Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 682617 razy)

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2176
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7170 dnia: Maj 30, 2025, 09:23:50 am »
Św. Teodor Studyta (759–826)
mnich z Konstantynopola
Katecheza (© Evangelizo.org)

„Smutek wasz przemieni się w radość” (J 16,20)
Dobrze sami wiecie, że z cierpień rodzi się odpoczynek, a niewątpliwie po utrapieniach przychodzą radości; westchnienia karmią duszę rozkoszami, a wąskie przesmyki prowadzą ku szerokim przestrzeniom. Głód i posty, ściśnięte gardła – one właśnie wydają wieczne chóry, pragnienie i paląca ślina sprawiają, jak mówi Pan, że wytryska woda dająca życie wieczne (J 4,14). I przytoczę wam również słowa świętego psalmisty Dawida: „Którzy we łzach sieją, żąć będą w radości” (Ps 126,5).
„Skoro więc to wiecie, jesteście błogosławieni”, jak napisano, „jeśli to wypełniacie” (por. Mt 7,24), lecz „człowiek nierozumny ich nie zna, a głupiec ich nie pojmuje” (Ps 92,7). […] Tak, jesteście roztropni i rozumni, mądrzy i inteligentni, zdolni do refleksji – i właśnie dlatego osiągnęliście niektóre z cnót, inne zdobywacie, a – dodam – nie skończyliście jeszcze ich zdobywać.
Pozostańmy zatem mocni w walce, bracia, i pogłębiajmy rowy wytrwałości. Ja wiem, będziemy nosić koronę, zamieszkamy w niebie i będziemy pełni radości w miejscu, skąd zniknął ból, smutek i wzdychanie (por. Iz 35,10; 51,11). Zaopatrzcie się w siłę, zaopatrzcie się w moc i niech jaśnieje lampa waszej żarliwości, podsycanej oliwą, którą jest moc duszy (por. Mt 25,8-12).

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4055
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7171 dnia: Maj 31, 2025, 07:52:17 am »

Ewangelia (Łk 1, 39-56)
Skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę.

Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona głośny okrzyk i powiedziała:

«Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jest, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana».

Wtedy rzekła Maryja:

«Wielbi dusza moja Pana

i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.

Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy.

Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą

wszystkie pokolenia,

gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,

a Jego imię jest święte.

Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie

nad tymi, którzy się Go boją.

Okazał moc swego ramienia,

rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.

Strącił władców z tronu,

a wywyższył pokornych.

Głodnych nasycił dobrami,

a bogatych z niczym odprawił.

Ujął się za swoim sługą, Izraelem,

pomny na swe miłosierdzie.

Jak obiecał naszym ojcom,

Abrahamowi i jego potomstwu na wieki».

Maryja pozostała u Elżbiety około trzech miesięcy; potem wróciła do domu.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4055
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7172 dnia: Czerwiec 01, 2025, 08:04:40 am »

Ewangelia (Łk 24, 46-53)
Jezus został uniesiony do nieba

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego.

Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni w moc z wysoka».

Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce, błogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba.

Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką radością wrócili do Jeruzalem, gdzie stale przebywali w świątyni, wielbiąc i błogosławiąc Boga.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4055
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7173 dnia: Dzisiaj o 09:32:38 am »

Ewangelia (J 16, 29-33)
Odwagi, Ja zwyciężyłem świat

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Uczniowie rzekli do Jezusa: «Oto teraz mówisz otwarcie i nie opowiadasz żadnej przypowieści. Teraz wiemy, że wszystko wiesz i nie potrzeba, aby Cię kto pytał. Dlatego wierzymy, że od Boga wyszedłeś».

Odpowiedział im Jezus: «Teraz wierzycie? Oto nadchodzi godzina, a nawet już nadeszła, że się rozproszycie – każdy w swoją stronę, a Mnie zostawicie samego. Ale Ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze Mną.

To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale odwagi! Ja zwyciężyłem świat».

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2176
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7174 dnia: Dzisiaj o 10:25:06 am »
Paweł Kosiński SJ

Obraz: Jesteśmy wraz z Jezusem i uczniami w Wieczerniku, w czasie Ostatniej Wieczerzy. Pan poucza uczniów. Oni są zmieszani. Nie rozumieją słów Pana, żyją w lęku i poczuciu zagrożenia. Wczuję się w ich przeżycia. Zwrócę uwagę na swoje myśli i pragnienia.

Myśl: Uczniowie ‘wierzą’ – my patrząc na to z boku widzimy, jak bardzo uczniowie żyją strachem i złudzeniami. To jest przestroga także dla nas, którym się wydaje, że ‘widzimy’, ‘wiemy’ i ‘rozumiemy’. Tak, jak Jezus odpowiada apostołom trochę ironicznie – „teraz wierzycie?” – zdając sobie sprawę, że za chwilę ich ‘wiedzę i wiarę’ boleśnie zweryfikuje Jego męka i śmierć, ich ucieczka – „każdy w swoją stronę”, ich lęk przed uciskiem. Uczniowie na ‘własnej skórze’ doświadczają, jak wielka przepaść jest między wyobrażeniami o pobożności i bliskości z Panem a doświadczeniem próby i pokus. I do nas wtedy Jezus mówi: „miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat”.

Emocja: ‘Godzina Jezusa’. U św. Jana owa ‘godzina’ to doświadczenie ‘wywyższenia na krzyżu’. To jest ten centralny moment życia i chwały Pana, choć innym się wydaje, że to doświadczenie totalnej klęski. To jest wyzwanie także dla mnie.

Wezwanie: Poproszę o łaskę przeżywania trudności i porażek jako ‘bólów narodzin’ nowego człowieka we mnie. Podziękuję za łaskę trwania przy Panu, pomimo upadków i oporów.

Jubileusz 2025: Zaplanuję sobie nawiedzenie jakiegoś miejsca jubileuszowego, które mam najbliżej.