Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 667469 razy)

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2061
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6105 dnia: Sierpień 18, 2023, 09:18:25 am »
Paweł Kosiński SJ

Obraz: Dziś jesteśmy świadkami kontrowersji, jaka zrodziła się z podstępnego pytania faryzeuszów i odpowiedzi, jakiej udzielił Jezus. Jezus przyszedł do Judei i był po drugiej stronie Jordanu. Towarzyszył Mu tłum ludzi. Oczyma wyobraźni zobaczę tę scenę.

Myśl: Jezusa zapytano o ‘nierozerwalność małżeństwa’. Odpowiedź Pana jest Dobrą Nowiną, Ewangelią, a nie przepisem prawa. On w całej swojej działalności zbawia, leczy nasze ‘choroby’, które egoistycznie zamykają nas w samych sobie. Nie chodzi zatem o formalne określenia ram związku małżeńskiego (zakaz rozwodu), ale o prawdę, do której potrzeba odpowiedniej dojrzałości, będącej owocem chrześcijańskiej formacji. Jezus ‘mierzy wysoko’. Życie małżeństwa jest objawieniem i udziałem w życiu samego Boga. W przypadku pomyłki (rozpadu małżeństwa) człowiek jest zawsze grzesznikiem potrzebującym nawrócenia. Trzeba szukać sposobu, by w efekcie przez przebaczenie i miłosierdzie głębiej poznać i doświadczyć Boga.

Emocja: Kto oddala żonę – popełnia cudzołóstwo. Przepis Mojżesza nie wyraża ‘woli’ Boga. Jest pewnym ustępstwem, bo prawo nie tylko wyraża dobro, ale reguluje też zło. Jezus wykracza poza przepis prawa, by proponować Ewangelię. Pan ‘większe dobro’ widzi w miłosierdziu i przebaczeniu, czego dał dowód w całej swojej działalności.

Wezwanie: Poproszę o łaskę rozumienia wierności małżeńskiej i daru celibatu, jeśli jest mi dany. Podziękuję za wezwanie do pójścia za Panem całym sercem.
Uczynię jakiś gest uszanowania i odnowienia się w ‘pierwotnej gorliwości’ mojego powołania.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3869
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6106 dnia: Sierpień 19, 2023, 08:46:05 am »

Ewangelia (Mt 19, 13-15)
Jezus błogosławi dzieci

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Przynoszono do Jezusa dzieci, aby położył na nie ręce i pomodlił się za nie; a uczniowie szorstko zabraniali im tego. Lecz Jezus rzekł: «Dopuśćcie dzieci i nie przeszkadzajcie im przyjść do Mnie; do takich bowiem należy królestwo niebieskie». Położył na nie ręce i poszedł stamtąd.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3869
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6107 dnia: Sierpień 20, 2023, 09:44:08 am »

Ewangelia (Mt 15, 21-28)
Wiara niewiasty kananejskiej

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus podążył w okolice Tyru i Sydonu. A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych stron, wołała: «Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko nękana przez złego ducha». Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem.

Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: «Odpraw ją, bo krzyczy za nami».

Lecz On odpowiedział: «Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela».

A ona przyszła, padła Mu do nóg i prosiła: «Panie, dopomóż mi».

On jednak odparł: «Niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać szczeniętom».

A ona odrzekła: «Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą okruchy, które spadają ze stołu ich panów».

Wtedy Jezus jej odpowiedział: «O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak pragniesz!» Od tej chwili jej córka była zdrowa.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3869
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6108 dnia: Sierpień 21, 2023, 08:31:01 am »

Ewangelia (Mt 19, 16-22)
Rada ubóstwa

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Pewien człowiek podszedł do Jezusa i zapytał: «Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne?»

Odpowiedział mu: «Dlaczego Mnie pytasz o dobro? Jeden tylko jest Dobry. A jeśli chcesz osiągnąć życie, zachowuj przykazania».

Zapytał Go: «Które?»

