Ostatnie wiadomości

Strony: [1] 2 3 ... 10
1
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez pawel dnia Luty 10, 2025, 01:04:58 pm  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (poniedziałek, 10.02.2025)

Obraz: Scena opisywana przez ewangelistę następuje po pełnej grozy przeprawie przez jezioro, ‘na drugi brzeg’ czyli przez ‘doświadczenie zjawy, obumierania i bezradności’. Wczuję się w tę frenetyczną atmosferę, stając przed Panem, prosząc, by jakoś doświadczyć Jego obecności.

Myśl: Ten Markowy krótki fragment pełen jest ruchu. Uczniowie przeprawiają się, płyną, przybijają do brzegu, wysiadają z łodzi. Ludzie rozpoznają Jezusa, biegają, znoszą chorych na noszach, kładą ich na otwartych miejscach, dotykają Jezusa, a ten dotyk jest leczniczy. Czasami jesteśmy w sytuacji uczniów, kiedy w trudach życia gotowi jesteśmy zrobić coś – ‘cokolwiek’, byle odzyskać zdrowie, spokój i poczucie Jego bliskości. Pragniemy obecności Jezusa, bo z Nim szybko znajdujemy się na ‘drugim brzegu’, pokonujemy trudności.

Emocja: Rozpoznać Jezusa. Zadziwiające jest, jak często uczniowie są ślepi na obecność Pana. Świat, ludzie tego świata są mądrzejsi od apostołów. Z większą łatwością czasami ‘rozpoznają’ Jezusa, Jego łaskę i miłosierdzie. Znakiem tego jest ‘odzyskanie zdrowia’.

Wezwanie: Poproszę o łaskę rozpoznania Pana w wydarzeniach dnia codziennego. Podziękuję Mu za to, że On zawsze umacnia mnie w wierze.

Jubileusz 2025: Strach, wydarzenia, które zaskakują zaciemniają oczy i wzbudzają w nas różne urojenia, które bierzemy za rzeczywistość. Jubileusz jest dobrym czasem na zmierzenie się ze swoimi lękami. Pan jest blisko!
2
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Luty 10, 2025, 09:20:09 am  »

Ewangelia (Mk 6, 53-56)
Jezus uzdrawia chorych

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Gdy Jezus i uczniowie Jego się przeprawili, przypłynęli do ziemi Genezaret i przybili do brzegu. Skoro wysiedli z łodzi, zaraz Go rozpoznano. Ludzie biegali po całej owej okolicy i zaczęli znosić na noszach chorych tam, gdzie jak słyszeli, przebywa. I gdziekolwiek wchodził do wsi, do miast czy osad, kładli chorych na otwartych miejscach i prosili Go, żeby ci choć frędzli u Jego płaszcza mogli dotknąć. A wszyscy, którzy się Go dotknęli, odzyskiwali zdrowie.
3
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Luty 09, 2025, 07:57:23 am  »

Ewangelia (Łk 5, 1-11)
Cudowny połów ryb i powołanie apostołów

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Pewnego razu – gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret – zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy.

Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!» A Szymon odpowiedział: «Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci». Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały.

Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: «Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiekiem grzesznym». I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona.

A Jezus rzekł do Szymona: «Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił». I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.
4
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Luty 08, 2025, 08:50:03 am  »

Ewangelia (Mk 6, 30-34)
Jezus lituje się nad tłumem

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: «Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco». Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu.

Odpłynęli więc łodzią na pustkowie, osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich wyprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać o wielu sprawach.
5
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez pawel dnia Luty 07, 2025, 08:52:30 am  »
Paweł Kosiński SJ

Obraz: Tragiczna uczta, wystawiona przez króla Heroda wyznacza kres życia Jana Chrzciciela. Posłucham tej historii, bo ona zapowiada los Jezusa i każdego ucznia. Przyjrzę się swoim skojarzeniom i odczuciom.

