Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 672195 razy)

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2010 dnia: Czerwiec 20, 2016, 08:01:52 am »
Mt 7, 1-5 Drzazga i belka

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą.
Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: „Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka”, gdy belka tkwi w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2102
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2011 dnia: Czerwiec 20, 2016, 09:50:12 am »
Mt 7, 1-5
Komentarz do Ewangelii:

Po to właśnie są przyjaciele

Co z tego, że kogoś osądzę? Sądzenie nic nie daje. Chyba, że satysfakcję pod tytułem: jestem lepszy od innych.

"Nic po mnie w świątyni takiego bóstwa, które by roztrząsało wzrost i tuszę swoich wiernych, ani w domu takiego przyjaciela, który by nie przyjął gości kulawych lub kazał im tańczyć, aby ocenić, czy tańczą dobrze.

Dość spotkasz sędziów na świecie. Nieprzyjaciołom zostaw trud urabiania ciebie, abyś się stał innym, abyś stwardniał. To ich zadanie, tak jak zadaniem burzy jest rzeźbić pień cedru. Przyjaciel jest po to, aby cię przyjął. A kiedy wchodzisz do świątyni, wiedz także, że Bóg nie sądzić cię chce, ale przyjąć" (A. de Saint-Exupery).



Komentarz do Ewangelii:

Św. Jan Klimak (ok 575- 650), mnich z Góry Synaj
„Drabina do raju”, 10-ty szczebel

„Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata?”

Usłyszałem raz niektórych, mówiących źle o bliźnich i zganiłem ich. Na swoją obronę ci siewcy zła odpowiedzieli mi: „Mówimy tak z miłości i z troski o nich!” Ale im odpowiedziałem: Przestańcie uprawiać taką miłość bliźniego bo inaczej oskarżycie o kłamstwo tego, który mówi: „Chcę zgładzić takiego, co skrycie uwłacza bliźniemu” (Ps 101, 5). Jeśli go kochasz, tak jak mówisz, to módl się za niego w tajemnicy, a nie drwij z niego. Ta praktyka spodoba się Panu, nie trać tego z oczu i staraj się ze wszystkich sił  nie sądzić grzeszników. Judasz był jednym z apostołów a łotr złoczyńcą, ale co za zmiana się dokonała w jednej chwili!...

Temu, który mówi źle o bliźnim, odpowiedz: „Przestań bracie! Ja sam grzeszę więcej codziennie, jakże bym mógł potępiać tego?” Uzyskasz wtedy podwójną korzyść: uzdrowisz siebie i twojego bliźniego. Nie sądzić, to droga na skróty aby uzyskać odpuszczenie grzechów, jeśli te słowa są prawdziwe: „Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni”... Niektórzy popełnili ciężkie przewinienia na oczach wszystkich, ale w sekrecie dokonali aktów chwalebnych. W ten sposób oszczercy pomylili się, przywiązując wagę do dymu, a nie widząc słońca...

Przedwcześni i surowi cenzorzy trwają w tej iluzji bo nie przypominają sobie własnych grzechów. Sądzić innych to przywłaszczyć sobie bezwstydnie przywilej boży, skazać ich to ruina własnej duszy... Zbierający winogrona zjada owoce dojrzałe i nie zbiera winogron zielonych, tak też życzliwa i rozumna dusza zauważa starannie wszystkie cnoty u innych; a nierozumny jedynie bada winy i braki.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2012 dnia: Czerwiec 21, 2016, 08:16:09 am »
Mt 7, 6. 12-14 Brama szeroka i brama ciasna

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały.
Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy.
Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2102
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2013 dnia: Czerwiec 21, 2016, 08:28:02 am »
Komentarz do Ewangelii

Nie poniewierajmy siebie!
 
