Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 664692 razy)

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #795 dnia: Październik 21, 2014, 12:03:35 pm »
O naśladowaniu Jezusa
KSIĘGA III - O WEWNĘTRZNYM UKOJENIU
Rozdział XXII O ROZPAMIĘTYWANIU DOBRODZIEJSTW BOŻYCH

2. Wszystko, co tylko mamy i w duszy, i w ciele, wszystko, co na zewnątrz, i wszystko, co w nas, wszystko, co posiadamy z rzeczy naturalnych i nadprzyrodzonych - to Twoje dobrodziejstwa, które wskazują na Ciebie, bo od Ciebie najświętszego i najlepszego wszystko otrzymujemy. Chociaż jeden dostaje więcej, drugi mniej, to przecież Twoje to jest wszystko i bez Ciebie nikt nie miałby najmniejszej rzeczy. Ten, kto otrzymał więcej, nie może chlubić się tym jako swoją zasługą ani wynosić się nad innych, ani pogardzać mniejszymi, bo ten tylko jest większy i lepszy, kto mniej sobie przypisuje, kto pokorniej, z większym oddaniem składa Ci dzięki. A kto uważa się za najgorszego i najlichszego ze wszystkich, ten prędzej otrzyma jeszcze większe rzeczy.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3842
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #796 dnia: Październik 22, 2014, 08:23:25 am »
Łk 12, 39-48 Przypowieść o słudze oczekującym Pana

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«To rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie złodziej ma przyjść, nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».
Wtedy Piotr zapytał: «Panie, czy do nas mówisz tę przypowieść, czy też do wszystkich?».
Pan odpowiedział: «Któż jest owym rządcą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowi nad swoją służbą, żeby na czas wydzielał jej żywność? Szczęśliwy ten sługa, którego pan powróciwszy zastanie przy tej czynności. Prawdziwie powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli sługa ów powie sobie w duszy: „Mój pan ociąga się z powrotem”, i zacznie bić sługi i służebnice, a przy tym jeść, pić i upijać się, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna; każe go ćwiartować i z niewiernymi wyznaczy mu miejsce.
Sługa, który zna wolę swego pana, a nic nie przygotował i nie uczynił zgodnie z jego wolą, otrzyma wielką chłostę. Ten zaś, który nie zna jego woli i uczynił coś godnego kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą».

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #797 dnia: Październik 22, 2014, 09:02:28 am »
Może lepiej być ignorantem? - Łk 12, 39-48

Komentarz do Ewangelii

Pan Jezus przypomina oczywistą zasadę, że zło popełniane przy ograniczonej świadomości niesie ze sobą mniejszą winę, niż zło czynione z pełną świadomością. Może więc lepiej nie być uświadomionym? Może lepiej być ignorantem, gdy chodzi o to, jak powinno się postępować? Ma to pewne zalety, ale rezygnując z tej świadomości rezygnujemy z roli "rządcy", który jest "ustanowiony nad innymi, żeby na czas wydzielał im żywność".

Każdy z nas może stać się takim "rządcą", którego rolą nie jest panowanie, ale służba i obdarowywanie. A to, i tylko to, czyni człowieka szczęśliwym. Musimy jednak pozwolić Bogu, by nas pouczał i kształtował wewnętrznie, czyniąc też świadomymi Jego woli.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #798 dnia: Październik 22, 2014, 09:03:16 am »
O naśladowaniu Jezusa
KSIĘGA III - O WEWNĘTRZNYM UKOJENIU
Rozdział XXII O ROZPAMIĘTYWANIU DOBRODZIEJSTW BOŻYCH

3. Kto zaś mniej otrzymał, nie powinien się smucić i czuć się pokrzywdzonym ani zazdrościć bardziej obdarowanemu, ale tym usilniej zwrócić się do Ciebie, wychwalać Twoją dobroć, że tak hojnie, darmo i według swojej woli, nie przez wzgląd na osoby, rozdzielasz swoje dary. Wszystko pochodzi od Ciebie i dlatego we wszystkim bądź pochwalony. Ty wiesz, co masz dać komu; a dlaczego ten ma mniej, a tamten więcej, nie nasza to sprawa, ale tylko Twoja, bo Ty znasz ludzkie zasługi.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3842
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #799 dnia: Październik 23, 2014, 08:31:30 am »
Łk 12, 49-53 Ewangelia powodem rozłamu

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął. Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie.
Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej».

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #800 dnia: Październik 23, 2014, 09:19:32 am »
Komentarz do Ewangelii:

Św. Ambroży (ok. 340-397), biskup Mediolanu, doktor Kościoła
Komentarz do Ewangelii św. Łukasza 7, 131nn; SC 52


„Przyszedłem rzucić ogień na ziemię”


„Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął”... Pan pragnie naszej czujności, oczekiwania w każdym momencie przyjścia Zbawiciela... Ale ponieważ zysk jest skąpy i niewielka zasługa, kiedy to obawa cierpienia przeszkadza w zagubieniu się a nie miłość, która ma wartość nadrzędną, sam Pan... rozpala nasze pragnienie zdobycia Boga, mówiąc: „Przyszedłem rzucić ogień na ziemię”. Nie, rzecz jasna, nie ogień, który niszczy, ale ten, który prowokuje dobrą wolę, który czyni lepszymi złote wazy z domu Pana, spalając siano i słomę (1Kor 3,12nn), niszcząc płonną skałę świata, zgromadzoną przez upodobanie w ziemskich przyjemnościach, dzieło ciała, które musi przeminąć.