Myśl: W tym fragmencie ewangelii widzimy tragiczną postać króla Heroda, który nie rozpoznaje Jezusa. Nie był w stanie zrozumieć Słowa i przyjąć Go, bo zagłuszył głos, który Go zapowiadał. „Kto nie praktykuje sprawiedliwości i nie jest skłonny zmienić swego życia”, nie potrafi szukać Pana i nie umie Go znaleźć. Nie jest w stanie zaspokoić swojego ‘głodu i pragnienia’. Uczta Heroda to mieszanka bogactwa, władzy, fałszywego słowa honoru, rozwiązłości, niesprawiedliwości i niedobrego, słabego i niejasnego sumienia. Historia świata pełna jest takich sytuacji. Opowiadanie ewangeliczne mówi także wiele o losie uczniów – mają być świadkami nierzadko za cenę życia.

Emocja: Głos sumienia – dramat Heroda. Widzimy walkę wewnętrzną, jaką toczy król, kiedy nie ma odwagi pójścia za głosem sumienia i nie umie zdecydować się na zmianę. Wbrew sumieniu, popełnia coraz to większe zbrodnie. To wielka przestroga dla nas.

Wezwanie: Poproszę o łaskę słuchania słowa Pana bardziej niż moich lęków i oporów. Podziękuję za to, że On nigdy nie odrzuca nikogo.

Jubileusz 2025: Zaplanuję sobie czas na systematyczną lekturę Pisma św. – Słowa Boga.


6
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Luty 07, 2025, 08:27:16 am  »

Ewangelia (Mk 6, 14-29)
Śmierć Jana Chrzciciela

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Król Herod posłyszał o Jezusie, gdyż Jego imię nabrało rozgłosu, i mówił: «Jan Chrzciciel powstał z martwych i dlatego moce cudotwórcze działają w nim». Inni zaś mówili: «To jest Eliasz»; jeszcze inni utrzymywali, że to prorok, jak jeden z dawnych proroków. Herod, słysząc to, mawiał: «To Jan, którego ściąć kazałem, zmartwychwstał».

Ten bowiem Herod kazał pochwycić Jana i związanego trzymał w więzieniu z powodu Herodiady, żony brata swego, Filipa, którą wziął za żonę. Jan bowiem napominał Heroda: «Nie wolno ci mieć żony twego brata». A Herodiada zawzięła się na niego i chciała go zgładzić, lecz nie mogła. Herod bowiem czuł lęk przed Janem, widząc, że jest mężem prawym i świętym, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży niepokój, a jednak chętnie go słuchał.

Otóż chwila sposobna nadeszła, kiedy Herod w dzień swoich urodzin wyprawił ucztę swym dostojnikom, dowódcom wojskowym i osobistościom w Galilei. Gdy córka tej Herodiady weszła i tańczyła, spodobała się Herodowi i współbiesiadnikom. Król rzekł do dziewczyny: «Proś mnie, o co chcesz, a dam ci». Nawet jej przysiągł: «Dam ci, o co tylko poprosisz, nawet połowę mojego królestwa». Ona wyszła i zapytała swą matkę: «O co mam prosić?» Ta odpowiedziała: «O głowę Jana Chrzciciela». Natychmiast podeszła z pośpiechem do króla i poprosiła: «Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela». A król bardzo się zasmucił, ale przez wzgląd na przysięgę i na biesiadników nie chciał jej odmówić. Zaraz też król posłał kata i polecił przynieść głowę Jana. Ten poszedł, ściął go w więzieniu i przyniósł głowę jego na misie; dał ją dziewczynie, a dziewczyna dała swej matce.

Uczniowie Jana, dowiedziawszy się o tym, przyszli, zabrali jego ciało i złożyli je w grobie.
7
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez pawel dnia Luty 06, 2025, 09:24:36 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (Czwartek, 6 lutego 2025 r.)

Obraz: Po doświadczeniu powątpiewania i odrzucenia przez swoich w Nazarecie, Jezus obchodzi okolicę i naucza. Wysyła też swoich apostołów ze swego rodzaju próbą apostolską. Posłucham Jego słów. Jezus zwraca się z tym wezwaniem do wszystkich swoich uczniów, także do mnie.

Myśl: Jezus, Słowo Boga ma być wrzucone w glebę świata. Jezus wybiera do tego zadania uczniów i całą wspólnotę Kościoła. Każdy w ramach swojego powołania i talentów jest wezwany najpierw, aby być z Nim, być w łączności z Panem, ale i też, by być posłanym do braci. Ten urywek jest swego rodzaju instrukcją apostolską. Uczeń ma odtwarzać oblicze Pana, który go posyła. Kościół jest apostolski, posłany przez Jezusa. Jego misja dokonuje się w ubóstwie, przechodzi przez doświadczenie niepowodzenia i odrzucenia, ukrycie, niemoc i małość. Głoszenie Ewangelii to nie tryumfalizm, ale głoszenie zbawienia, które dokonuje się przez krzyż.

