Paweł Kosiński SJ
Komentarz do Ewangelii (Mt 9,32-38)
Obraz: Oczyma wyobraźni zobaczę ‘wszystkie miasta i wioski’, jakie Jezus obchodzi, głosząc Ewangelię i dokonując znaków i cudów. Przyjrzę się tłumom ‘znękanym i porzuconym’, które przybliżają się do Pana. Zwrócę uwagę na swoje skojarzenia i odczucia.
Myśl: Uzdrowienie ‘niemowy opętanego’ to dziesiąty cud, którego dokonuje Jezus, a który Ewangelista umieszcza w tej sekcji swojej opowieści. Zauważyć warto kontrast, jaki istnieje w reakcji tłumów i reakcji faryzeuszy. Ich oskarżenia są poważne, bo zarzucają Jezusowi ‘magię i czary’, co według prawa żydowskiego było karane śmiercią. Dla Mateusza to jest jasne przesłanie. Cuda, nauczanie Jezusa spotykają się z entuzjastyczną akceptacją, ale i z odrzuceniem, a nawet poważnym oskarżeniem. Są oceniane i opisywane na różne sposoby. Ewangelia nie jest nikomu narzucona. Słowa Jezusa trzeba przyjąć i dać im posłuch poprzez wolną decyzję.
Emocja: ‘Proście Pana żniwa’. Uczniowie uświadamiają sobie, że bycie w misji to jest odpowiedź na wezwanie Boga. On jest źródłem naszego powołania. Misja nie jest zniewalaniem, odbieraniem uczniowi podmiotowości, ale ukazaniem ostatecznej hierarchii. W Bogu są wszystkie źródła naszego życia i apostolskiej płodności.
Wezwanie: Poproszę o łaskę uświadamiania sobie odpowiedzialności, jaka na mnie ciąży za poniesienie Ewangelii na krańce świata. Podziękuję Panu za to, że ‘lituje się’ nad nami, bierze pod uwagę nasze ograniczenia i trudności.
Jubileusz 2025: W ramach Roku Świętego uświadamiam sobie swoją odpowiedzialność za ‘głoszenie ewangelii’ aż po krańce świata. Przeznaczę chwilę na taką refleksję.