Wąską bramą prowadzącą do życia jest Miłość, która polega między innymi na tym, że czynimy innym to, czego oczekujemy od innych. Kiedy rezygnujemy z tej bramy prowadzącej do życia, podobni jesteśmy do rzucających perły przed świnie. Życiem prawdziwie godnym człowieka jest bowiem Miłość. Gdy człowiek nie kocha, marnuje się. Jego wrodzona wartość jest poniewierana. To my jesteśmy ową świętością, której nie należy "dawać psom". Dzieje się tak zawsze, gdy rezygnujemy z przechodzenia przez ciasną bramę Miłości. (Mt 7, 6. 12-14)





Komentarz do Ewangelii:

Orygenes (ok. 185-253), kapłan i teolog
Homilie do Księgi Wyjścia, nr 5, 3 ; SC 321

"Wąska jest droga, która prowadzi do życia"

Zobaczmy, co Bóg powiedział Mojżeszowi, jaką drogę rozkazał mu wybrać... Sądziłeś może, że drogą, którą wskazuje Bóg, jest jedna i łatwa, że nie przedstawia absolutnie nic trudnego ani nieprzyjemnego - wręcz przeciwnie, jest to wspinaczka i to kręta. Bo droga, przez którą dąży się do cnót, nie opada, ale wznosi się, a ta wspinaczka jest wąska i trudna. Posłuchaj jeszcze raz Pana, mówiącego w Ewangelii: Zobacz zatem, jak bardzo Ewangelia jest w zgodzie z Prawem... Czy nie jest prawdą, że nawet ślepi mogą ją jasno zobaczyć? Jeden Duch napisał Prawo i Ewangelię.

Droga, którą podążamy jest zatem krętą wspinaczką...; dzieła i wiara składają się z wielu trudności i niedoli. Ponieważ wiele pokus i przeszkód napotykają ci, którzy chcą działać wedle Boga. Następnie, w wierze znajduje się wiele rzeczy pokrętnych, wiele punktów spornych, dużo argumentów heretyków... Posłuchaj, co mówi faraon, widząc drogę, jaką podążyli Mojżesz i Izraelici: „Izraelici zabłądzili” (Wj 14,3). Dla faraona, ludzie, którzy idą za Bogiem, błądzą, ponieważ, jak już powiedziano, droga mądrości jest kręta, z licznymi wirażami, trudnościami i bocznymi drogami. Dlatego wyznanie, że jest jeden Bóg i twierdzenie w tym wyznaniu, że Ojciec, Syn i Duch Święty są jednym Bogiem wydaje się tak zagmatwane dla niewiernych, o jakże pokrętne i trudne! Dorzucić następnie, że „Pan chwały” został ukrzyżowany (1 Kor 2,8) i że Syn człowieczy „zstąpił z nieba” (J 3,13), jakże wydaje się to pokrętne i trudne! Kto słyszy to, a nie ma wiary, mówi: „Ci ludzie błądzą”. Ale ty trwaj, nie wątp o takiej wierze, wiedząc, że Bóg wskazuje ci tę drogę wiary.



ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2014 dnia: Czerwiec 22, 2016, 07:50:42 am »
Mt 7, 15-20 Fałszywi prorocy

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców.
Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach».

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2102
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2015 dnia: Czerwiec 22, 2016, 09:16:21 am »
Rozważanie do Ewangelii

Jak rozsiewać "dobry owoc"     

Co Pan Jezus ma na myśli mówiąc o dobrych owocach? Nie chodzi tu raczej o jakieś nasze własne sukcesy. Tu chodzi o to, co rozsiewamy wokół siebie, czym emanujemy, jakim staje się środowisko, które współtworzymy. Wokół człowieka prawdziwie dobrego rodzi się dobro i jest go coraz więcej.
     
Aby przynosić takie właśnie dobre owoce trzeba być dobrym wewnętrznie, a więc trzeba najpierw "przekopać" i dobrze "uprawić" swoje wnętrze. Trzeba też zasilać swe wnętrze dobrym pokarmem. To wszystko się stanie, jeśli będziemy dobrymi uczniami w szkole Jezusa. Tylko On jest w stanie uczynić nas prawdziwie (wewnętrznie) dobrymi i przynoszącymi dobre owoce. Będziemy dobrzy, jeśli będziemy "owocem" życia Jezusa - Najlepszego Drzewa.


