Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 677787 razy)

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #270 dnia: Styczeń 09, 2014, 12:52:02 pm »
O naśladowaniu Chrystusa
O GORLIWEJ POPRAWIE CAŁEGO ŻYCIA

5. Niech wszystko pobudza cię do doskonalenia; gdy widzisz jakieś dobre przykłady albo słyszysz o nich, staraj się je z zapałem naśladować. Gdybyś zaś zobaczył coś złego, uważaj, abyś tego samego nie robił, a jeśli już zrobiłeś, staraj się szybko poprawić. Jak widzisz innych, tak i ciebie widzą. Jak miło i przyjemnie patrzeć na gorliwych i pobożnych braci, pogodnych i posłusznych! Jak smutno i ciężko patrzeć na snujących się bezładnie, zapominających, do czego zostali powołani. Straszne to - zaniedbywać cel swego powołania, a zajmować się tym, co do nas nie należy!

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4011
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #271 dnia: Styczeń 10, 2014, 09:04:38 am »
Łk 4, 14-22a Jezus jest Mesjaszem zapowiedzianym przez proroków

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus powrócił w mocy Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy. On zaś nauczał w ich synagogach, wysławiany przez wszystkich.
Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, natrafił na miejsce, gdzie było napisane:
«Duch Pański spoczywa na Mnie,
ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie,
abym ubogim niósł dobrą nowinę,
więźniom głosił wolność,
a niewidomym przejrzenie;
abym uciśnionych odsyłał wolnych,
abym obwoływał rok łaski od Pana».
Zwinąwszy księgę oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Nim utkwione.
Począł więc mówić do nich: «Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli». A wszyscy przyświadczali Mu i dziwili się pełnym wdzięku słowom, które płynęły z ust Jego.

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #272 dnia: Styczeń 10, 2014, 02:40:01 pm »
Proroctwo o każdym z nas - Łk 4, 14-22a

Komentarz do Ewangelii:
 
Proroctwo Izajasza, które Jezus przeczytał w synagodze w Kafarnaum, spełnia się przede wszystkim w Jego życiu, ale dotyczy również każdego z nas. To może dziwić, ale na mocy chrztu na każdym z nas spoczął Duch Święty, każdy z nas został przez Niego namaszczony i posłany nieść dobrą nowinę. My oczywiście nie przywiązujemy do tego takiej wagi jak Jezus. Na ogół żyjemy "ważniejszymi" sprawami niż namaszczenie przez Ducha Świętego. A szkoda, bo to trochę tak, jakby ktoś kupił sobie samochód, ale dalej chodziłby pieszo, bo nie ma czasu do niego wsiąść.

Duch Święty jest nam dany, aby żyło nam się lepiej. Człowiek otwarty na Ducha Świętego i współpracujący z Nim, jest przede wszystkim silny i wytrzymały. A jakże często właśnie tego nam brakuje.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4011
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #273 dnia: Styczeń 11, 2014, 09:18:26 am »
Łk 5, 12-16 Jezus cudownie uzdrawia

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Gdy Jezus przebywał w jednym z miast, zjawił się człowiek cały pokryty trądem. Gdy ujrzał Jezusa, upadł na twarz i prosił Go: «Panie, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić». Jezus wyciągnął rękę i dotknął go, mówiąc: «Chcę, bądź oczyszczony». I natychmiast trąd z niego ustąpił.
A On mu przykazał, żeby nikomu nie mówił: «Ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż ofiarę za swe oczyszczenie, jak przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich».
Lecz tym szerzej rozchodziła się Jego sława, a liczne tłumy zbierały się, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych niedomagań. On jednak usuwał się na miejsca pustynne i modlił się.

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #274 dnia: Styczeń 11, 2014, 11:39:28 am »
Grzech jest trądem. Daj się uzdrowić Łk5,12-16

Rozważanie do Ewangelii
 
Trąd jest najlepszym obrazem grzechu. Grzech jest bowiem chorobą "zżerającą" człowieka i szpecącą jednocześnie. Jezus uzdrowił tego trędowatego, abyśmy wiedzieli, że przyszedł uzdrowić nas z grzechu. Jest to więc kolejne objawienie Pańskie: Jezus pokazuje swoją boskość, bo tylko Bóg może uzdrowić człowieka z grzechu. Tak! Człowiek sam nie wyleczy się z grzechu (tak jak w tamtych czasach nie umiał wyleczyć z trądu). Zamiast więc ciągle "napinać muskuły" idźmy do Jezusa z naszym grzechem i prośmy: "Panie, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić". On na taką prośbę zawsze reaguje pozytywnie. Nie oznacza to, że grzech już nie wróci, że mniej lub bardziej świadomie znów nie wrócimy do niego, ale zawsze możemy liczyć na oczyszczenie. Aż w końcu "znudzi" nam się grzeszyć, to znaczy przekonamy się, że nie warto.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4011
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #275 dnia: Styczeń 12, 2014, 09:40:49 am »
Mt 3, 13-17 Chrzest Jezusa

