Co robić, gdy brakuje nam siły do działania?
Często, zwłaszcza w zimie, gdy słońca jest mało, brakuje nam energii do działania. Nasza lista zadań nas przerasta, marzymy o urlopie, o tym, żeby ktoś nas wyręczył, zastąpił. O tym, żeby obowiązków było mniej. Dziś w Ewangelii Jezus pokazuje nam dwie ważne rzeczy. Pierwszą - że On nie ucieka od swoich obowiązków, że przyjmuje wszystko, co wynika z Jego służby, nie dlatego, że w oczach ludzi chce się wydawać doskonały, ale dlatego, że kocha i nie może przejść obojętnie obok tych, którzy przychodzą prosić Go o pomoc.
Skąd ma na to siłę, skoro od rana do wieczora uwalnia, uzdrawia, pomaga? To druga rzecz: nad ranem wstaje na modlitwę. I ta rozmowa z Ojcem, przebywanie w Jego obecności jest dla Niego ważniejsze od bycia fajnie wyspanym. I to też wskazówka dla nas: gdy brakuje nam siły do działania, jest takie Źródło, z którego możemy czerpać - modlitwa, spotkanie z Bogiem, adoracja, msza święta. Gdy będziemy korzystać z tego "źródła energii" - wtedy lista zadań przestanie nas przerastać.
Jezus chce rozjaśnić ciemność twojego życia [Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]
To jest cudowny obraz: gdy widzimy dzisiaj, jak zachodzi słońce, gdy ziemia tonie w mroku, a równocześnie wschodzi inne słońce i uzdrowienie w jego promieniach, w Jego skrzydłach - jak czytamy u proroka.
Ilekroć zachodzi nam to naturalne, ludzkie światło, czy to będzie jakaś ludzka nadzieja, czy jakiś korzystny układ okoliczności, pamiętaj o tym, że dokładnie w tym samym momencie wschodzi inne słońce, to Słońce, które nie zna zachodu, które z wielką mocą pragnie rozjaśnić to wszystko, co jest ciemne, chore, co potrzebuje blasku świętości.