Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 596715 razy)

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3705 dnia: Lipiec 27, 2019, 10:32:06 am »

Ewangelia (Mt 13, 24-30)
Przypowieść o chwaście wśród zboża

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść:

«Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł.

A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?” Odpowiedział im: „Nieprzyjazny człowiek to sprawił”. Rzekli mu słudzy: „Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?”

A on im odrzekł: „Nie, byście zbierając chwast, nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza”».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3706 dnia: Lipiec 28, 2019, 07:51:01 am »

Ewangelia (Łk 11, 1-13)
Chrystus uczy modlitwy

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów».

A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie».

Dalej mówił do nich: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje.

I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3707 dnia: Lipiec 29, 2019, 08:37:00 am »
Ewangelia (Łk 10, 38-42)
Jezus w gościnie u Marty

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie.

Natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług. Przystąpiła więc do Niego i rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła».

A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3708 dnia: Lipiec 30, 2019, 08:13:29 am »

Ewangelia (Mt 13, 36-43)
Wyjaśnienie przypowieści o chwaście

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus odprawił tłumy i wrócił do domu. Tam przystąpili do Niego uczniowie, mówiąc: «Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście».

On odpowiedział: «Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie.

Jak więc zbiera się chwast i spala w ogniu, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia oraz tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego.

Kto ma uszy, niechaj słucha!»

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3709 dnia: Lipiec 31, 2019, 08:57:05 am »

Ewangelia (Mt 13, 44-46)
Przypowieści o skarbie i perle

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus opowiedział tłumom taką przypowieść:

«Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę.

Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3710 dnia: Sierpień 01, 2019, 08:21:56 am »

Ewangelia (Mt 13, 47-53)
Przypowieść o sieci

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus powiedział do tłumów:

«Podobne jest królestwo niebieskie do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili. Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.

Zrozumieliście to wszystko?» Odpowiedzieli Mu: «Tak».

A On rzekł do nich: «Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare».

Gdy Jezus dokończył tych przypowieści, oddalił się stamtąd.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3711 dnia: Sierpień 02, 2019, 08:50:37 am »

Ewangelia (Mt 13, 54-58)
Jezus lekceważony w Nazarecie

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus, przyszedłszy do swego miasta rodzinnego, nauczał ich w synagodze, tak że byli zdumieni i pytali:

«Skąd u Niego ta mądrość i cuda? Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego Matce nie jest na imię Mariam, a Jego braciom Jakub, Józef, Szymon i Juda? Także Jego siostry czy nie żyją wszystkie u nas? Skądże więc u Niego to wszystko?» I powątpiewali o Nim.

A Jezus rzekł do nich: «Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony». I niewiele zdziałał tam cudów z powodu ich niedowiarstwa.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3712 dnia: Sierpień 03, 2019, 08:29:43 am »

Ewangelia (Mt 14, 1-12)
Śmierć Jana Chrzciciela

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

W owym czasie doszła do uszu tetrarchy Heroda wieść o Jezusie. I rzekł do swych dworzan: «To Jan Chrzciciel. On powstał z martwych i dlatego moce cudotwórcze w nim działają».

Herod bowiem kazał pochwycić Jana i związanego wtrącić do więzienia z powodu Herodiady, żony brata jego, Filipa. Jan bowiem upominał go: «Nie wolno ci jej trzymać». Chętnie też byłby go zgładził, bał się jednak ludu, ponieważ miano go za proroka.

Otóż, kiedy obchodzono urodziny Heroda, tańczyła wobec gości córka Herodiady i spodobała się Herodowi. Zatem pod przysięgą obiecał jej dać wszystko, o cokolwiek poprosi. A ona przedtem już podmówiona przez swą matkę powiedziała: «Daj mi tu na misie głowę Jana Chrzciciela!» Zasmucił się król. Lecz przez wzgląd na przysięgę i na współbiesiadników kazał jej dać. Posławszy więc kata, kazał ściąć Jana w więzieniu. Przyniesiono głowę jego na misie i dano dziewczynie, a ona zaniosła ją swojej matce.

Uczniowie zaś Jana przyszli, zabrali jego ciało i pogrzebali je; potem poszli i donieśli o tym Jezusowi.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3713 dnia: Sierpień 04, 2019, 07:51:38 am »

Ewangelia (Łk 12, 13-21)
Gromadzić skarby przed Bogiem

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Ktoś z tłumu rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem».

Lecz On mu odpowiedział: «Człowieku, któż Mnie ustanowił nad wami sędzią albo rozjemcą?»

Powiedział też do nich: «Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś ma wszystkiego w nadmiarze, to życie jego nie zależy od jego mienia».

I opowiedział im przypowieść: «Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. I rozważał w sobie: „Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów”. I rzekł: „Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe moje zboże i dobra. I powiem sobie: Masz wielkie dobra, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj!” Lecz Bóg rzekł do niego: „Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, co przygotowałeś?”

Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty u Boga».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3714 dnia: Sierpień 05, 2019, 08:48:41 am »

Ewangelia (Mt 14, 13-21)
Cudowne rozmnożenie chleba

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Gdy Jezus usłyszał o śmierci Jana Chrzciciela, oddalił się stamtąd łodzią na pustkowie, osobno. Lecz tłumy zwiedziały się o tym i z miast poszły za Nim pieszo. Gdy wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi i uzdrowił ich chorych.

A gdy nastał wieczór, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: «Miejsce to jest pustkowiem i pora już późna. Każ więc rozejść się tłumom: niech idą do wsi i zakupią sobie żywności».

Lecz Jezus im odpowiedział: «Nie potrzebują odchodzić; wy dajcie im jeść!»

