Ostatnie wiadomości

Strony: [1] 2 3 ... 10
1
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez pawel dnia Lipiec 26, 2024, 12:27:51 pm  »
Paweł Kosiński SJ

Obraz: Jezus wypowiada tzw. ‘przypowieść o siewcy’ wobec tłumu, nad jeziorem. Teraz jednak na osobności tłumaczy wszystko uczniom. Wsłucham się także w moje pytania, jakie mógłbym zadać Jezusowi. Posłucham Jego odpowiedzi. Jakim echem we mnie odbijają się Jego słowa.

Myśl: Wyjaśnienie przypowieści przez samego Jezusa pokazuje, jak jest „bolesne, ale i szczęśliwe w skutkach ‘zderzenie’ Słowa z naszym sercem”. Nasze opory ustępują, stajemy się żyzną glebą, która przynosi plon. Cztery rodzaje gleby to nie tyle rodzaje ludzi, ale sposoby i poziomy słuchania. Słyszymy Słowo, ale nie rozumiemy zamknięci w swoich myślach. Przyjmujemy je z radością, ale wewnętrzne napięcia (kamienie) nie pozwalają mu się zakorzenić. Gdy się zakorzeni, tłumimy je troskami i ułudami. Jest w nas też część roli, która wydaje plon obfity. Owoc jest darem, nie wynikiem mojego woluntaryzmu.

Emocja: „Wy zatem posłuchajcie!”. Przypowieść o siewcy jest hymnem o Bogu bezinteresownym, który daje wzrost, nie patrząc na trudności i opory, poczucie zawstydzenia, wyrzuty sumienia, poniesione porażki i grzechy. Nie do nas należy ocena. Przypowieść wysyła nas do braci, pytając, co zrobiłem z ziarnem Słowa, które we mnie posiano.

Wezwanie: Poproszę Pana o uwolnienie od trosk i ułudy samowystarczalności. Podziękuję za to, że On nie zraża się moimi roztargnieniami i niestałością.
Zaplanuję sobie czas na lekturę Pisma św.
2
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Lipiec 26, 2024, 08:45:52 am  »

Ewangelia (Mt 13, 18-23)
Wyjaśnienie przypowieści o siewcy

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Posłuchajcie przypowieści o siewcy. Do każdego, kto słucha słowa o królestwie, a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu. Takiego człowieka oznacza ziarno posiane na drodze.

Posiane na grunt skalisty oznacza tego, kto słucha słowa i natychmiast z radością je przyjmuje; ale nie ma w sobie korzenia i jest niestały. Gdy przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamuje.

Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne.

Posiane wreszcie na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa i rozumie je. On też wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny».
3
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez pawel dnia Lipiec 25, 2024, 10:27:39 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (czwartek, 25.07.2024)

Obraz: W Święto św. Jakuba rozważamy krytyczny moment, konflikt we wspólnocie apostołów i otoczeniu grupy. Przyjrzę się postaciom, które w nim występują. Posłucham tego, co mówią. Przyjrzę się swoim odczuciom i skojarzeniom.

Myśl: Matka Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, należy go grupy kobiet, które szły za Jezusem od Galilei, i będą przy Nim pod krzyżem na Golgocie. Jej prośba jest jednak niestosowna, wręcz skandaliczna, zwłaszcza, że pada tuż po zapowiedzi męki. Uczniowie wciąż nie rozumieją tego, ku czemu Jezus ich prowadzi. Matka uczniów ‘oddaje Mu pokłon i o coś prosi’. Pobożne słowa modlitwy mogą być ‘przewrotne’ w treści. Otoczka, czy ‘pozory’ religijności mogą skrywać coś bardzo przyziemnego, diabolicznego wręcz, bo chcą wykorzystać Boga do egoistycznych ludzkich celów. Lecz Bóg nie wysłuchuje takich próśb.

Emocja: Nie moja lecz Twoja wola. Trudno nam przychodzi rezygnować z własnych wyobrażeń i próśb. Modlimy się, by Bóg uczynił to, co chcemy, a nie prosimy o to, czego On chce. Dlatego źle by było, gdyby Bóg nas wysłuchał. Ale On spełnia tylko swoje obietnice, płynące z miłości, a nie z naszego egoizmu.