Komentarz do Ewangelii:

Bł. Matka Teresa z Kalkuty (1910-1997), założycielka Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości
No Greater Love

Wydać piękne owoce

Jeśli ktoś czuje, że Bóg powołuje go do zaangażowania się w reformę społeczeństwa, to sprawa między nim, a Bogiem. Wszyscy mamy obowiązek służyć Bogu tam, gdzie czujemy się powołani. Czuję się powołana do służby osobom, do kochania każdej istoty ludzkiej. Nigdy nie myślę w kategoriach tłumu, grupy, ale zawsze według pojedynczych osób. Gdybym myślała o tłumach, niczego bym nigdy nie zaczęła; liczy się osoba, wierzę w spotkania twarzą w twarz.

Pełnia naszych serc ujawnia się w naszych uczynkach: jak zachowuję się względem tego trędowatego, jak względem tego umierającego, jak zachowuję się względem tego bezdomnego. Czasami trudniej jest pracować z bezdomnymi niż z umierającymi w naszych hospicjach, ponieważ ci są wyciszeni, w stanie oczekiwania, gotowi na spotkanie z Bogiem. Można zbliżyć się do chorego, trędowatego i być przekonanym, że dotyka się ciała Chrystusa. Ale kiedy chodzi o pijaka, który wydziera się, trudniej jest myśleć, że jest się twarzą z Jezusem, ukrytym w nim. Jakże czyste i kochające muszą być nasze dłonie, aby okazać współczucie takim osobom!

Widzieć Jezusa w najbardziej ogołoconej duchowo osobie wymaga czystego serca. Im bardziej obraz Boga jest zniekształcony w osobie, tym większe powinny być wiara i cześć w naszym poszukiwaniu oblicza Jezusa i posłudze miłości wobec Niego... Czyńmy to z poczuciem głębokiej wdzięczności i pobożności. Miłość i radość służby muszą być na miarę odrażającego charakteru zadania.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2016 dnia: Czerwiec 23, 2016, 07:49:46 am »
Mt 7, 21-29 Dom zbudowany na skale i dom zbudowany na piasku

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Nie każdy, który Mi mówi: „Panie, Panie!” wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Wielu powie Mi w owym dniu: „Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?”. Wtedy oświadczę im: „Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości”.
Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki».
Gdy Jezus dokończył tych mów, tłumy zdumiewały się Jego nauką. Uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak ich uczeni w Piśmie.

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2102
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2017 dnia: Czerwiec 23, 2016, 10:00:23 am »
Mt 7, 21-29
Komentarz do Ewangelii:

To, co powiedział Jezus zdumiało wszystkich

Gdy Jezus dokończył tych mów, tłumy zdumiewały się Jego nauką. Uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak ich uczeni w Piśmie.

Fundament musi być dobry. Nie da się zbudować nic wielkiego na złym fundamencie. Nie da się w ogóle nic zbudować na złu. Zło bowiem jest brakiem dobra, czyli nicością, a nicość jako fundament oznacza po prostu brak fundamentu.

Słowo Boże definiuje czym jest dobro. Dlatego Pan Jezus mówi: "Kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony". Dobro ma bardzo konkretną postać - tę ukazaną przez Jezusa.



