Komentarz do Ewangelii:
Bł. Karol de Foucauld (1858-1916), pustelnik i misjonarz na Saharze
Medytacje nad Ewangelią, 263
"Wszyscy bowiem wrzucali na ofiarę z tego, co im zbywało; ta zaś z niedostatku swego wrzuciła wszystko"
Nie pogardzajmy ubogimi, małymi… ; nie tylko są naszymi braćmi w Bogu, ale to oni naśladują najdoskonalej Jezusa z Jego ziemskim życiu. Doskonale reprezentują Jezusa, rzemieślnika z Nazaretu. Są oni starszyzną między wybranymi, pierwsi wezwani do kołyski Zbawiciela. Towarzyszyli oni Jezusowi od Jego narodzin aż do śmierci, do nich należeli Maryja, Józef i apostołowie... Dalecy od pogardzania nimi, szanujmy ich, czcijmy w nich obraz Jezusa i Jego świętych rodziców; zamiast ich odrzucać ze wzgardą, podziwiajmy ich... Naśladujmy ich, skoro widzimy, że ich stan jest najlepszy, ten, który wybrał sam Jezus dla siebie i dla swoich, ten, który wezwał do swojej kołyski, ten, który ukazał czynem i słowem..., przybierzmy go... Bądźmy ubogimi rzemieślnikami jak On, jak Maryja, Józef, apostołowie, pasterze, a jeśli i nam powierza jakiś apostolat, to pozostańmy w tym życiu tak ubodzy jak On był, tak ubodzy jak pozostał św. Paweł, „naśladowca Chrystusa”(1 Kor 11,1).
Nigdy nie przestawajmy być ubogimi we wszystkim, braćmi ubogich, towarzyszami ubogich, bądźmy najuboższymi z ubogich jak Jezus, i tak jak On miłujmy ubogich i otaczajmy się nimi.
Oddaj Bogu WSZYSTTKO [komentarz o. Mieczysława Łusiaka]
Bogu nie należy dawać dużo. Jemu trzeba dać wszystko. Nie oznacza to, że mamy się wszystkiego pozbyć. Chodzi o to, abyśmy sobie nic nie przywłaszczali, bo wszystko jest własnością Boga, a On nam daje czasem wiele, abyśmy tym zarządzali. Jednak wszystko jest Jego, o czym zapewne doskonale wiedziała owa uboga wdowa. Inni natomiast dawali Bogu z tego, co im zbywało, czyli to, czego nie umieli wykorzystać dla siebie.
Ten, kto Bogu daje wszystko, ten nic nie zmarnuje, zwłaszcza tego, co jest mu jakoś brutalnie zabierane. Kiedy dajemy Bogu wszystko, wszystko wtedy staje naszym bogactwem - wiecznym.