Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 664699 razy)

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3843
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #825 dnia: Listopad 04, 2014, 08:25:18 am »
Łk 14, 15-24 Przypowieść o zaproszonych na ucztę

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Gdy Jezus siedział przy stole, jeden ze współbiesiadników rzekł do Niego: «Szczęśliwy jest ten, kto będzie ucztował w królestwie Bożym».
Jezus mu odpowiedział: «Pewien człowiek wyprawił wielką ucztę i zaprosił wielu. Kiedy nadszedł czas uczty, posłał swego sługę, aby powiedział zaproszonym: „Przyjdźcie, bo już wszystko jest gotowe”. Wtedy zaczęli się wszyscy jednomyślnie wymawiać. Pierwszy kazał mu powiedzieć: „Kupiłem pole, muszę wyjść, aby je obejrzeć; proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego”. Drugi rzekł: „Kupiłem pięć par wołów i idę je wypróbować; proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego”. Jeszcze inny rzekł: „Poślubiłem żonę i dlatego nie mogę przyjść”.
Sługa powrócił i oznajmił to swemu panu. Wtedy rozgniewany gospodarz nakazał słudze: „Wyjdź co prędzej na ulice i zaułki miasta i wprowadź tu ubogich, ułomnych, niewidomych i chromych”. Sługa oznajmił: „Panie, stało się, jak rozkazałeś, a jeszcze jest miejsce”. Na to pan rzekł do sługi: „Wyjdź na drogi i między opłotki i zmuszaj do wejścia, aby mój dom był zapełniony.
Albowiem powiadam wam: żaden z owych ludzi, którzy byli zaproszeni, nie skosztuje mojej uczty”».

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #826 dnia: Listopad 04, 2014, 10:03:50 am »
Zaprośmy do siebie ubogich - Łk 14, 15-24

Komentarz do Ewangelii

To jest znamienne, że ów gospodarz z przypowieści postanowił zapełnić salę przygotowaną dla zacnych, zapewne, gości ubogimi, ułomnymi, niewidomymi i chromymi, a także takimi, których trzeba było przymuszać do wejścia. Dlaczego ten człowiek nie szukał innych zacnych gości, skoro ci pierwsi nie mieli czasu przyjść? Warto szukać odpowiedzi na to pytanie. Już samo to szukanie może nas wewnętrznie przemienić - może otworzyć nam oczy na wspaniałość ubogich ludzi.

Ubodzy są wspaniali, ale bynajmniej nie ze względu na swoje ubóstwo, lecz ze względu na to, czym mogą nas ubogacić z powodu swojego ubóstwa. Ubóstwo samo w sobie nie jest niczym dobrym, ale bliska konfrontacja z ubóstwem może uczynić w nas wiele dobrego.

 

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #827 dnia: Listopad 04, 2014, 10:04:53 am »
O naśladowaniu Jezusa
KSIĘGA III - O WEWNĘTRZNYM UKOJENIU
Rozdział XXIII O CZTERECH ŹRÓDŁACH POKOJU

MODLITWA O OŚWIECENIE

6. Porwij mnie i wydrzyj spośród nietrwałych radości świata, bo nic, co stworzone, nie zdoła w pełni zaspokoić mojego głodu i dać mi radości prawdziwej. Powiąż mnie z sobą nierozerwalnym węzłem miłości, bo dla tego, kto kocha, wystarczy jedno: Ty sam, bez Ciebie zaś cały świat to fraszka.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3843
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #828 dnia: Listopad 05, 2014, 07:50:34 am »
Łk 14, 25-33 Kto nie wyrzeka się wszystkiego, nie może być uczniem Jezusa

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Wielkie tłumy szły z Jezusem. On zwrócił się i rzekł do nich: «Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem.
Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw, a nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy patrząc na to zaczęliby drwić z niego: „Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć”.
Albo który król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw memu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju.
Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem».

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #829 dnia: Listopad 05, 2014, 03:12:39 pm »
31. tydzień okresu zwykłego - Łk 14,25-33

Ksiądz Michał Heller twierdzi, że Bóg nie tylko myśli matematycznie, ale sam jest matematyką.

Przed rozpoczęciem budowy powinniśmy obliczyć wydatki, a przed bitwą przemyśleć nasze szanse.

Podobnie w życiu duchowym, konieczna jest kalkulacja dotycząca warunków, w jakich działamy.

Ks. Eugeniusz Burzyk

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #830 dnia: Listopad 05, 2014, 03:14:18 pm »
O naśladowaniu Jezusa
KSIĘGA III - O WEWNĘTRZNYM UKOJENIU
Rozdział XXIV O UNIKANIU WŚCIBSTWA W CUDZE ŻYCIE

1. Synu, nie bądź ciekawy i nie zajmuj się próżnymi dociekaniami. Cóż cię może obchodzić to albo owo? Ty idź za mną. Co ci z tego, że ten jest taki lub owaki, tamten robi albo mówi to lub tamto? Nie będziesz odpowiadać za innych, ale będziesz musiał zdać sprawę z siebie samego. Po cóż się więc w to mieszasz? Ja znam wszystkich i widzę wszystko, co istnieje, wiem, jaki kto jest i co myśli, i czego żąda, i jaki cel sobie stawia. Mnie więc wszystko winieneś zostawić, ty zaś troszcz się, abyś nie stracił wewnętrznego pokoju, i krzątającym się pozwól się krzątać, ile im się podoba. A za każdy postępek i każde słowo odpowiedzą przede mną, bo mnie nie można oszukać.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3843
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #831 dnia: Listopad 06, 2014, 08:10:18 am »
Łk 15, 1-10 Przypowieści o zgubionej owcy i zgubionej drachmie

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać.
Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi».
Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie?
A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”.
Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia.
Albo jeśli jakaś kobieta mając dziesięć drachm zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie?
A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”.
Tak samo, powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca».

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #832 dnia: Listopad 06, 2014, 08:22:46 am »
Komentarz do Ewangelii:

Św. Nerses IV Šnorhali zwany Wdzięcznym (1102-1173), patriarcha ormiański
Jezus, jedyny Syn Ojca, § 26-31; SC 203


„Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”


Zagubiłem się na pustyni,
Błądziłem w niegościnnej ziemi,
Jak w przypowieści o owcy,
Jednej spośród stu.

Zły Wróg ją rozdarł:
Pokrył ją nieuleczalnymi ranami;
To dlatego nie ma innego lekarstwa na ranę
Tylko Ty, żeby ją uzdrowić.

Błagam Cię cały we łzach,
Wznoszę okrzyki do mego Zbawiciela:
Ty, dobry Pasterzu przybyły z nieba,
Rusz na poszukiwania małego stada.

Szukaj, Panie, zagubionej drachmy
Która jest Twoim utraconym obrazem (Rdz 1,26),
Który zakopałem w ułomności grzechu
I w cuchnącym błocie.

Obmyj mnie, Panie, z mojej nieczystości;
Oczyść moją duszę, niech wybieleje jak śnieg (Iz 1,18).
Uzupełnij liczbę dziesięciu drachem,
Jak to uczyniłeś dla czterdziestu świętych [z Sebasty].

Nieś mnie na Twoich ramionach, Ty niosłeś krzyż,
Racz podnieść moją upadłą duszę;
Rozraduj niebieskie zastępy aniołów
Ze względu na nawrócenie jednego grzesznika.




pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #833 dnia: Listopad 06, 2014, 08:24:22 am »
O naśladowaniu Jezusa
KSIĘGA III - O WEWNĘTRZNYM UKOJENIU
Rozdział XXIV O UNIKANIU WŚCIBSTWA W CUDZE ŻYCIE

2. Nie staraj się o cień wielkiej sławy ani o liczne przyjaźnie, ani o miłość ludzką. Wszystko to bowiem wprowadza tylko roztargnienie i zagęszcza w sercu ciemność. Chętnie mówiłbym do ciebie dłużej i odsłonił rzeczy ukryte, gdybyś oczekiwał mojego przybycia z utęsknieniem i otwierał mi zawsze drzwi serca. Bądź czujny, trwaj w modlitwie i stawaj się coraz bardziej pokorny.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3843
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #834 dnia: Listopad 07, 2014, 08:21:02 am »
Łk 16, 1-8 Przypowieść o nieuczciwym rządcy

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek.
Przywołał go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą”.
Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu”.
Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”.
Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła».

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #835 dnia: Listopad 07, 2014, 10:53:57 am »
Szlachetna "nieuczciwość" - Łk 16, 1-8

Komentarz do Ewangelii:

Ów rządca rozdawał cudzą własność. Czy to nie jest nieuczciwość? Oczywiście, że jest. Sam Pan Jezus zresztą tak to nazwał. A jednak jednocześnie pochwalił! Czy tu nie jest coś nie tak?

Kiedy przebaczamy, to zawsze dajemy komuś coś, co nie jest naszą własnością. Chrześcijanin to człowiek świadomy tego, że należy do Boga. A jeśli należymy do Boga, to kiedy ktoś nas krzywdzi, zabiera coś Bogu ("Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci Moich najmniejszych, Mnieście uczynili").

Kiedy z kolei przebaczamy komuś, to zwalniamy tego człowieka z potrzeby oddania Bogu Jego własności. I to Bóg pochwala! Dziwne?

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #836 dnia: Listopad 07, 2014, 10:55:17 am »
O naśladowaniu Jezusa
KSIĘGA III - O WEWNĘTRZNYM UKOJENIU
Rozdział XXV NA CZYM POLEGA TRWAŁY POKÓJ I PRAWDZIWA DOSKONAŁOŚĆ

1. Synu, powiedziałem kiedyś: Pokój zostawiam wam, pokój mój wam daję, nie tak, jak daje świat, ja wam daję. Wszyscy pragną pokoju, ale nie wszyscy troszczą się o to, od czego zależy pokój prawdziwy. Mój pokój jest dla pokornych i cichego serca. Twój pokój będzie w wielkiej cierpliwości. Jeśli mnie posłuchasz i pójdziesz za moimi słowami, zdobędziesz pokój bez granic. A więc co mam czynić? W każdej sytuacji uważaj na to, co robisz i co mówisz, i skup się na tym szczególnie, aby mnie się tylko podobać, oprócz mnie zaś niczego więcej nie pragnij i nie szukaj. Nie sądź pochopnie cudzych słów i postępków, nie mieszaj się do tego, czego ci nie zlecono, a nie zaznasz wcale niepokoju albo go umniejszysz.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3843
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #837 dnia: Listopad 08, 2014, 08:33:35 am »
Łk 16, 9-15 Nie można służyć Bogu i mamonie

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków.
Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy? Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze?
Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie».
Słuchali tego wszystkiego chciwi na grosz faryzeusze i podrwiwali sobie z Niego.
Powiedział więc do nich: «To wy właśnie wobec ludzi udajecie sprawiedliwych, ale Bóg zna wasze serca. To bowiem, co za wielkie uchodzi między ludźmi, obrzydliwością jest w oczach Bożych».

Oto słowo Pańskie.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3843
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #838 dnia: Listopad 09, 2014, 09:30:22 am »
J 2, 13-22 Mówił o świątyni swego Ciała

Słowa Ewangelii według świętego Jana

Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. W świątyni napotkał tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie, oraz siedzących za stołami bankierów.
Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał.
Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: «Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu mego Ojca targowiska». Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: «Gorliwość o dom Twój pożera Mnie».
W odpowiedzi zaś na to Żydzi rzekli do Niego: «Jakim znakiem wykażesz się wobec nas, skoro takie rzeczy czynisz?»
Jezus dał im taką odpowiedź: «Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo».
Powiedzieli do Niego Żydzi: «Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?» On zaś mówił o świątyni swego Ciała.
Gdy zatem zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.

Oto słowo Pańskie.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3843
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #839 dnia: Listopad 10, 2014, 08:39:28 am »
Łk 17, 1-6 Obowiązek przebaczania

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych.
Uważajcie na siebie. Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu. I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do ciebie, mówiąc: „Żałuję tego”, przebacz mu».
Apostołowie prosili Pana: «Przymnóż nam wiary».
Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze”, a byłaby wam posłuszna».