 

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2018 dnia: Czerwiec 24, 2016, 07:12:31 am »
Łk 1, 57-66. 80 Narodzenie się Jana

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy jej sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał tak wielkie miłosierdzie nad nią, cieszyli się z nią razem. Ósmego dnia przyszli, aby obrzezać dziecię, i chcieli mu dać imię ojca jego, Zachariasza.
Jednakże matka jego odpowiedziała: «Nie, lecz ma otrzymać imię Jan».
Odrzekli jej: «Nie ma nikogo w twoim rodzie, kto by nosił to imię». Pytali więc znakami jego ojca, jak by go chciał nazwać.
On zażądał tabliczki i napisał: «Jan będzie mu na imię». I wszyscy się dziwili. A natychmiast otworzyły się jego usta, język się rozwiązał i mówił wielbiąc Boga. I padł strach na wszystkich ich sąsiadów. W całej górskiej krainie Judei rozpowiadano o tym wszystkim, co się zdarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i pytali: «Kimże będzie to dziecię?» Bo istotnie ręka Pańska była z nim.
Chłopiec zaś rósł i wzmacniał się duchem; a żył na pustkowiu aż do dnia ukazania się przed Izraelem.

Oto słowo Pańskie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2102
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2019 dnia: Czerwiec 24, 2016, 08:24:53 am »
Komentarz do Ewangelii

Bardzo dobra wiadomość

"Kimże będzie to dziecię?" - pytali ludzie patrząc na małego Jana Chrzciciela. I faktycznie, stał się kimś niezwykłym. A Pan Jezus powiedział później o nim, że najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest od niego. Jakaż to dobra nowina dla nas! Narodziny każdego z nas są wielkim cudem. I każdy z nas jest kimś wyjątkowym i wielkim. Chyba, że wyprzemy się królestwa Bożego, czyli życia w Miłości. Kto wkracza na drogę Miłości, ten jest wielki i wyjątkowy.

 

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2020 dnia: Czerwiec 25, 2016, 08:14:06 am »
Mt 8, 5-17 Uzdrowienie sługi setnika

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Gdy Jezus wszedł do Kafarnaum, zwrócił się do Niego setnik i prosił Go, mówiąc: «Panie, sługa mój leży w domu sparaliżowany i bardzo cierpi». Rzekł mu Jezus: «Przyjdę i uzdrowię go».
Lecz setnik odpowiedział: «Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: „Idź”, a idzie; drugiemu: „Chodź tu”, a przychodzi; a słudze: „Zrób to”, a robi».
Gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: «Zaprawdę powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu, i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim. A synowie królestwa zostaną wyrzuceni na zewnątrz w ciemność; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów». Do setnika zaś Jezus rzekł: «Idź, niech ci się stanie, jak uwierzyłeś». I o tej godzinie jego sługa odzyskał zdrowie.
Gdy Jezus przyszedł do domu Piotra, ujrzał jego teściową, leżącą w gorączce. Ujął ją za rękę, a gorączka ją opuściła. Wstała i usługiwała Mu.
Z nastaniem wieczora przyprowadzono Mu wielu opętanych. On słowem wypędził złe duchy i wszystkich chorych uzdrowił. Tak oto spełniło się słowo proroka Izajasza: «On wziął na siebie nasze słabości i nosił nasze choroby».

Oto słowo Pańskie.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2021 dnia: Czerwiec 26, 2016, 07:46:51 am »
Łk 9, 51-62 Trzeba porzucić wszystko, aby iść za Jezusem

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Gdy dopełniał się czas wzięcia Jezusa z tego świata, postanowił udać się do Jerozolimy i wysłał przed sobą posłańców. Ci wybrali się w drogę i przyszli do pewnego miasteczka samarytańskiego, by Mu przygotować pobyt. Nie przyjęto Go jednak, ponieważ zmierzał do Jerozolimy.
Widząc to, uczniowie Jakub i Jan rzekli: «Panie, czy chcesz, a powiemy, żeby ogień spadł z nieba i zniszczył ich?»
Lecz On odwróciwszy się zabronił im. I udali się do innego miasteczka.
A gdy szli drogą, ktoś powiedział do Niego: «Pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz».
Jezus mu odpowiedział: «Lisy mają nory i ptaki powietrzne gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł wesprzeć».
Do innego rzekł: «Pójdź za Mną».
Ten zaś odpowiedział: «Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca».
Odparł mu: «Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych, a ty idź i głoś królestwo Boże».
Jeszcze inny rzekł: «Panie, chcę pójść za Tobą, ale pozwól mi najpierw pożegnać się z moimi w domu».
Jezus mu odpowiedział: «Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego».