To ten boski ogień płonął w sercach proroków, jak deklaruje Jeremiasz: „Ale wtedy zaczął trawić moje serce jakby ogień” (Jr 20,9) Ponieważ istnieje ogień Pański, o którym powiedziano: „Ogień idzie przed Jego obliczem” (Ps 97,3). Sam Pan jest ogniem, jak mówią, który: „płonie, ale nie spala się” (Wj 3,2). Ogień Pański jest wiecznym światłem, od tego ognia zapalają się lampy wierzących: „Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie” (Łk 12,35). Dni tego życia są jeszcze nocą, lampa jest potrzebna. To ten ogień, który sam Pan złożył w uczniach z Emaus, wedle ich świadectwa: „Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?”(Łk 24,32). Dowiadujemy się od nich z całą pewnością, jakie jest działanie tego ognia, które oświetla głębię serca człowieka. To dlatego Pan przybędzie w ogniu (Iz 66,15), aby zniszczyć zło w momencie zmartwychwstania, napełnić swoją obecnością pragnienia każdego i skierować swoje światło na zasługi i tajemnice.









pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #801 dnia: Październik 23, 2014, 09:21:43 am »
O naśladowaniu Jezusa
KSIĘGA III - O WEWNĘTRZNYM UKOJENIU
Rozdział XXII O ROZPAMIĘTYWANIU DOBRODZIEJSTW BOŻYCH

 4. Dlatego, Boże, uważam za dobrodziejstwo mieć niewiele tego, co mogłoby na zewnątrz i według ludzi uchodzić za godne sławy i chwały; tak więc kto dostrzega swoją nędzę i nicość, nie tylko nie powinien martwić się z tego powodu ani smucić, ani upadać na duchu, ale raczej czerpać z tego pociechę i radość, bo Ty, Bóg, wybrałeś sobie za przyjaciół i towarzyszy biednych, pokornych i wzgardzonych przez świat.

Świadkami są apostołowie, których ustanowiłeś książętami nad całą ziemią. A przecież chodzili po świecie bez skargi, tak pokorni i prości, pozbawieni zawiści i chytrości, że nawet cieszyli się, iż mogą cierpieć zniewagi dla Twojego imienia, i pochylali się najczulej nad tym, czym świat się brzydzi.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3842
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #802 dnia: Październik 24, 2014, 08:05:31 am »
Łk 12, 54-59 Poznać znaki czasu

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus mówił do tłumów: «Gdy ujrzycie chmurę podnoszącą się na zachodzie, zaraz mówicie: „Deszcz idzie”. I tak bywa. A gdy wiatr wieje z południa, powiadacie: „Będzie upał”. I bywa. Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie? I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne?
Gdy idziesz do urzędu ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do zgody, by cię nie pociągnął do sędziego; a sędzia przekazałby cię dozorcy, dozorca zaś wtrąciłby cię do więzienia.
Powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, póki nie oddasz ostatniego pieniążka».

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #803 dnia: Październik 24, 2014, 12:26:57 pm »
"Mądrzy" znaczy "dobrzy" - Łk 12, 54-59

Rozważanie do Ewangelii

Dziś Pan Jezus przestrzega nas przed krótkowzrocznością (duchową). Prognozując pogodę, potrafimy być "dalekowzroczni". Jeszcze lepiej wychodzi nam to, kiedy inwestujemy pieniądze, albo myślimy o wakacjach. Gdy chodzi o sferę duchową (czyli relacje z Bogiem i ludźmi), to już nie jest tak pięknie. Życie bez pojednania z tymi, których skrzywdziliśmy jest przejawem krótkowzroczności duchowej. Dlaczego sami z siebie nie rozróżniamy tego, co słuszne? Wiemy doskonale, że słuszne jest to, co zapewnia nam dobrą przyszłość. A pojednanie (i w ogóle miłość do Boga i ludzi) gwarantuje nam życie wieczne, czyli przyszłość  najważniejszą i właściwie jedyną prawdziwą.
   
Bądźmy rozsądni, czyli dobrzy.