Jezus odpowiedział: «Oto te: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, czcij ojca i matkę oraz miłuj swego bliźniego jak siebie samego».

Odrzekł Mu młodzieniec: «Przestrzegałem tego wszystkiego, czego mi jeszcze brakuje?»

Jezus mu odpowiedział: «Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i daj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!»

Gdy młodzieniec usłyszał te słowa, odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2061
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6109 dnia: Sierpień 21, 2023, 08:47:02 am »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (poniedziałek, 21.08.2023)

Obraz: Jesteśmy razem z Jezusem i tłumami, które za Nim idą w Judei, po drugiej stronie Jordanu. Przychodzi do Niego pewien młody człowiek. Oczyma wyobraźni zobaczę tę sytuację. Posłucham tego, co jest mówione. Przyjrzę się swoim reakcjom i odczuciom.

Myśl: Każdy człowiek zastanawia się nad tym, co ma robić, aby osiągnąć szczęście, nie tylko tu na ziemi, ale i na "wieczność". Myli się ten, kto uważa, że miłowanie Boga to "zachowanie przykazań". Można żyć poprawnie, z zachowaniem przepisów, ale bez Bożej miłości, bo ona się przejawia w naśladowaniu Syna i byciu bratem dla innych. Dopóki dobra, które posiadamy, czy materialne, czy duchowe, nie są współdzielone z braćmi i siostrami, dopóty oddalają nas od Ojca i Jego Syna, Jezusa. Młodzieniec jeszcze nie jest wolny. Nie posiada dóbr jako darów i dlatego nie są dla niego "błogosławieństwem", a ‘nieszczęściem’.

Emocja: "Czego mi jeszcze brakuje?" To jest pytanie, które często sobie stawiamy. Chcemy być spełnieni, bo to oznacza doskonałość proponowana młodzieńcowi. Oddal od siebie, ucz się współdzielić z innymi swoje dobra. Nie jest to jednak rada, ale wskazanie na konieczny warunek do stania się prawdziwie dziećmi Bożymi.

Wezwanie: Poproszę o wolność od ułudy pokładania ufności w bogactwach. Podziękuję za ludzi z otwartym sercem, którzy uczyli mnie mądrej wolności od dóbr materialnych. Pomyślę chwilę i podejmę jakiś uczynek miłosierdzia (ew. jałmużnę) wobec potrzebujących.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3869
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6110 dnia: Sierpień 22, 2023, 08:20:18 am »

Ewangelia (Mt 19, 23-30)
Nagroda za wyrzeczenie podjęte dla Chrystusa

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Zaprawdę, powiadam wam: Bogatemu trudno będzie wejść do królestwa niebieskiego. Jeszcze raz wam powiadam: Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego».

Gdy uczniowie to usłyszeli, bardzo się przerazili i pytali: «Któż więc może być zbawiony?»

Jezus spojrzał na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe».

Wtedy Piotr rzekł do Niego: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy?»

Jezus zaś rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach, aby sądzić dwanaście szczepów Izraela. I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci, siostry, ojca, matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne posiądzie na własność.

Wielu zaś pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi».

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2061
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6111 dnia: Sierpień 22, 2023, 08:48:06 am »
Wiem jedno - każdy, kto uwierzy w Jezusa, przyjmie Go za pana i przewodnika swojego życia - będzie zbawiony!

p.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3869
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6112 dnia: Sierpień 23, 2023, 08:14:13 am »

Ewangelia (Mt 20, 1-16)
Przypowieść o robotnikach w winnicy

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść:

«Królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy. Umówił się z robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy.

Gdy wyszedł około godziny trzeciej, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie, i rzekł do nich: „Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam wam”. Oni poszli. Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i dziewiątej, tak samo uczynił.

Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych stojących i zapytał ich: „Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie?” Odpowiedzieli mu: „Bo nas nikt nie najął”. Rzekł im: „Idźcie i wy do winnicy”.

