Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 669438 razy)

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3899
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6915 dnia: Grudzień 23, 2024, 08:43:16 am »

Ewangelia (Łk 1, 57-66)
Narodzenie Jana Chrzciciela

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna.

Gdy jej sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał jej tak wielkie miłosierdzie, cieszyli się z nią razem. Ósmego dnia przyszli, aby obrzezać dziecię, i chcieli mu dać imię ojca jego, Zachariasza. Ale matka jego odpowiedziała: «Nie, natomiast ma otrzymać imię Jan». Odrzekli jej: «Nie ma nikogo w twoim rodzie, kto by nosił to imię».

Pytali więc na migi jego ojca, jak by chciał go nazwać. On zażądał tabliczki i napisał: «Jan będzie mu na imię». I zdumieli się wszyscy.

A natychmiast otworzyły się jego usta i rozwiązał się jego język, i mówił, błogosławiąc Boga. Wtedy strach padł na wszystkich ich sąsiadów. W całej górskiej krainie Judei rozpowiadano o tym wszystkim, co się zdarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i pytali: «Kimże będzie to dziecię?» Bo istotnie ręka Pańska była z nim.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2078
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6916 dnia: Grudzień 23, 2024, 08:55:15 am »
Paweł Kosiński SJ

Obraz: Centralnym tematem dzisiejszego opowiadania jest obrzezanie i nadanie imienia synowi obietnicy, jakim był Jan Chrzciciel. Uczestniczę w tej ceremonii. Przyjrzę się wszystkim jej uczestnikom. Posłucham rozmów. Zwrócę uwagę na skojarzenia i odczucia.

Myśl: Nadanie imienia to ważna chwila w życiu każdego człowieka. Wyraża jedyność i niepowtarzalność osoby, ale też wskazuje na sieć relacji, jakie człowiek ma z innymi. Nie żyjemy w próżni, odseparowani od innych. Każdy z nas jest ‘owocem obietnicy’, która realizuje się w konkretnych uwarunkowaniach historycznych i międzyludzkich. Otrzymujemy ‘prawdziwe imię’. Imię ‘Jan’ oznacza ‘dar, łaskę i miłość Boga’. To jest prawda o naszym powołaniu. Tajemnica mojego imienia objawi się w pełni na końcu czasów.

Emocja: „Ma otrzymać imię Jan”. Przez grzech człowiek utracił właściwą perspektywę. Oderwał się od swoich korzeni. Jesteśmy przede wszystkim dziećmi Boga, powierzeni w ‘pieczę’ swoim bliskim, ale wyrastający ponad te relacje, szukając tego, co jest prawdziwym ‘imieniem’.

Wezwanie: Poproszę o łaskę poznania swojego prawdziwego imienia. Podziękuję za łaskę Boga, jaką otrzymałem na chrzcie św. czy przy nadaniu imienia.
W oczekiwaniu na przyjście Pana, rozważę: „Królu narodów, Kamieniu węgielny Kościoła,  przyjdź i zbaw człowieka, którego z mułu utworzyłeś.”

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3899
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6917 dnia: Grudzień 24, 2024, 09:34:43 am »

Ewangelia (Łk 1, 67-79)
Nawiedzi nas z wysoka Wschodzące Słońce

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Zachariasz, ojciec Jana, został napełniony Duchem Świętym i zaczął prorokować, mówiąc:

«Błogosławiony Pan, Bóg Izraela,
bo lud swój nawiedził i wyzwolił,
i wzbudził dla nas moc zbawczą
w domu swego sługi, Dawida:

Jak zapowiedział od dawna
przez usta swych świętych proroków,
że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół
i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą;
Że naszym ojcom okaże miłosierdzie
i wspomni na swe święte przymierze –
na przysięgę, którą złożył
ojcu naszemu, Abrahamowi.

Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani,
służyć Mu będziemy bez trwogi,
w pobożności i sprawiedliwości przed Nim
po wszystkie dni nasze.

A ty, dziecię, zwać się będziesz
prorokiem Najwyższego,
gdyż pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi;
Jego ludowi dasz poznać zbawienie
przez odpuszczenie grzechów,

dzięki serdecznej litości naszego Boga,
z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce,
by oświecić tych,
co w mroku i cieniu śmierci mieszkają,
aby nasze kroki skierować na drogę pokoju».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3899
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6918 dnia: Grudzień 25, 2024, 10:08:21 am »
Ewangelia (Mt 1, 18-25)

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak.

Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie.

Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do Siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, on bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «oto dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami.

Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie, lecz nie zbliżał się do Niej, aż porodziła Syna, któremu nadał imię Jezus.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3899
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6919 dnia: Grudzień 26, 2024, 08:02:28 am »

Ewangelia (Mt 10, 17-22)
Nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich apostołów:

«Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was prowadzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić, gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was.

Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3899
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #6920 dnia: Dzisiaj o 09:14:04 am »

Ewangelia (J 20, 2-8)
Jan przybył pierwszy do grobu

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Pierwszego dnia po szabacie Maria Magdalena pobiegła i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono».

Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka.

Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.