 

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #804 dnia: Październik 24, 2014, 12:28:39 pm »
O naśladowaniu Jezusa
KSIĘGA III - O WEWNĘTRZNYM UKOJENIU
Rozdział XXII O ROZPAMIĘTYWANIU DOBRODZIEJSTW BOŻYCH

5. Ten, kto Ciebie miłuje i widzi Twoje dobrodziejstwa, z niczego nie powinien się tak cieszyć, jak z tego, że spełnia się w nim Twoja wola, a on poddaje się odwiecznemu Twemu postanowieniu; z tego powinien czerpać taką radość i otuchę, żeby pragnąć być najmniejszym, tak samo jak ktoś inny życzyłby sobie być największym. I tak samo pełen pokoju i zadowolenia na miejscu ostatnim, jak i na pierwszym, tak samo chętnie przyjmujący wzgardę i poniżenie, przejście przez życie bez sławy i wielkiego imienia, jak ktoś inny pragnie być czczony i wychwalany. Bo Twoja wola i umiłowanie Twojej chwały powinny być dla niego najważniejsze, dawać mu więcej radości i zadowolenia niż wszystkie dary, jakie otrzymał czy mógłby otrzymać.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3842
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #805 dnia: Październik 25, 2014, 08:30:41 am »
Łk 13, 1-9 Wezwanie do nawrócenia

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

W tym czasie przyszli niektórzy i donieśli Jezusowi o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: «Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie.
Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloe i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? Bynajmniej, powiadam wam: lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie».
I opowiedział im następującą przypowieść: «Pewien człowiek miał drzewo figowe zasadzone w swojej winnicy; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł.
Rzekł więc do ogrodnika: „Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym drzewie figowym, a nie znajduję. Wytnij je: po co jeszcze ziemię wyjaławia?”.
Lecz on mu odpowiedział: „Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem; może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz je wyciąć”».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3842
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #806 dnia: Październik 26, 2014, 08:14:56 am »
Mt 22, 34-40 Największe przykazanie

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że Jezus zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał wystawiając Go na próbę: «Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?»
On mu odpowiedział: «„Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem”. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy».

Oto słowo Pańskie.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3842
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #807 dnia: Październik 27, 2014, 08:03:31 am »
Łk 13, 10-17 Uzdrowienie w szabat

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus nauczał raz w szabat w jednej z synagog. A była tam kobieta, która od osiemnastu lat miała ducha niemocy: była pochylona i w żaden sposób nie mogła się wyprostować.
Gdy Jezus ją zobaczył, przywołał ją i rzekł do niej: «Niewiasto, jesteś wolna od swej niemocy». Włożył na nią ręce, a natychmiast wyprostowała się i chwaliła Boga.
Lecz przełożony synagogi, oburzony tym, że Jezus w szabat uzdrowił, rzekł do ludu: «Jest sześć dni, w których należy pracować. W te więc przychodźcie i leczcie się, a nie w dzień szabatu».
Pan mu odpowiedział: «Obłudnicy, czyż każdy z was nie odwiązuje w szabat wołu lub osła od żłobu i nie prowadzi, by go napoić? A tej córki Abrahama, którą szatan osiemnaście lat trzymał na uwięzi, nie należało uwolnić od tych więzów w dzień szabatu?»
Na te słowa wstyd ogarnął wszystkich Jego przeciwników, a lud cały cieszył się ze wszystkich wspaniałych czynów, dokonywanych przez Niego.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #808 dnia: Październik 27, 2014, 09:27:27 am »
Prawo będzie niepotrzebne - Łk 13, 10-17

Rozważanie do Ewangelii

"Kochaj i czyń co chcesz" - powiedział kiedyś św. Augustyn. Jezus stawiał siebie ponad prawem, bo Miłość jest ponad prawem. Dlatego, że prawo potrzebne jest tylko tam, gdzie nie ma Miłości. Kiedy człowiekowi brakuje miłości, potrzebuje w życiu "naprowadzacza" w postaci prawa, by nie zbłądził. Natomiast w miarę jak człowiek staje się Miłością, doskonale wie, co w danej chwili należy robić. Żadne prawo nie musi mu podpowiadać.

Pewnie nie raz spotkaliśmy się z jakimś przejawem buntu przeciw dobremu prawu (cechuje to wielu ludzi młodych). I być może niepokoiło nas to. A tymczasem może ten bunt był po prostu nieuświadomioną tęsknotą za życiem, w którym prawo jest niepotrzebne, bo jest Miłość? Może był wyrazem tęsknoty za Niebem, gdzie żadne prawo nie będzie potrzebne, gdzie wszyscy zawsze będą wiedzieli, co jest dobre?

Nie da się od zaraz zastąpić prawa Miłością, ale róbmy to stopniowo. Niech każdy dzień przybliża nas do Nieba.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #809 dnia: Październik 27, 2014, 09:29:59 am »
O naśladowaniu Jezusa
KSIĘGA III - O WEWNĘTRZNYM UKOJENIU
Rozdział XXIII O CZTERECH ŹRÓDŁACH POKOJU

1. Synu, nauczę cię teraz, jaka droga wiedzie do pokoju i prawdziwej wolności. Czyń, Panie, to, co zapowiadasz. Tak dobrze Ciebie słuchać. Staraj się, synu, spełniać raczej cudzą wolę niż własną. Zawsze wybieraj mniej niż więcej. Szukaj zawsze niższego miejsca i poniżaj się przed innymi. Pragnij zawsze i módl się, aby działa się w tobie jedynie wola Boga. Właśnie taki człowiek osiągnie sferę pokoju i spoczynku.