Wezwanie: Poproszę o umiejętność rozeznania, co jest ‘wolą Boga’ a nie moim ludzkim oczekiwaniem. Podziękuję za niewysłuchane modlitwy, bo Bóg wie lepiej czego nam potrzeba.
Zrobię sobie ‘rachunek sumienia’ z rozeznania, jakie przeprowadzam.
4
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Lipiec 25, 2024, 09:09:52 am  »

Ewangelia (Mt 20, 20-28)
Kielich mój pić będziecie

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Matka synów Zebedeusza podeszła do Jezusa ze swoimi synami i oddawszy Mu pokłon, o coś Go prosiła.

On ją zapytał: «Czego pragniesz?».

Rzekła Mu: «Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie».

Odpowiadając zaś, Jezus rzekł: «Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?».

Odpowiedzieli Mu: «Możemy».

On rzekł do nich: «Kielich mój wprawdzie pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale dostanie się ono tym, dla których mój Ojciec je przygotował».

Gdy usłyszało to dziesięciu pozostałych, oburzyli się na tych dwóch braci. Lecz Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: «Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, tak jak Syn Człowieczy, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu».
5
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez pawel dnia Lipiec 24, 2024, 09:20:08 am  »
Paweł Kosiński SJ

Obraz: Dzisiaj towarzyszą nam rzeczywiste obrazy nauczania Jezusa oraz te, które są treścią przypowieści. Pan wychodzi z domu, siada nad jeziorem, wokół Niego zbierają się tłumy, wsiada do łodzi, tłum jest na brzegu. Przypowieść jest o siewcy i zasiewie oraz o wydawaniu plonu.

Myśl: Jezus w Ewangelii św. Mateusza rozpoczyna nauczanie w przypowieściach. To trzecia z szeregu pięciu mów (po Kazaniu na Górze i mowie misyjnej), które stanowią kolejne kroki, szkielet konstrukcji całego opowiadania. Przypowieść o siewcy jest pierwszą z siedmiu i opowiada raczej dzieje ziarna a nie tego, który je sieje. Przypowieść jest opowiadaniem symbolicznym, które trzeba zinterpretować. Zasiane ziarno (Słowo Boże) przynosi plon większy niż można się spodziewać. Trzeba je jednak przyjąć i stworzyć warunki do wzrostu. Ziarno Słowa Bożego jest siane hojnie i wszędzie. Pan nie wybiera gleby, nie odrzuca nikogo. Wszyscy mamy zdolność wzrostu, wydania plonu.

Emocja: Hojność siewcy. Wydaje się, że siewca skrupulatny, lękliwy, nazbyt oszczędny nie osiągnie celu, bo zbierze tylko plon swego niepokoju. Mamy wrażenie, jakby większość ziarna została zmarnowana, ale ziemia żyzna wydaje plon, który rekompensuje wszelkie straty.

Wezwanie: Poproszę o łaskę cierpliwości, umiejętność słuchania, przyjęcie prawdy, że mogę wydać owoc, nawet pomimo porażek. Podziękuję za świadectwo rodziców, nauczycieli i wychowawców, którzy pomagali mi wzrastać.
Zaplanuję sobie czas na lekturę Pisma św., które jest ziarnem Słowa Bożego.
6
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Lipiec 24, 2024, 08:24:10 am  »

Ewangelia (Mt 13, 1-9)
Przypowieść o siewcy

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Owego dnia Jezus wyszedł z domu i usiadł nad jeziorem. Wnet zebrały się koło Niego tłumy tak wielkie, że wszedł do łodzi i usiadł, a cały lud stał na brzegu. I mówił im wiele w przypowieściach tymi słowami:

«Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał, jedne ziarna padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały je. Inne padły na grunt skalisty, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły, bo gleba nie była głęboka. Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia. Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je. Inne wreszcie padły na ziemię żyzną i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny.

Kto ma uszy, niechaj słucha!»
7
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez pawel dnia Lipiec 23, 2024, 09:09:03 am  »
Grzegorz Kramer SJ

Ostatnio dużo o czułości, a ta przecież nie jest "pluszowym misiem", ale jak przypomina dzisiejszy fragment Ewangelii (J 15, 1-8), jest totalnym byciem zależnym od Jezusa. W każdej sekundzie życia, w każdej sprawie.
I nie warto się "bawić" w nazywanie ludzi chwastem.


Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii

Obraz: W święto św. Brygidy ewangelista kładzie nam przed oczy kolejny obraz – winny krzew – który jest symbolem naszego wszczepienia w Boga. Posłucham słów Jezusa, który mówi o sobie: ‘Ja Jestem winnym krzewem’. Przyjrzę się swoim odczuciom.