Oto słowo Pańskie.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2022 dnia: Czerwiec 27, 2016, 07:55:24 am »
Mt 8, 18-22 Trzeba porzucić wszystko, aby iść za Jezusem

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Gdy Jezus zobaczył tłum dokoła siebie, kazał odpłynąć na drugą stronę. Wtem przystąpił pewien uczony w Piśmie i rzekł do Niego: «Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz».
Jezus mu odpowiedział: «Lisy mają nory i ptaki powietrzne gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł wesprzeć».
Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: «Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca».
Lecz Jezus mu odpowiedział: «Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych».

Oto słowo Pańskie

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2102
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2023 dnia: Czerwiec 27, 2016, 08:02:28 am »
Komentarz do Ewangelii:

To jest jedyna tajemnica szczęścia

Z tych dwu rozmów Jezusa z dwoma potencjalnymi Jego naśladowcami płyną dwa istotne pouczenia. Pierwsze jest takie, że Jezus nie ma celu swej wędrówki tu na ziemi, że On nie przyszedł spocząć tu, na ziemi, ale idzie przez ten świat, bez swego "gniazda", by takowe znaleźć w Niebie. Natomiast drugie pouczenie to przypomnienie, że Jezus daje nowe życie. Tak nowe, że to stare można nazwać śmiercią - zupełnym brakiem życia.

Aby pójść za Jezusem trzeba być trochę szalonym, ale to szaleństwo jest bardzo mądre. Rzeczą rozsądną jest bowiem wybrać coś, co nieskończenie przewyższa największe szczęście, jakie może dać ten świat.



Komentarz do Ewangelii:

Bł. Karol de Foucauld (1858-1916), pustelnik i misjonarz na Saharze
Rekolekcje w Nazarecie

„Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć”

O mój Panie Jezu, oto zatem boskie ubóstwo! Jakże należy, abyś to Ty mnie o nim pouczył! Tak bardzo je umiłowałeś!... W czasie ziemskiego życia stało się Twoim wiernym towarzyszem. Pozostawiłeś je w spuściźnie świętym i tym wszystkim, którzy pragną za Tobą iść, którzy chcą być Twoimi uczniami. Uczyłeś o nim przykładem przez całe życie; wysławiałeś je, błogosławiłeś, głosiłeś niezbędnym słowami. Wybrałeś ubogich robotników na rodziców, urodziłeś się w grocie, służącej za stajnię; byłeś ubogi w pracach swego dzieciństwa. Pasterze pierwsi przyszli z pokłonem. Przy Ofiarowaniu w świątyni, złożono dar ubogich. Przeżyłeś trzydzieści lat jako ubogi rzemieślnik, w tym Nazarecie, gdzie mam szczęście przebywać, gdzie moją radością jest... zbieranie nawozu.

W czasie publicznego życia, żyłeś z jałmużny ubogich rybaków, których wziąłeś na uczniów. „Nie ma kamienia by głowę mógł oprzeć”. Na Kalwarii zostałeś pozbawiony ubrań, jedynego własnego dobra, a żołnierze rzucili o nie kości. Umarłeś nagi, zostałeś pogrzebany z litości przez cudzoziemców. „Błogosławieni ubodzy” (Mt 5,3)!

Mój Panie Jezu, jakże szybko stanie się ubogi ten, kto kochając Cię z całego serca, nie zniesie myśli, że jest bogatszy od swego Umiłowanego!

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3939
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #2024 dnia: Czerwiec 28, 2016, 07:55:04 am »
Mt 8, 23-27 Uciszenie burzy na jeziorze

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Gdy Jezus wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie. Nagle zerwała się gwałtowna burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: «Panie, ratuj, giniemy!».
A On im rzekł: «Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?». Potem wstał, rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza.
A ludzie pytali zdumieni: «Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?».

Oto słowo Pańskie.