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Jezus przyszedł z Galilei nad Jordan do Jana, żeby przyjąć chrzest od niego. Lecz Jan powstrzymywał Go, mówiąc: «To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?»
Jezus mu odpowiedział: «Pozwól teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe». Wtedy Mu ustąpił.
A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły Mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębicę i przychodzącego na Niego. A głos z nieba mówił: «Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #276 dnia: Styczeń 12, 2014, 10:04:00 am »
Wyjście z depresji - Mt 3, 13-17

Chrzest  Jezusa miał miejsce u ujścia Jordanu do Morza Martwego. To miejsce jest najniżej położonym miejscem na ziemi - ponad 400 m pod poziomem morza. Czy to przypadek, że Jezus zaczyna swoją publiczną działalność, swoje głoszenie Ewangelii, od tego miejsca? Na pewno nie.
 
Jezus "zstępuje" do każdej ludzkiej depresji, jakikolwiek ona ma charakter. I pokazuje nam, że do niej zstępuje też Duch Święty. I chce, aby człowiek żyjący w depresji, usłyszał słowa Boga Ojca: "Jesteś moim synem/córką umiłowanym/ną, w którym/której mam upodobanie".
 
Jezus chce poprowadzić nas od depresji przez Górę Kuszenia, Górę Przemienienia, Górę Kalwarię do Góry Wniebowstąpienia. Otrzymaliśmy chrzest, aby wyjść z depresji i dojść do Nieba.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4011
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #277 dnia: Styczeń 13, 2014, 08:04:42 am »
Mk 1, 14-20 Jezus wzywa ludzi do nawrócenia i powołuje pierwszych Apostołów

Słowa Ewangelii według świętego Marka

Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: «Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię».
Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał Szymona i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. Jezus rzekł do nich: «Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi». I natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim.
Idąc dalej, ujrzał Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali sieci. Zaraz ich powołał, a oni zostawili ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi i poszli za Nim.

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #278 dnia: Styczeń 13, 2014, 09:32:48 am »
O naśladowaniu Chrystusa
O GORLIWEJ POPRAWIE CAŁEGO ŻYCIA

6. Pamiętaj o podjętym postanowieniu i miej przed oczyma zawsze wizerunek Ukrzyżowanego. Patrząc na życie Jezusa Chrystusa zawstydzisz się, że nie starałeś się bardziej upodobnić do Niego, choć już tak dawno jesteś na tej drodze. Zakonnik, który pilnie i pobożnie ćwiczy się w rozpamiętywaniu najświętszego życia i męki Pana naszego, tu znajdzie pod dostatkiem wszystkiego, co mu potrzebne i co konieczne, i nie ma potrzeby szukania czegoś lepszego poza Jezusem. O, gdyby Jezus ukrzyżowany wszedł w nasze serca! Jak szybko i w pełni stalibyśmy się mądrzy!

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4011
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #279 dnia: Styczeń 16, 2014, 08:19:35 am »
EWANGELIA

Mk 1, 40-45 Uzdrowienie trędowatego

Słowa Ewangelii według świętego Marka

Trędowaty przyszedł do Jezusa i upadając na kolana, prosił Go: «Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić». Zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego: «Chcę, bądź oczyszczony». Natychmiast trąd go opuścił i został oczyszczony.
Jezus surowo mu przykazał i zaraz go odprawił, mówiąc mu: «Uważaj, nikomu nic nie mów, ale idź pokaż się kapłanowi i złóż za swe oczyszczenie ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich».
Lecz on po wyjściu zaczął wiele opowiadać i rozgłaszać to, co zaszło, tak że Jezus nie mógł już jawnie wejść do miasta, lecz przebywał w miejscach pustynnych. A ludzie zewsząd schodzili się do Niego.

Oto słowo Pańskie.

 

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #280 dnia: Styczeń 16, 2014, 09:44:24 am »
O naśladowaniu Chrystusa
O GORLIWEJ POPRAWIE CAŁEGO ŻYCIA

11. Pamiętaj zawsze o końcu, bo czas zmarnowany nie wraca. Bez trudu i bez wysiłku nigdy nic nie osiągniesz. Jeżeli zaczynasz obojętnieć, źle z tobą. Jeśli jednak masz w sobie zapał, odnajdziesz pokój i odczujesz, o ile lżejsza stanie ci się praca, gdy będziesz ją wykonywać dla samej łaski Bożej i dla miłości dobra. Człowiek pilny i gorliwy gotów jest na wszystko. Większy to trud zwalczać wady i złe skłonności niż pracować fizycznie w pocie czoła. Kto nie unika małych potknięć, wkrótce dojdzie do większego upadku. Ciesz się wieczorem, jeśli owocnie dzień ci upłynął. Czuwaj nad sobą, pobudzaj się i sam siebie zachęcaj, a jakkolwiek inni postępują, ty pilnuj sam siebie. O tyle się udoskonalisz, o ile zdołasz przezwyciężyć siebie. Amen.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4011
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #281 dnia: Styczeń 17, 2014, 07:51:02 am »
Mk 2, 1-12 Chrystus ma władzę odpuszczania grzechów