Odpowiedzieli Mu: «Nie mamy tu nic prócz pięciu chlebów i dwóch ryb».

On rzekł: «Przynieście Mi je tutaj».

Kazał tłumom usiąść na trawie, następnie wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo i połamawszy chleby, dał je uczniom, uczniowie zaś tłumom. Jedli wszyscy do syta, a z tego, co pozostało, zebrano dwanaście pełnych koszy ułomków. Tych zaś, którzy jedli, było około pięciu tysięcy mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3715 dnia: Sierpień 05, 2019, 10:02:04 am »
Jezus chętnie nam służy [Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
 
Jezus jest całkowicie dla nas. Chętnie nam służy, zaspokajając różne nasze potrzeby. Dzieje się to także dziś - przez ręce ludzi, których Jezus stawia na naszej drodze. Trzeba jednak zauważyć, że ludzie, którym Jezus tak pomógł w dzisiejszej Ewangelii szukali Go, czekali na Niego i trwali przy Nim. Kto szuka Jezusa, czeka na Niego wytrwale i trwa przy Nim, gdy Go znajdzie, będzie nasycony - przede wszystkim Jego Miłością, ale też chlebem czy innymi rzeczami niezbędnymi do życia. Jezus naprawdę przejmuje się naszym losem. Nie narzuca jednak swojej obecności tym, którzy stronią od Niego.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3716 dnia: Sierpień 06, 2019, 07:58:26 am »

Ewangelia (Łk 9, 28b-36)
Przemienienie Pańskie

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dokonać w Jerozolimie. Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwóch mężów, stojących przy Nim.

Gdy oni odchodzili od Niego, Piotr rzekł do Jezusa: "Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza". Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, zjawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy weszli w obłok.

A z obłoku odezwał się głos: "To jest mój Syn wybrany, Jego słuchajcie". W chwili, gdy odezwał się ten głos, Jezus znalazł się sam.

A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie oznajmili o tym, co widzieli.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3717 dnia: Sierpień 06, 2019, 09:06:50 am »
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Jezus nie przemienił się, aby zrobić na uczniach jakieś niesamowite wrażenie. Tym niezwykłym znakiem chciał im i nam powiedzieć, że wszyscy potrzebujemy przemiany, że nasza postać nie ma jeszcze tego blasku, który jest nam właściwy, że jesteśmy ciągle jeszcze jakoś "przyćmieni", co przejawia się choćby popełnianymi grzechami.

Potrzebujemy przemienienia. Może go dokonać w nas tylko Bóg, ale potrzebuje naszego "wstąpienia na górę". Każdy czas modlitwy jest właśnie owym "wstępowaniem wzwyż", jest "pogrążaniem się w obłoku" Bożej obecności. Dlatego warto się modlić. Modlitwa nie jest czymś, co my dajemy Bogu, choć jest wysiłkiem. Ona jest przywilejem, tak jak przywilejem było to, że Jezus zabrał na górę Piotra, Jakuba i Jana.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3718 dnia: Sierpień 07, 2019, 08:29:53 am »

Ewangelia (Mt 15, 21-28)
Wiara niewiasty kananejskiej

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus podążył w okolice Tyru i Sydonu. A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych stron, wołała: «Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko nękana przez złego ducha». Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem.

Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: «Odpraw ją, bo krzyczy za nami».

Lecz On odpowiedział: «Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela».

A ona przyszła, padła Mu do nóg i prosiła: «Panie, dopomóż mi».

On jednak odparł: «Niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać szczeniętom».

A ona odrzekła: «Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą okruchy, które spadają ze stołu ich panów».

Wtedy Jezus jej odpowiedział: «O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak pragniesz!» Od tej chwili jej córka była zdrowa.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3719 dnia: Sierpień 07, 2019, 10:06:05 am »
Bulle   Św. Gertruda z Helfty (1256-1301)
mniszka benedyktyńska
Ćwiczenia VII, SC 127 (© Evangelizo.org)

O czułości! nadstaw ucha!

O Czułości! Czułości! Nie opuszczaj mnie w mojej udręce. Nie odwracaj oblicza od mego łkania, moich jęków. Niech Twoja miłość wysłucha mnie cierpliwie. Błagam, otwórz Twoje łono, bym mogła spocząć na chwile i wylać przed Tobą mego ducha. Jestem przekonana, że ze względu na Twoją naturalną dobroć i życzliwość nie odrzucisz żadnego człowieka w rozpaczy; nie pogardzisz tym, który jest w udręce. Och! Jak przyjemny jest Twój zapach dla tych, którzy upadają.
Ty podnosisz złamanych, Ty uwalniasz jeńców (Ps 146,7). Nie odrzucasz nikogo w udręce. Czułości! Baczysz na potrzeby wszystkich, w sposób matczyny i miłosierny. Czuwasz troskliwie nad zrozpaczonymi. Z największą łaskawością raczysz zaradzać potrzebom wszystkich. Błagam, ja, niegodna, nadstaw ucha, abym mogła, dla dobra mojej duszy, przebywać z Tobą i otrzymywać od Ciebie cenne rady.



[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Słowa Jezusa: "Niedobrze jest brać chleb dzieciom i rzucać psom" nie oznaczają, że owa kobieta była dla Niego psem. Gdyby tak było, to odprawiłby ją, zgodnie z namową uczniów. Jezus szybko się zorientował, że wielka jest wiara tej kobiety i chciał uświadomić wszystkim świadkom tego wydarzenia, że ktoś kto dla nas jest "psem", może okazać się kimś wyjątkowym i godnym naśladowania. Kobieta traktowana przez wielu Izraelitów jak pies okazała się wzorem wiary, ale też niezwykłej pokory.