Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 596647 razy)

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5070 dnia: Listopad 25, 2021, 11:16:46 am »
Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ

Kiedy inni będą „mdleć ze strachu”, my chrześcijanie mamy „nabrać ducha i podnieść głowy”. Rzeczywiście, uczeń Chrystusa nie boi się już tak jak inni i nie boi się tego, co inni. Dla chrześcijanina koniec świata to powtórne przyjście Chrystusa, czyli wydarzenie ze wszech miar pozytywne. Dla innych ludzi koniec świata to tragedia. Dla chrześcijanina cierpienie i śmierć mają sens – jest oczyszczeniem. Dla innych ludzi cierpienie i śmierć to przekleństwo. Dlatego warto być chrześcijaninem.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5071 dnia: Listopad 26, 2021, 08:43:55 am »

Ewangelia (Łk 21, 29-33)
Przypowieść o drzewie figowym

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść: «Spójrzcie na figowiec i na wszystkie drzewa. Gdy widzicie, że wypuszczają pąki, sami poznajecie, że już blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie te wszystkie wydarzenia, wiedzcie, iż blisko jest królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się wszystko stanie.

Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą».

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5072 dnia: Listopad 26, 2021, 09:44:58 am »
Św. Klaudiusz La Colombiere (1641-1682)
jezuita
Dziennik duchowy (© Evangelizo.org)

Tylko Bóg nie przeminie
Tylko Bóg jest nieśmiertelny (por. 1Tm 6,16). Wszyscy inni umierają, królowie, krewni, przyjaciele; ci, którzy nas szanują lub którym byliśmy zobowiązani, oddzielają się od nas albo przez śmierć, albo przez nieobecność; my odłączamy się od nich; pamięć o naszych dobrodziejstwach, szacunku, przyjaźni, ich wdzięczności umiera w nich. Ludzie, których kochamy, umierają, a przynajmniej umiera w nich piękno, niewinność, młodość, roztropność, głos, wzrok itd. Przyjemności zmysłowe są, że tak powiem, tylko chwilą w życiu. Tylko Bóg jest nieśmiertelny na wszelkie sposoby.
Ponieważ jest On bardzo prosty, nie może umrzeć przez rozdzielenie części, które Go tworzą; ponieważ jest bardzo niezależny, nie może upaść przez zabranie zewnętrznej pomocy, która Go zachowuje. Nie tylko będzie zawsze, ale będzie zawsze dobry, zawsze wierny, zawsze rozsądny, zawsze piękny, szczodry, kochany, potężny, mądry i doskonały pod każdym względem. Przyjemność, jaką czerpiemy z posiadania Go, jest przyjemnością, która nigdy nie przemija, jest niezmienna, nie zależy od czasu ani miejsca; nigdy nie wywołuje obrzydzenia – przeciwnie, w miarę jak się nią cieszymy, staje się coraz bardziej czarująca.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5073 dnia: Listopad 27, 2021, 09:54:16 am »

Ewangelia (Łk 21, 34-36)
Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie spadł na was znienacka jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi.

Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5074 dnia: Listopad 28, 2021, 08:00:03 am »

Ewangelia (Łk 21, 25-28. 34-36)
Oczekiwanie na powtórne przyjście Chrystusa

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec huku morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte. Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z mocą i wielką chwałą. A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie.

Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie spadł na was znienacka jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi.

Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5075 dnia: Listopad 29, 2021, 08:59:22 am »

Ewangelia (Mt 8, 5-11)
Wielu ze Wschodu i Zachodu przyjdzie do królestwa niebieskiego

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Gdy Jezus wszedł do Kafarnaum, zwrócił się do Niego setnik i prosił Go, mówiąc: «Panie, sługa mój leży w domu sparaliżowany i bardzo cierpi». Rzekł mu Jezus: «Przyjdę i uzdrowię go».

Lecz setnik odpowiedział: «Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: „idź!” – a idzie; drugiemu: „Przyjdź!” – a przychodzi; a słudze: „zrób to!” – a robi».

Gdy Jezus to usłyszał, zadziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: «Zaprawdę, powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i z Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim».