Słowa Ewangelii według świętego Marka

Gdy Jezus po pewnym czasie wrócił do Kafarnaum, posłyszeli, że jest w domu. Zebrało się tyle ludzi, że nawet przed drzwiami nie było miejsca, a On głosił im naukę.
Wtem przyszli do Niego z paralitykiem, którego niosło czterech. Nie mogąc z powodu tłumu przynieść go do Niego, odkryli dach nad miejscem, gdzie Jezus się znajdował, i przez otwór spuścili łoże, na którym leżał paralityk. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: «Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy».
A siedziało tam kilku uczonych w Piśmie, którzy myśleli w duszy: «Czemu On tak mówi? On bluźni. Któż może odpuszczać grzechy, jeśli nie Bóg sam jeden?»
Jezus poznał zaraz w swym duchu, że tak myślą, i rzekł do nich: «Czemu nurtują te myśli w waszych sercach? Cóż jest łatwiej: powiedzieć do paralityka: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań, weź swoje łoże i chodź? Otóż, żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów – rzekł do paralityka: Mówię ci: Wstań, weź swoje łoże i idź do domu!
On wstał, wziął zaraz swoje łoże i wyszedł na oczach wszystkich. Zdumieli się wszyscy i wielbili Boga mówiąc: «Jeszcze nigdy nie widzieliśmy czegoś podobnego».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #282 dnia: Styczeń 17, 2014, 11:15:36 am »
O naśladowaniu Jezusa
KSIĘGA II - Zachęty do życia wewnętrznego
Rozdział I O ZWRÓCENIU SIĘ DO WNĘTRZA

1. Królestwo Boże jest w was - mówi Pan. Nawróć się ku Panu całym sercem i porzuć lichą świetność świata, a dusza twoja odnajdzie spokój. Ucz się odsuwać od siebie rzeczy zewnętrzne i oddaj się cały życiu wewnętrznemu, a zobaczysz jak wchodzi w ciebie Królestwo Boże. Królestwo Boże to pokój i radość w duchu, niedostępne żyjącym bez Boga. Przyjdzie do ciebie Chrystus i przyniesie ci swoje ukojenie, jeżeli przygotujesz mu w swej wewnętrznej głębi mieszkanie. Cała jego chwała i blask pochodzą z głębi, tam lubi On przebywać. Człowiek zwrócony do wnętrza pozna Jego częste nawiedziny, czułe rozmowy, tkliwe ukojenie, spokój bezmierny, Jego zadziwiającą bliskość.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4011
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #283 dnia: Styczeń 18, 2014, 08:40:17 am »
Mk 2, 13-17 Powołanie Mateusza

Słowa Ewangelii według świętego Marka

Jezus wyszedł znowu nad jezioro. Cały lud przychodził do Niego, a On go nauczał. A przechodząc, ujrzał Lewiego, syna Alfeusza, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną». On wstał i poszedł za Nim.
Gdy Jezus siedział w jego domu przy stole, wielu celników i grzeszników siedziało razem z Jezusem i Jego uczniami. Było bowiem wielu, którzy szli za Nim. Niektórzy uczeni w Piśmie spośród faryzeuszów widząc, że je z grzesznikami i celnikami, mówili do Jego uczniów: «Czemu On je i pije z celnikami i grzesznikami?»
Jezus usłyszał to i rzekł do nich: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Gość
Odp: Droga
« Odpowiedź #284 dnia: Styczeń 20, 2014, 09:16:32 am »
By nie pościć już więcej… - Mk 2, 18-22

Rozważanie do Ewangelii

Post jest potrzebny, gdy tracimy więź i kontakt z Jezusem. To się dzieje często na skutek zbytniego przywiązania do przyjemności i dóbr materialnych. Wtedy potrzebujemy postu. Post wprowadza nas na właściwe tory.

Ewangelia to coś zupełnie nowego. Aby ją przyjąć trzeba zdecydować się na nowe uporządkowanie własnego serca. Jezus chce nas "przemeblować" wewnętrznie. W sercu zagraconym nie znajdzie bowiem wolnego miejsca. Pozwólmy Jezusowi mówić do nas i działać w nas! To nas przemieni wewnętrznie - uczyni nas wolnymi. I Jezus wejdzie do nas. I nie będziemy musieli już pościć.