A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do swego rządcy: „Zwołaj robotników i wypłać im należność, począwszy od ostatnich aż do pierwszych”. Przyszli najęci około jedenastej godziny i otrzymali po denarze. Gdy więc przyszli pierwsi, myśleli, że więcej dostaną; lecz i oni otrzymali po denarze.

Wziąwszy go, szemrali przeciw gospodarzowi, mówiąc: „Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzy znosiliśmy ciężar dnia i spiekotę”. Na to odrzekł jednemu z nich: „Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czyż nie o denara umówiłeś się ze mną? Weź, co twoje, i odejdź. Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?” Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3869
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6113 dnia: Sierpień 24, 2023, 08:20:40 am »
Ewangelia (J 1, 45-51)
Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: «Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy – Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu».

Rzekł do niego Natanael: «Czy może być co dobrego z Nazaretu?»

Odpowiedział mu Filip: «Chodź i zobacz».

Jezus ujrzał, jak Natanael podchodzi do Niego, i powiedział o nim: «Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu».

Powiedział do Niego Natanael: «Skąd mnie znasz?»

Odrzekł mu Jezus:«Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod figowcem».

Odpowiedział Mu Natanael: «Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!»

Odparł mu Jezus: «Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod figowcem? Zobaczysz jeszcze więcej niż to».

Potem powiedział do niego: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących nad Syna Człowieczego».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3869
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6114 dnia: Sierpień 25, 2023, 09:17:56 am »

Ewangelia (Mt 22, 34-40)
Największe przykazanie

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Gdy faryzeusze posłyszeli, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, wystawiając Go na próbę, zapytał: «Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?»

On mu odpowiedział: «„Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem”. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Na tych dwóch przykazaniach zawisło całe Prawo i Prorocy».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3869
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6115 dnia: Sierpień 26, 2023, 09:20:08 am »

Ewangelia (J 2, 1-11)
Na weselu w Kanie Galilejskiej była Matka Jezusa

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa.

Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: «Nie mają wina».

Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czy jeszcze nie nadeszła godzina moja?»

Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie».

Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary.

Jezus rzekł do sług: «Napełnijcie stągwie wodą». I napełnili je aż po brzegi.

Potem powiedział do nich: «Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu». Ci więc zanieśli.

Gdy zaś starosta weselny skosztował wody, która stała się winem – a nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli – przywołał pana młodego i powiedział do niego: «Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory».

Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3869
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6116 dnia: Sierpień 27, 2023, 08:53:46 am »

Ewangelia (Mt 16, 13-20)
Ty jesteś Piotr i tobie dam klucze królestwa niebieskiego

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?»

A oni odpowiedzieli: «Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków».

Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?»

Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego».

Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr, czyli Opoka, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie».

Wtedy surowo zabronił uczniom, aby nikomu nie mówili, że On jest Mesjaszem.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3869
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6117 dnia: Sierpień 28, 2023, 07:22:42 am »

Ewangelia (Mt 23, 13-22)
Zaślepienie faryzeuszów

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus przemówił tymi słowami:

«Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą.

Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo przemierzacie morze i ziemię, żeby pozyskać jednego współwyznawcę. A gdy się nim stanie, czynicie go dwakroć bardziej winnym piekła niż wy sami.

Biada wam, przewodnicy ślepi, którzy mówicie: „Kto by przysiągł na przybytek, nic to nie znaczy; lecz kto by przysiągł na złoto przybytku, ten jest związany przysięgą”.

Głupi i ślepi! Cóż bowiem jest ważniejsze, złoto czy przybytek, który uświęca złoto? Dalej: „Kto by przysiągł na ołtarz, nic to nie znaczy; lecz kto by przysiągł na ofiarę, która jest na nim, ten jest związany przysięgą”. Ślepcy! Cóż bowiem jest ważniejsze, ofiara czy ołtarz, który uświęca ofiarę?