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5076 dnia: Listopad 29, 2021, 09:06:45 am »
Św. Ireneusz z Lyonu (ok. 130 - ok. 208)
biskup, teolog, męczennik
Wykład nauki apostolskiej (© Evangelizo.org)

„Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, […] w królestwie niebieskim”
    „Oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana – kiedy zawrę z domem Izraela „i z domem judzkim” nowe przymierze… Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestw i wypiszę na ich sercu” (Jr 31,31nn). Izajasz głosi, że te obietnice powinny być dziedzictwem; także dla nich księga Nowego Przymierza została otwarta: „W owym dniu patrzeć będzie człowiek na swego Stwórcę i jego oczy się zwrócą ku Świętemu Izraela. Nie popatrzy więcej na ołtarze, dzieło rąk swoich…” (17,7nn). Jest oczywiste, że te słowa skierowane są do tych, którzy porzucają swoje bożki i wierzą w Boga, naszego Stworzyciela, dzięki Świętemu Izraela, a jest nim Chrystus…
W księdze Izajasza Słowo samo mówi, że miało się objawić między nami – Syn Boży rzeczywiście stał się człowiekiem – i pozwolić się nam znaleźć, którzy go przedtem nie znaliśmy: „Tym, którzy Mnie nie szukali, dałem się znaleźć. Mówiłem: „Oto jestem!” do narodu, który nie wzywał mego imienia” (65,1). Że ten lud, o którym mówi Izajasz, powinien być ludem świętym, to było zapowiedziane w dwunastu prorokach przez Ozeasza: „Nazwę „lud nie mój” – ludem moim, i „nieumiłowaną” – umiłowaną i powiem: 'Ludem moim jesteś'… i będą im mówić: „Dzieci żyjącego Boga” (Rz 9,25-29; Oz 2,25; 2,1). To także sens tego, co powiedział Jan Chrzciciel: „Z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi” (Mt 3,9). Prawdziwie, oderwane przez wiarę od kultu kamieni, nasze serca widzą Boga i stajemy się synami Abrahama, który jest usprawiedliwiony z wiary.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5077 dnia: Listopad 30, 2021, 08:41:48 am »

Ewangelia (Mt 4, 18-22)
Powołanie Apostołów

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci, Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami.

I rzekł do nich: «Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi».

Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim.

A gdy poszedł stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch braci, Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego Jana, jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci. Ich też powołał.

A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5078 dnia: Listopad 30, 2021, 09:17:01 am »
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Aby pójść za Jezusem nie zawsze konieczne jest pozostawienie ojca, łodzi, sieci, czy innych rzeczy, które wyznaczają nasze dotychczasowe życie. Potrzebna natomiast jest zgoda na wielkie zmiany w postrzeganiu siebie - swojej tożsamości. Nikt nie odsłoni nam naszej tożsamości tak dobrze jak Jezus. Sami z siebie bardzo jesteśmy skłonni do redukowania siebie, swojej roli i swoich możliwości. Również inni ludzie rzadko pomagają nam odkryć siebie. A od odkrycia siebie ogromnie dużo w naszym życiu zależy. Bez tego możemy je zmarnować.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5079 dnia: Grudzień 01, 2021, 08:30:30 am »

Ewangelia (Mt 15, 29-37)
Jezus ociera łzy i daje cudowny pokarm

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus przyszedł nad Jezioro Galilejskie. Wszedł na górę i tam siedział. I przyszły do Niego wielkie tłumy, mając z sobą chromych, ułomnych, niewidomych, niemych i wielu innych, i położyli ich u Jego stóp, a On ich uzdrowił. Tłumy zdumiewały się, widząc, że niemi mówią, ułomni są zdrowi, chromi chodzą, niewidomi widzą. i wielbiły Boga Izraela.

Lecz Jezus przywołał swoich uczniów i rzekł: «Żal Mi tego tłumu! Już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają, co jeść. Nie chcę ich puścić zgłodniałych, żeby ktoś nie zasłabł w drodze». Na to rzekli Mu uczniowie: «Skąd tu na pustkowiu weźmiemy tyle chleba, żeby nakarmić tak wielki tłum?» Jezus zapytał ich: «ile macie chlebów?» Odpowiedzieli: «Siedem i parę rybek».

