Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 673710 razy)

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3954
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7005 dnia: Luty 18, 2025, 08:49:00 am »

Ewangelia (Mk 8, 14-21)
Strzeżcie się kwasu faryzeuszów

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Uczniowie Jezusa zapomnieli zabrać chleby i tylko jeden chleb mieli z sobą w łodzi. Wtedy im przykazał: Uważajcie, strzeżcie się kwasu faryzeuszów i kwasu Heroda!»

A oni zaczęli rozprawiać między sobą o tym, że nie mają chlebów. Jezus zauważył to i rzekł do nich: «Czemu rozprawiacie o tym, że nie macie chlebów? Jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie, tak otępiałe są wasze umysły? Mając oczy, nie widzicie; mając uszy, nie słyszycie? Nie pamiętacie, ile zebraliście koszów pełnych ułomków, kiedy połamałem pięć chlebów dla pięciu tysięcy?»

Odpowiedzieli Mu: «Dwanaście».

«A kiedy połamałem siedem chlebów dla czterech tysięcy, ile zebraliście koszów pełnych ułomków?»

Odpowiedzieli: «Siedem».

I rzekł im: «Jeszcze nie rozumiecie?»

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2113
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7006 dnia: Luty 18, 2025, 09:22:01 am »
Deon:
Wiele sił i energii pochłania myślenie o tym, czego nam brakuje z rzeczy materialnych. A w tej dziedzinie prawdopodobnie zawsze będzie nam czegoś brakować. W każdym razie bardzo trudno powiedzieć sobie, gdy chodzi o rzeczy materialne: "Mam już wszystko". Dlatego nie warto rozprawiać o brakach w posiadaniu rzeczy doczesnych. Lepiej skupić się na tym, co faktycznie może nas zaspokoić - na dobru i miłości. Lepiej wystrzegać się egoizmu, który jest owym "kwasem faryzeuszów i kwasem Heroda". Egoizm, jak nic innego na świecie, potrafi zatruć życie człowieka. Tego nie potrafią uczynić nawet duże braki materialne, jeśli nie towarzyszy im egoizm.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3954
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7007 dnia: Luty 19, 2025, 09:20:24 am »

Ewangelia (Mk 8, 22-26)
Uzdrowienie niewidomego

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus i uczniowie przyszli do Betsaidy. Tam przyprowadzili Mu niewidomego i prosili, żeby się go dotknął. On ujął niewidomego za rękę i wyprowadził go poza wieś. Zwilżył mu oczy śliną, położył na niego ręce i zapytał: «Czy coś widzisz?» A gdy ten przejrzał, powiedział: «Widzę ludzi, bo gdy chodzą, dostrzegam ich niby drzewa».

Potem znowu położył ręce na jego oczy. I przejrzał on zupełnie, i został uzdrowiony; wszystko widział teraz jasno i wyraźnie.

Jezus odesłał go do domu ze słowami: «Tylko do wsi nie wstępuj!»

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2113
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7008 dnia: Luty 19, 2025, 01:02:30 pm »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (Środa, 19 lutego 2025 r.)

Obraz: Cud uzdrowienia niewidomego dokonuje się w Betsaidzie nad Jeziorem Genezaret. Uczestniczę w tym spotkaniu. Obserwuję, co robi Jezus. Słucham tego, co mówi. Zwrócę uwagę na swoje skojarzenia i odczucia.

Myśl: Niewidomy został przyprowadzony do Jezusa. To jest sytuacja każdego ucznia - jest przyprowadzany do Jezusa. To jest też symbolem, że wszyscy posiadamy oczy, ale nie widzimy. "Prawdziwie ślepym jest ten, kto nie dostrzega prawdy o sobie i o Bogu". Podwójne działanie świadczy o tym, że trudno jest uzdrowić nas z naszej ślepoty. Dla ucznia zaś jest przypomnieniem, że Jezus uzdrawia nas, przywraca zdolność do widzenia. Ślina jest symbolem siły życiowej, oddechu. Jezus udziela niewidomemu swego Ducha, który uzdalnia go do poznania dobra, jakie Bóg czyni.

Emocja: "Prosili, żeby się go dotknął". Wstawiennictwo braci, doświadczenie wspólnoty jest kluczowe dla naszej wiary. Istnieje solidarność w złu, ale mocniejsza jest solidarność w dobru. Chrześcijaństwo nie jest religią indywidualistyczną. Realizuje się we wspólnocie.

Wezwanie: Poproszę, aby Bóg udzielił mi swego Ducha, bym mógł przejrzeć. Podziękuję za uwolnienie mnie od "kwasu faryzeuszów i Heroda".

Jubileusz 2025: W ramach jałmużny jubileuszowej pomyślę o jakimś dobrym uczynku, poświęceniu czasu, uwagi, pomocy osobie z mojego otoczenia, która tego może potrzebować.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3954
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7009 dnia: Dzisiaj o 09:00:44 am »

Ewangelia (Mk 8, 27-33)
Wyznanie Piotra i zapowiedź męki

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus udał się ze swoimi uczniami do wiosek pod Cezareą Filipową. W drodze pytał uczniów: «Za kogo uważają Mnie ludzie?» Oni Mu odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za jednego z proroków».

On ich zapytał: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Odpowiedział Mu Piotr: «Ty jesteś Mesjasz».

Wtedy surowo im przykazał, żeby nikomu o Nim nie mówili. I zaczął ich pouczać, że Syn Człowieczy wiele musi wycierpieć, że będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; że zostanie zabity, ale po trzech dniach zmartwychwstanie. A mówił zupełnie otwarcie te słowa.

Wtedy Piotr wziął Go na bok i zaczął Go upominać. Lecz On obrócił się i patrząc na swych uczniów, zgromił Piotra słowami: «Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz po Bożemu, lecz po ludzku».

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2113
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7010 dnia: Dzisiaj o 09:07:20 am »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (Czwartek, 20 lutego 2025 r.)

Obraz: Jezus udaje się wraz z apostołami pod Cezareę Filipową, u stóp Góry Hermon, gdzie są źródła rzeki Jordan. Stawia tam uczniom podstawowe pytanie: za kogo Mnie uważacie? Posłucham tej rozmowy. Zwrócę uwagę na swoje odczucia.

Myśl: W relacji z Jezusem nie jest ważne, co ja myślę o Nim, co o Nim myślą inni czy co powinienem robić dla Niego. Najważniejsze pytanie wiary, jakie Jezus zadaje każdemu ze swoich uczniów jest: „Kim ja jestem dla ciebie? Co znaczę dla twojego życia?”, za Kogo ty mnie uważasz? To podstawowe pytanie Ewangelii. Nie na poziomie teoretycznym, intelektualnym, ale bardzo praktycznym, dotyczącym konkretnych wyborów. Moja odpowiedź świadczy o mojej wierze, która cały czas jest otwarta. Jest ciągłym wyzwaniem, otwartym na doprecyzowywanie.

Emocja: Osobista relacja. Jezus wycofuje się z uczniami z dala od tłumów na ustronne miejsce. Nie dokonuje tam wielkich cudów. Przemawia, formuje swoich uczniów, dotyka ich duszy i serc. To, co najważniejsze to nie ferwor działalności. Przylgnięcie do Pana zawsze dokonuje się w głębi ducha, osobiście. Nie może być uzależnione od innych.

Wezwanie: Poproszę o łaskę osobistego przylgnięcia do Pana. Podziękuję za Jego bliskość i wyciągnięte ręce.

Jubileusz 2025: Wypowiem w duchu przed Panem tak, jak potrafię, moje pragnienia oddania się i powierzenia się Jemu.