Kto więc przysięga na ołtarz, przysięga na niego i na wszystko, co na nim leży. A kto przysięga na przybytek, przysięga na niego i na Tego, który w nim mieszka. A kto przysięga na niebo, przysięga na tron Boży i na Tego, który na nim zasiada».

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2061
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6118 dnia: Sierpień 28, 2023, 11:35:52 am »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (poniedziałek, 28.08.2023)

Obraz: Jezus przemawia do tłumów i do uczniów. Do każdego z nas. Oczyma wyobraźni zobaczę ludzi otaczających Pana. Posłucham Jego słów, które są wypowiadane w bardzo szorstkim, wręcz groźnym i pełnym oskarżeń tonie. Przyjrzę się swoim reakcjom.

Myśl: Jezusowe "biada" obnaża obłudę obecną w naszym życiu w różnych postaciach. Istnieje wiedza i działanie, które usprawiedliwiamy religijnie, a niosą przemoc i śmierć. Zło może być "przestąpieniem prawa", ale może się też pojawić pod maską "przestrzegania go". Jezus mówi o nadużyciach uczonych w Piśmie (skrzywieniach kulturowych), albo faryzeuszy (ludzkie zwyczaje lub kruczki prawne). Demaskowanie zła i ujawnienie jego zwodniczości to przejaw miłosierdzia. Prawda dokonuje się w miłości, ale i miłość realizuje się w prawdzie. My chcemy rozwodnić prawdę w "imię miłości" lub przysłonić miłość w "imię prawdy". Nazywanie "rzeczy po imieniu" to rzecz Boska.

Emocja: Ślepi przewodnicy. Obłuda oślepia. Na wszystko rzuca swój cień. Rzeczywistość widzimy nie w odniesieniu do Boga, ale do własnych wytworów wyobraźni. Tworzymy sobie zamiast Innego (Boga) własne "przedmioty" kultu, zaklęcia, potwierdzenia. To grozi każdemu. 

Wezwanie: Poproszę o łaskę przyjęcia prawdy, że jestem pośród tych, do których Jezus mówi "biada". Podziękuję za sakrament pojednania, przez który odzyskuję czystość duszy. Zaplanuję czas na rachunek sumienia.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3869
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6119 dnia: Sierpień 29, 2023, 08:23:20 am »

Ewangelia (Mk 6, 17-29)
Ścięcie Jana Chrzciciela

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Herod kazał pochwycić Jana i związanego trzymał w więzieniu z powodu Herodiady, żony brata swego, Filipa, którą wziął za żonę.

Jan bowiem napominał Heroda: «Nie wolno ci mieć żony twego brata». A Herodiada zawzięła się na niego i chciała go zgładzić, lecz nie mogła. Herod bowiem czuł lęk przed Janem, widząc, że jest mężem prawym i świętym, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży niepokój, a jednak chętnie go słuchał.

Otóż chwila sposobna nadeszła, kiedy Herod w dzień swoich urodzin wyprawił ucztę swym dostojnikom, dowódcom wojskowym i osobistościom w Galilei. Gdy córka tej Herodiady weszła i tańczyła, spodobała się Herodowi i współbiesiadnikom. Król rzekł do dziewczyny: «Proś mnie, o co chcesz, a dam ci». Nawet jej przysiągł: «Dam ci, o co tylko poprosisz, nawet połowę mojego królestwa». Ona wyszła i zapytała swą matkę: «O co mam prosić?» Ta odpowiedziała: «O głowę Jana Chrzciciela». Natychmiast weszła z pośpiechem do króla i prosiła: «Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela». A król bardzo się zasmucił, ale przez wzgląd na przysięgę i na biesiadników nie chciał jej odmówić. Zaraz też król posłał kata i polecił przynieść głowę Jana. Ten poszedł, ściął go w więzieniu i przyniósł głowę jego na misie; dał ją dziewczynie, a dziewczyna dała swej matce.

Uczniowie Jana, dowiedziawszy się o tym, przyszli, zabrali jego ciało i złożyli je w grobie.