Myśl: Ja Jestem to w Ewangelii św. Jana formuła objawienia. Przywołuje na myśl usłyszane przez Mojżesza na Górze Synaj imię Boga Jahwe Jestem, który jestem. Jezus odnosi je do siebie. Każdy z nas jest w niego wszczepiony indywidualnie i w nim tworzymy wspólnotę. Krzew winny to owoc ziemi obiecanej, a jego obfitość odwołuje nas do błogosławieństwa czasów mesjańskich. W Psalmach i u proroków winnica odnosi się wprost do narodu wybrania, jest symbolem ludu przymierza. Obraz winnego krzewu przywołuje na myśl jedność, czerpanie życiodajnych soków, wzrastanie, rozwój i przynoszenie owoców. Życie duchowe jest dynamiczne. Przynoszenie owocu wymaga pielęgnacji i systematyczności.

Emocja: „Wytrwajcie we Mnie”. Jest to usilne błaganie Pana, jakby pożegnalna prośba, wypowiedziana tuż przed męką i śmiercią. Trwamy w Jezusie, miłując Go i miłując w Nim braci. Nie jesteśmy przymuszeni. To akt naszej wolności. Potrzebna jest reakcja serca.

Wezwanie: Poproszę o łaskę trwania w Jezusie, słuchania Jego słowa, czerpania z Jego nauki. Podziękuję za wspólnotę Kościoła, która prowadzi mnie na drogach Bożych. Przeczytam jeszcze raz powoli słowa dzisiejszego fragmentu Ewangelii.
8
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Lipiec 23, 2024, 08:57:51 am  »

Ewangelia (J 15, 1-8)
Kto trwa w Chrystusie, przynosi owoc obfity

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który go uprawia. Każdą latorośl, która nie przynosi we Mnie owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was będę trwać. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – jeżeli nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie.

Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto nie trwa we Mnie, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. Potem ją zbierają i wrzucają w ogień, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, to proście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami».
9
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez pawel dnia Lipiec 22, 2024, 09:28:48 am  »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (poniedziałek, 22.07.2024)

Obraz: W Święto św. Marii Magdaleny, wraz z nią udajemy się wczesnym rankiem do grobu Jezusa. Jesteśmy świadkami tego szczególnego spotkania. Posłucham rozmowy Marii z ‘nieznajomym’. Zwrócę uwagę na swoje skojarzenia i odczucia.

Myśl: Rozważany przez nas urywek kontynuuje historię ‘umiłowanego ucznia’, który przybiegł do grobu Pana, w którym były już tylko płótna i chusta. On ‘ujrzał i uwierzył’. W doświadczeniu Marii Magdaleny ‘znaki’ (pusty grób, płótna, słowo, wezwanie po imieniu) prowadzą do spotkania ze Zmartwychwstałym. U niej wiara to miłość, która widzi, dotyka i słucha. I dopiero wtedy jest gotowa do dawania świadectwa: „widziałam Pana”. Boga, który działa w nas i w świecie, może zobaczyć serce czyste. By ‘widzieć’ Pana potrzebne jest ‘rozeznanie’.

Emocja: „Rabbuni!” Ewangelista podpowiada, że oznacza to ‘Nauczyciela’, podkreślając, że Maria Magdalena jest ‘uczennicą’ Pana. To spotkanie zwraca też uwagę na naszą ‘ślepotę’ na obecność i działanie Boga w świecie. A On jest i działa, często nierozpoznany.

Wezwanie: Poproszę o łaskę ‘rozpoznania’ Pana w osobach i sytuacjach mojego życia. Podziękuję za to, że On nigdy mnie nie odrzuca. Zaplanuję sobie moment na rachunek sumienia, czas rozeznania.
10
Droga / Odp: Droga
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ryszard dnia Lipiec 22, 2024, 09:20:21 am  »

Ewangelia (J 20, 1. 11-18)
Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz?

Słowa Ewangelii według świętego Jana

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu.

Stała ona przed grobem, płacząc. A kiedy tak płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jezusa - jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg.

I rzekli do niej: «Niewiasto, czemu płaczesz?».

Odpowiedziała im: «Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono».

Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa, ale nie wiedziała, że to Jezus.

Rzekł do niej Jezus: «Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz?».

Ona zaś sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: «Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go zabiorę».

Jezus rzekł do niej: «Mario!». A ona, obróciwszy się, powiedziała do Niego po hebrajsku: «Rabbuni», to znaczy: Mój Nauczycielu!

Rzekł do niej Jezus: «Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: „Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego”».

Poszła Maria Magdalena oznajmiając uczniom: «Widziałam Pana», i co jej powiedział.
Strony: [1] 2 3 ... 10