydał, można by tak powiedzieć, tyle latorośli, co świętych, począwszy od sprawiedliwego Abla aż do ostatniego wybrańca, który narodzi się na końcu świata.
Ten ojciec rodziny zatrudnia robotników, aby uprawiali winnicę, o pierwszej godzinie dnia, o trzeciej, szóstej, dziewiątej i jedenastej godzinie, ponieważ nie przestał, od zarania świata aż do jego końca, gromadzić głosicieli, aby pouczali zastępy wiernych. Pierwsza godzina dnia, dla świata, trwała od Adama do Noego; trzecia - od Noego do Abrahama; szósta - od Abrahama do Mojżesza; dziewiąta - od Mojżesza aż do przyjścia Pana, wreszcie jestenasta - od przyjścia Pana aż do końca świata. Święci apostołowie zostali posłani, aby głosić w tej ostatniej godzinie, a chociaż przybyli później, to otrzymali pełną zapłatę.
Pan zatem nigdy nie przestaje posyłać robotników do uprawy winnicy, to znaczy, do nauczania ludu . Ponieważ, podczas gdy ludy wydawał owoce dobrych obyczajów dzięki patriarchom, uczonym w Piśmie, prorokom, a wreszcie apostołom, On pracował, w pewnym sensie, nad uprawą winnicy za pośrednictwem swoich robotników. Wszyscy ci, którzy, do szczerej wiary dołączyli dobre uczynki, byli robotnikami tej winnicy.