A gdy polecił tłumowi usiąść na ziemi, wziął siedem chlebów i ryby i odmówiwszy dziękczynienie, połamał, dawał uczniom, uczniowie zaś tłumom. Jedli wszyscy do syta, a pozostałych ułomków zebrano jeszcze siedem pełnych koszów.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5080 dnia: Grudzień 01, 2021, 09:36:53 am »
Nowy program gospodarczy? [Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Pan Jezus, chcąc nakarmić na pustkowiu ogromną rzeszę ludzi, nie stwarza tak po prostu ogromnej ilości chleba i ryb. Siedem chlebów i parę rybek, które mieli uczniowie, wziął w swoje ręce, podziękował za nie Ojcu, połamał i dał uczniom z powrotem, by to rozdawali. Te szczegóły są ogromnie ważne. Trzeba je zauważyć, by zrozumieć wymowę znaku, jakim jest rozmnożenie chleba i ryb. Jeżeli będziemy dziękować Bogu za chleb, traktując go zawsze jako dar i jeśli będziemy się nim dzielić, to nikomu chleba nie zabraknie. Aby nie było głodu na świecie nie jest potrzebne jakieś nowe rozwiązanie ekonomiczne. Potrzebna jest przemiana ludzkich serc. Żaden, nawet największy geniusz ekonomiczny nie zastąpi w tej kwestii Ewangelii, która przebudowuje nasze serca. Nawet najlepszy minister gospodarki nie usunie głodu, jeśli nie dokona się w nas ewangeliczna przemiana.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5081 dnia: Grudzień 02, 2021, 08:48:27 am »

Ewangelia (Mt 7, 21. 24-27)
Kto spełnia wolę Bożą, wejdzie do królestwa niebieskiego

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Nie każdy, kto mówi Mi: „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.

Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony.

Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. i runął, a upadek jego był wielki».

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5082 dnia: Grudzień 02, 2021, 09:44:09 am »
Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ

Jakże często uświadamiamy sobie, że jesteśmy słabi. Mam tu na myśli słabość psychiczną, też tak zwaną „słabość charakteru”, czyli konformizm i uległość w obliczu czyjeś agresji. Skąd bierze się taka słabość? Odpowiedź daje nam dzisiejsza Ewangelia. Kto nie słucha Pana Jezusa i nie żyje zgodnie z Jego nauką, słabnie, robi się „kruchy”. Ewangelia, zwłaszcza jeśli wciela się ją w życie, jest źródłem mocnej konstrukcji psychicznej, odpornej na wszelkie ataki. Tę konstrukcję, tak jak taką ze stali i betonu, nie da się jednak stworzyć w jednej chwili. Mocna konstrukcja psychiczna, będąca owocem życia Ewangelią, powstaje dzień po dniu, w codziennym, systematycznym trudzie.

Budujmy solidnie nasze wnętrze. Tym bardziej, że mamy być budowlą trwającą wiecznie, a nie kilka czy kilkadziesiąt lat.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5083 dnia: Grudzień 03, 2021, 09:08:14 am »

Ewangelia (Mt 9, 27-31)
Uzdrowienie niewidomych, którzy uwierzyli w Jezusa

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Gdy Jezus przechodził, ruszyli za Nim dwaj niewidomi, którzy wołali głośno: «Ulituj się nad nami, Synu Dawida!» Gdy wszedł do domu, niewidomi przystąpili do Niego, a Jezus ich zapytał: «Wierzycie, że mogę to uczynić?» Oni odpowiedzieli Mu: «Tak, Panie!»

Wtedy dotknął ich oczu, mówiąc: «Według wiary waszej niech wam się stanie». I otworzyły się ich oczy, a Jezus surowo im przykazał: «Uważajcie, niech się nikt o tym nie dowie!» Oni jednak, skoro tylko wyszli, roznieśli wieść o Nim po całej tamtejszej okolicy.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5084 dnia: Grudzień 03, 2021, 09:14:25 am »
Według naszej wiary... [Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Wiele w naszym życiu dzieje się "według naszej wiary". Wiara kształtuje nasze życie, bo wpływa istotnie na nasze codzienne decyzje. Dlatego wielkie znaczenie ma to, w co wierzymy, albo raczej komu wierzymy. To jest ważne pytanie: Kto jest naszym bogiem? Czy Bóg objawiony przez Chrystusa? Niestety, łatwo jest mieć innego boga, chociaż chodzi się do kościoła i odmawia "Ojcze nasz". Łatwo jest też "źle" wierzyć w prawdziwego Boga. "Źle" wierzymy na przykład wtedy, gdy Bóg nie jest naszym Panem i Przyjacielem, ale raczej zwykłym pomocnikiem lub tyranem.