Ogólna > Droga

Droga

<< < (702/1304) > >>

ryszard:

Ewangelia (Łk 1, 26-38)
Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja.

Anioł wszedł do Niej i rzekł: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami”.

Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie.

Lecz anioł rzekł do Niej: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca”.

Na to Maryja rzekła do anioła: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?”

Anioł Jej odpowiedział: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego”.

Na to rzekła Maryja: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!”

Wtedy odszedł od Niej anioł.

pawel:
Największa łaska [Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
 
To od anioła Maryja dowiedziała się, że jest "pełna łaski". Powitał Ją tym określeniem, co jest potwierdzeniem, że Maryja była "pełna łaski" już wcześniej. Dotąd Maryja nic o tym nie wiedziała. Wiedziała tylko jedno, że jest "służebnicą Pańską".
 
Zauważmy, jakże często jesteśmy inni od Maryi: staramy się oceniać stopień obdarzenia nas przez Boga łaskami, zamiast dbać po prostu o postawę służby. A tymczasem to służba (bezinteresowna) czyni nas najbardziej obdarowanymi, wręcz "pełnymi łaski". Miłość jest największą łaską Boga.
 



Św. Efrem (ok. 306-373)
diakon w Syrii, doktor Kościoła
Homilie o Matce Bożej, 2, 93-145; ; CSCO 363 et 364, 52- 53 (© Evangelizo.org)

„Wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny” (Łk 1,49)
Kontemplujcie Maryję, moi ukochani, zobaczcie, jak Gabriel wszedł do jej domu i jej pytanie: „Jakże się to stanie ?”. Sługa Ducha Świętego odpowiedział: „Dla Boga nie ma nic niemożliwego”. Spójrzcie, jak Ona uwierzyła usłyszanemu słowu i powiedziała: „Oto Ja służebnica Pańska”. W tej chwili Pan zstąpił w sposób tylko Jemu wiadomy i tak, jak Mu się podobało; wstąpił w Nią, a Ona Go przyjęła, nie odczuwając żadnej boleści. Nosiła Go w sobie jak dziecko — Tego, którym świat został napełniony. On zstąpił, aby być nowym wzorem starego wizerunku Adama.
Dlatego, kiedy słyszysz nowinę o narodzinach Boga, zachowaj ciszę. Niech słowa Gabriela rozbrzmiewają w tobie, bo nic nie jest niemożliwe dla tego chwalebnego Majestatu, który się uniżył dla nas i narodził z naszej ludzkości. Tego dnia, Maryja stała się dla nas niebem, który nosi Boga, bo wspaniała Boskość zstąpiła i ustanowiła w Niej swój przybytek. W Niej Bóg stał się małym – nie umniejszając swojej natury – aby nam pozwolić wzrastać. W Niej utkał nam szatę zbawienia. W Niej dokonały się wszystkie słowa sprawiedliwych i proroków. Z Niej powstała światłość, która rozjaśniła mroki pogaństwa.
Liczne są tytuły Maryi...: Ona jest pałacem, w którym zamieszkał potężny Król królów; z Niej przyjął ciało i się narodził. Ona jest nowym niebem, w którym mieszkał Król królów; z Niej powstał Chrystus, aby oświecić stworzenie, ukształtowane na Jego obraz. Ona jest krzewem winnym, który daje owoc – owoc przewyższający naturę. A chociaż ten owoc różni się od Niej swoją naturą, to przybrał jej kolor, kiedy się z Niej narodził. Ona jest źródłem, z którego wytrysnęły strumienie żywej wody dla spragnionych, a ci, którzy w nim zaspokajają swoje pragnienie, przynoszą owoc stokrotny.

ryszard:

Ewangelia (Mt 18, 21-35)
Przebaczenie Boga uwarunkowane przebaczeniem drugiemu człowiekowi

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Piotr podszedł do Jezusa i zapytał: «Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie? Czy aż siedem razy?»

Jezus mu odrzekł: «Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.

Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał się rozliczyć ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który był mu winien dziesięć tysięcy talentów. Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem, aby dług w ten sposób odzyskać.

Wtedy sługa padł mu do stóp i prosił go: „Panie, okaż mi cierpliwość, a wszystko ci oddam”. Pan ulitował się nad owym sługą, uwolnił go i dług mu darował.

Lecz gdy sługa ów wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów. Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: „Oddaj, coś winien!” Jego współsługa padł przed nim i prosił go: „Okaż mi cierpliwość, a oddam tobie”. On jednak nie chciał, lecz poszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu.

Współsłudzy jego, widząc, co się działo, bardzo się zasmucili. Poszli i opowiedzieli swemu panu wszystko, co zaszło.

Wtedy pan jego, wezwawszy go, rzekł mu: „Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą?” I uniósłszy się gniewem, pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu nie odda całego długu.

Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu».

pawel:
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
 
Kiedy przebaczamy komuś, kto nas skrzywdził, dokonujemy czegoś, co jest z korzyścią przede wszystkim dla nas samych. Tak! Przebaczenie ubogaca przede wszystkim przebaczającego. Dzieje się tak dlatego, że najlepszą inwestycją jaką możemy uczynić jest inwestycja w siebie, polegająca na wzroście w miłości. A miłość, która nie przebacza nie jest miłością. Nie ma więc powodu rozpaczać, jeśli ktoś nas skrzywdził, bo jest to okazja do przebaczenia, czyli do najwspanialszej inwestycji.
 
Przebaczenie przychodzi czasem z wielkim trudem, ale to dlatego, że jeszcze nie nauczyliśmy się przebaczać. Przebaczenia trzeba się uczyć, tak jak wielu innych rzeczy. Ta umiejętność jest w zasięgu każdego, kto chce ją posiąść, ale wymaga solidnego szkolenia. A najlepszym nauczycielem przebaczenia jest Jezus, który uczy nie tylko słowem, ale głównie przykładem.

ryszard:

Ewangelia (Mt 5, 17-19)
Kto wypełnia przykazania, ten będzie wielki w królestwie niebieskim

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem, powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni.

Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim».

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej