Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 688479 razy)

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2198
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2730 dnia: Listopad 22, 2017, 09:30:24 am »
Mieczysław Łusiak SJ - Mamy czas do namysłu
 
Tym, którzy myśleli, że "królestwo Boże zaraz się zjawi", Jezus powiedział przypowieść o tym, że musi odejść. I rzeczywiście, Jezus zrobił "swoje" i odszedł z tego świata, przyglądając się temu, co my zrobimy z tym, co nam zostawił. A zostawił swoją Miłość, bo to, co zrobił, to jest przede wszystkim wielkie wyznanie Miłości do nas - śmierć za nas na krzyżu. Musiał jednak odejść, by zobaczyć, czy my w swej wolności przyjmiemy tę Miłość. Dał nam jakby "czas do namysłu". Ale wróci. I zapyta o odpowiedź. I wtedy królestwo Boże zjawi się w całej okazałości, omijając tych, którzy odrzucili Miłość.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4089
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2731 dnia: Listopad 23, 2017, 08:14:35 am »
Łk 19, 41-44 Zapowiedź zburzenia Jerozolimy

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Gdy Jezus był już blisko Jerozolimy, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: «O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi. Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami.
Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2198
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2732 dnia: Listopad 23, 2017, 09:26:09 am »
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
 
Co służy pokojowi? Nauka Jezusa. Kto Go słucha, buduje pokój i zapewnia go sobie. Nauka Jezusa czyni bowiem człowieka dobrym. A dobry człowiek na ogół doświadcza dobroci od innych (tylko wyjątkowo bywamy "karani" przez innych za dobro, które im wyświadczyliśmy). Człowiek dobry ma wielu przyjaciół. Oczywiście nie o to chodzi, by być dobrym dla korzyści, jakie to ze sobą niesie, ale nie dziwmy się, jeżeli nie staramy się być dobrymi dla innych, a potem "nieprzyjaciele otaczają nas wałem".

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4089
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2733 dnia: Listopad 24, 2017, 08:07:33 am »
Łk 19, 45-48 Jezus wypędza przekupniów ze świątyni

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej. Mówił do nich: «Napisane jest: „Mój dom będzie domem modlitwy”, a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców».
I nauczał codziennie w świątyni. Lecz arcykapłani i uczeni w Piśmie oraz przywódcy ludu czyhali na Jego życie. Tylko nie wiedzieli, co by mogli uczynić, cały lud bowiem słuchał Go z zapartym tchem.

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2198
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2734 dnia: Listopad 24, 2017, 08:46:06 am »
Traktujmy Boga serio!!!

Mieczysław Łusiak SJ - Jak czuję się po Mszy?
 
Czytając tę Ewangelię warto zastanowić się nad tym, jak korzystamy z tych świątyń, które mamy do dyspozycji dziś. Czy traktujemy je jako "domy modlitwy"? To, że ktoś przychodzi do kościoła na Mszę św. nie oznacza jeszcze, że się modli. Modlitwa jest spotkaniem z Bogiem. Czy wychodząc z kościoła czuję się jak po spotkaniu z Bogiem? A jak czuje się człowiek, który spotkał Boga? Czuje się szczęśliwy. Czy czuję się szczęśliwy po Mszy św.? Warto się nad tym zastanowić, by nieopacznie nie dołączyć do tych, którzy czynią ze świątyni "jaskinię zbójców".

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4089
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2735 dnia: Listopad 27, 2017, 07:40:15 am »
Łk 21, 1-4 Wdowi grosz

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Gdy Jezus podniósł oczy, zobaczył, jak bogaci wrzucali swe ofiary do skarbony. Zobaczył też, jak uboga jakaś wdowa wrzuciła tam dwa pieniążki.
I rzekł: «Prawdziwie powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy inni. Wszyscy bowiem wrzucali na ofiarę z tego, co im zbywało; ta zaś z niedostatku swego wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2198
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2736 dnia: Listopad 27, 2017, 08:25:27 am »
[Mieczysław Łusiak SJ]:
 
Znajdujemy różne powody by dawać innym mało, jak najmniej. Jedni dają mało, bo mało mają - mawiają: "Niech dają ci, którzy mają dużo". Inni dają mało, bo mają dużo - mawiają: "Należy mi się, zapracowałem na to, co mam". Tymczasem bogactwo człowieka nie zależy od tego, ile on ma. Ono zależy od jakości (kształtu) jego serca. Serce chciwe czyni każdego człowieka biednym. Miłość za to może uczynić nawet kogoś, kto ma dwa pieniążki, wielkim bogaczem, o którym ludzie będą mówić przez tysiące lat, jak o tej ubogiej wdowie.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4089
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2737 dnia: Listopad 28, 2017, 07:59:57 am »
Łk 21, 5-11 Zapowiedź zburzenia świątyni

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony».
Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy się to dziać zacznie?»
Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „Ja jestem” oraz: „nadszedł czas”. Nie chodźcie za nimi. I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać, ale nie zaraz nastąpi koniec».
Wtedy mówił do nich: «Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2198
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2738 dnia: Listopad 28, 2017, 09:12:42 am »
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
 
Przepowiednie o końcu świata są stare jak świat. Wszystkie one są głupie, to znaczy nie mają i nie będą mieć pokrycia z rzeczywistością. To byłoby bardzo złe dla nas, gdybyśmy poznali datę końca świata. Dlatego jej nie poznamy. Nie warto więc marnować czasu i energii na domysły, kiedy to nastąpi. Lepiej skupić się na nauce życia w Niebie, bo dla każdego z nas ten świat skończy się najpóźniej za kilkadziesiąt lat.
           
Koniec świata nie jest tragedią. Tragedią jest odrzucenie życia w Niebie przez odrzucenie Miłości jako swojego sposobu istnienia.
 

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4089
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2739 dnia: Listopad 29, 2017, 08:14:32 am »
Łk 21, 12-19 Jezus zapowiada prześladowanie swoich wyznawców

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani się sprzeciwić.
A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie zginie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2198
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2740 dnia: Listopad 29, 2017, 09:22:26 am »
#Ewangelia: te słowa Jezusa przeczą same sobie. Jak rozumieć tę groźbę śmierci?

Mieczysław Łusiak SJ - Próby (egzaminy) są dobre
 
W realiach naszej polskiej rzeczywistości dzisiejsze słowa Jezusa mogą wydawać się zupełnie abstrakcyjne. Warto jednak pomyśleć jak zachowalibyśmy się, gdyby przytrafiło się nam prześladowanie, którego doświadczało w przeszłości i dziś doświadcza tak wielu chrześcijan na świecie. Czy jesteśmy na to gotowi?
           
Prześladowanie z powodu wiary lub osobistych przekonań jest bez wątpienia próbą (egzaminem) siły owej wiary lub poglądów. Ta próba nie pochodzi od Boga, ale od ludzi. Nie jest czymś dobrym z natury, bo bierze się z przemocy nieakceptującej odmienności, ale skoro już nam się coś takiego przytrafi, to może stać się dobrem dla nas - przez to, że jeszcze bardziej scala nas z wiarą lub wyznawanymi poglądami (o ile nie "wymiękniemy"). Ale może stać się czymś dobrym też dla prześladowców - bywa jedynym skutecznym sposobem przemiany ich serc.
           
Tak czy owak, pozostając wierni wyznawanej wierze, ocalamy nasze życie, bo nasze życie to coś dużo więcej niż przychylność wszystkich ludzi i więcej niż życie biologiczne na tym świecie.


https://www.youtube.com/watch?time_continue=125&v=VIznx9ZAqWI

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4089
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2741 dnia: Listopad 30, 2017, 08:15:01 am »
Mt 4, 18-22 Powołanie Apostołów

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci, Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami.
I rzekł do nich: «Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi».
Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim.
A gdy poszedł stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch braci, Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego Jana, jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci. Ich też powołał.
A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim.

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2198
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2742 dnia: Listopad 30, 2017, 10:08:17 am »
Benedykt XVI
papież od 2005 do 2013
Audiencja generalna, 14.06.2006 (L’Osservatore Romano 11/2006)

Święty Andrzej, apostoł Greków
Pierwszą charakterystyczną cechą, jaka nas uderza u Andrzeja, jest imię: nie jest to imię hebrajskie, jak można by się spodziewać, ale greckie. Jest to niemałej wagi znak pewnego otwarcia kulturowego jego rodziny. Do Jerozolimy, na krótko przed męką przybyli do świętego miasta niektórzy Grecy...aby uczcić Boga Izraela w święto Paschy. Andrzej i Filip, dwaj apostołowie noszący greckie imiona, służą jako tłumacze i pośrednicy między tą niewielką grupą Greków a Jezusem. Jezus mówi dwom uczniom, a za ich pośrednictwem światu greckiemu: «Nadeszła godzina, aby został otoczony chwałą Syn Człowieczy. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli ziarno pszenicy, wpadłszy w ziemię, nie obumrze, zostanie samo jedno, ale jeśli obumrze, przynosi plon obfity» (J 12, 23-24). Co oznaczają te słowa w tym kontekście? Jezus pragnie powiedzieć: tak, dojdzie do mojego spotkania z Grekami, ale nie będzie to prosta i krótka rozmowa między Mną i niektórymi osobami, kierującymi się przede wszystkim ciekawością. Poprzez moją śmierć, porównywalną do rzucenia w ziemię ziarna, nadejdzie godzina mojego uwielbienia. Moja śmierć na krzyżu przyniesie wielkie owoce: «obumarłe ziarno» — symbolizujące Mnie, ukrzyżowanego — stanie się przy zmartwychwstaniu chlebem życia dla świata; będzie światłem dla narodów i kultur. Innymi słowy, Jezus wypowiada proroctwo o Kościele Greków, o Kościele pogan, o Kościele świata jako owocu swojej Paschy.
Bardzo dawne tradycje postrzegają Andrzeja...za apostoła Greków w następnych latach po Pięćdziesiątnicy. Z przekazów tych dowiadujemy się, że przez resztę swojego życia głosił Jezusa światu greckiemu i tłumaczył Jego słowa. Jego brat Piotr z Jerozolimy przez Antiochię dotarł do Rzymu, by w nim pełnić swą uniwersalną misję. Natomiast Andrzej był apostołem świata greckiego. W ten sposób jawią się oni za życia i po śmierci jako prawdziwi bracia — to braterstwo znajduje swój symboliczny wyraz w szczególnej więzi stolic Rzymu i Konstantynopola, Kościołów prawdziwie siostrzanych.




Mieczysław Łusiak SJ - Nie bójmy się powołania przez Boga
 
#Ewangelia: dziś Jezus ma dla ciebie wyjątkowy prezent. On przemieni twoje życie
           
Bóg wchodzi w historię życia człowieka. Możemy Mu na to nie pozwalać, możemy ignorować Jego obecność. Mamy do tego prawo. Jesteśmy wolni. Ale czyż nie warto przeżywać każdego dnia razem z Bogiem?! Żyć z Bogiem oznacza oczywiście niejednokrotnie rezygnację ze swoich planów i zamierzeń tak, jak to ma miejsce w każdej relacji - jeśli chcę z kimś być, muszę niejednokrotnie zrezygnować z realizacji swoich pomysłów. Ale czyż samotność jest czymś dobrym? Nie jesteśmy dla niej stworzeni. A kiedy tę samotność zapełnia sam Bóg, to już chyba jest najlepiej, bo towarzystwo Boga jest najwspanialszą rzeczą na świecie.
           
Pamiętajmy, że kiedy mówimy o Bożym powołaniu, to nie chodzi tu o kolejne przykazanie, ale o kolejny pomysł Pana Boga na jeszcze pełniejsze dawanie się nam.
 

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4089
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2743 dnia: Grudzień 01, 2017, 08:28:03 am »
Łk 21, 29-33 Przypowieść o drzewie figowym

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus powiedział swoim uczniom przypowieść:
«Patrzcie na drzewo figowe i na inne drzewa. Gdy widzicie, że wypuszczają pączki, sami poznajecie, że już blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, iż blisko jest królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się wszystko stanie.
Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą.»

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2198
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2744 dnia: Grudzień 01, 2017, 09:33:50 am »
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

#Ewangelia: czy te znaki będą zapowiadały koniec świata?

Znów Jezus zachęca nas, abyśmy pozytywnie myśleli o końcu świata (a więc też o własnej śmierci). Zbliża się lato! Któż z nas nie lubi lata? Chłód i ciemność cechują życie na tym świecie. Jezus przygotował dla nas blask Bożej obecności i ciepło Jego Miłości. Na całą wieczność, na zawsze! Warto więc inwestować w życie z Bogiem, warto mieć dla Niego czas i poddawać się Jego "obróbce", która przygotowuje nas na wieczne "lato".