[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
Ta dzisiejsza Ewangelia jest nam dana jako dopowiedzenie do Uroczystości Objawienia Pańskiego. Mówi o tym, że Bóg objawia się we wzajemnej miłości, czyli trosce jeden o drugiego. Bez doświadczenia miłości nie można doświadczyć Boga. Kto doświadcza miłości, poznaje Boga.
Owi ludzie nakarmieni paroma chlebami i rybami zapewne nie zdawali sobie sprawy z tego, że zostali nasyceni w skutek cudu. Natomiast na pewno poczuli się kochani przez Jezusa, skoro On tak dobrze o nich zadbał. Doświadczyli kim jest Jezus nie poprzez cud, ale poprzez miłość. Bo tak naprawdę miłość jest największym cudem.
Katechizm Kościoła Katolickiego
§1373-1380
„Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął” (J 6,35)
„Chrystus Jezus, który poniósł za nas śmierć, co więcej - zmartwychwstał, siedzi po prawicy Boga i przyczynia się za nami" (Rz 8, 34), jest obecny na wiele sposobów w swoim Kościele: w swoim słowie, w modlitwie Kościoła, tam „gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje” (Mt 18, 20), w ubogich, chorych, więźniach, w sakramentach, których jest sprawcą, w ofierze Mszy świętej i w osobie szafarza, ale „zwłaszcza (jest obecny) pod postaciami eucharystycznymi” (Sobór Watykański II SC 7).
Sposób obecności Chrystusa pod postaciami eucharystycznymi jest wyjątkowy... W Najświętszym Sakramencie Eucharystii „są zawarte prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie Ciało i Krew wraz z duszą i Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa...” (Sobór Trydencki). „Ta obecność nazywa się "rzeczywistą" nie z racji wyłączności, jakby inne nie były "rzeczywiste", ale przede wszystkim dlatego, że jest substancjalna i przez nią uobecnia się cały Chrystus, Bóg i człowiek” (Papież Paweł VI)...
Kult Eucharystii: „Ten kult uwielbienia, należny sakramentowi Eucharystii, okazywał zawsze i okazuje Kościół katolicki nie tylko w czasie obrzędów Mszy świętej, ale i poza nią, przez jak najstaranniejsze przechowywanie konsekrowanych Hostii, wystawianie ich do publicznej adoracji wiernych i obnoszenie w procesjach” (Papież Paweł VI)... Istnieje głęboki sens w tym, że Chrystus chciał pozostać obecny w swoim Kościele w ten wyjątkowy sposób. Skoro w widzialnej postaci miał On opuścić swoich..., to chciał, byśmy mieli pamiątkę Jego miłości, którą umiłował nas aż "do końca" (J 13,1), aż po dar ze swego życia. Istotnie, będąc obecny w Eucharystii, pozostaje On w tajemniczy sposób pośród nas jako Ten, który nas umiłował i wydał za nas samego siebie (Ga 2,20)... obecny pod znakami, które wyrażają i komunikują tę miłość.