Emocja: Pokusy apostołów. Ewangelia musi być głoszona w ubóstwie i ogołoceniu krzyża. Największą pokusą głosiciela Królestwa Bożego jest przekonanie, że istnieją inne, bardziej odpowiednie i skuteczniejsze środki do tego celu. Słowo Boże jest skuteczne nie przez moje świadectwo, choć moje antyświadectwo może je uczynić niewiarygodnym. To wielka odpowiedzialność.

Wezwanie: Poproszę o łaskę złączenia mnie z Synem w Jego misji głoszenia Ewangelii. Podziękuję za Jego wybranie mnie do współpracy z łaską.

Jubileusz 2025: Zaplanuję sobie czas na rachunek sumienia. Przyjrzę się swojemu świadectwo dawanemu Panu. Nie tyle słowom, ale postawom i pragnieniom.
8
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Luty 06, 2025, 09:10:03 am  »

Ewangelia (Mk 6, 7-13)
Rozesłanie Dwunastu

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi i przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie. «Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien».

I mówił do nich: «Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie. Jeśli w jakimś miejscu was nie przyjmą i nie będą was słuchać, wychodząc stamtąd, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich».

Oni więc wyszli i wzywali do nawracania się. Wyrzucali też wiele złych duchów, a wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.
9
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez pawel dnia Luty 05, 2025, 12:26:10 pm  »
Paweł Kosiński SJ

Obraz: Jezus wraca znad Jeziora Galilejskiego do swojego rodzinnego Nazaretu. Towarzyszą Mu uczniowie. Naucza w synagodze, czym budzi zdziwienie i powątpiewanie wśród krewnych i znajomych. Przyjrzę się tej sytuacji. Zwrócę uwagę na swoje skojarzenia i odczucia.

Myśl: Działalność Jezusa, Jego słowa budzą zdziwienie i lekceważenie u "swoich", wśród których się wychował i dorastał. Paradoksalnie, Jego bliskość, swojskość stała się dla ludzi przeszkodą w przyjęciu Go. Często mamy wrażenie, że gdybyśmy mieli okazję spotkać osobiście Pana, zobaczyć Go, słuchać Jego słów, być świadkami Jego cudów, wtedy byśmy Mu uwierzyli. To jest jednak mylące. Jego bliscy właśnie z tego powodu Go odrzucili. Wiara nie jest przyjęciem Jezusa, Boga, jakiego sobie wyobrażamy. Ona jest raczej "przyjęciem, że Bóg, którego my sobie nie jesteśmy w stanie wyobrazić, jest człowiekiem Jezusem".

Emocja: Zgorszenie wiary chrześcijańskiej. Bóg, który staje się człowiekiem jest całkowicie inny od wyobrażeń. Zdziwienie przekształca się w opór i odrzucenie. Człowiek zamiast pozwolić się zakwestionować Bogu, kwestionuje Jego dzieło. "Zwyczajność" i "swojskość" Jezusa jest powodem zgorszenia i zamknięcia na Bożą drogę.

Wezwanie: Poproszę o łaskę nie gorszenia się człowieczeństwem i "swojskością" Jezusa. Podziękuję za uświęcenie codzienności przez ubóstwo i bliskość "cieśli z Nazaretu".

Jubileusz 2025: Przyjrzę się swoim zwyczajnym, codziennym gadżetom, symbolom religijnym i zobaczę, jak kształtują moją relację z Bogiem.
10
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Luty 05, 2025, 09:16:14 am  »

Ewangelia (Mk 6, 1-6)
Jezus lekceważony w Nazarecie

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus przyszedł do swego rodzinnego miasta. A towarzyszyli Mu Jego uczniowie. Gdy zaś nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze; a wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: «Skąd to u Niego? I co to za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce! Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry?» I powątpiewali o Nim.

A Jezus mówił im: «Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony».

I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich. Dziwił się też ich niedowiarstwu. Potem obchodził okoliczne wsie i nauczał.
Strony: [1] 2 3 ... 10