Komentarz do Ewangelii:
Św. Grzegorz z Nareku (ok. 944 - ok.1010), mnich i poeta ormiański
Księga modlitw, nr 66
"A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu"
Boże miłosierny, bardzo współczujący, przyjacielu człowieka (Mdr 1,6)..., kiedy Ty mówisz, nic nie jest niemożliwe, nawet to, co wydaje się niemożliwe dla naszego umysłu: to Ty dajesz smaczny owoc w zamian za ostre ciernie tego życia...
Chryste, nasz Panie, tchnienie w naszych nozdrzach (Lm 4,20) i wspaniałości naszego piękna..., światło i dawco światła, Tobie nie podoba się zło, nie pragniesz zguby niczyjej i nigdy nie życzysz śmieci (Ez 18,32). Troski ani gniew Tobą nie zachwieją; nie jesteś niejednostajny w Twojej miłości, ani zmienny we współczuciu. Jesteś stały w Twojej dobroci. Nie odwracasz się plecami, nie zakrywasz oblicza, ale jesteś całkowicie światłem i pragnieniem zbawienia. Kiedy pragniesz przebaczyć – możesz to uczynić, kiedy chcesz uzdrowić, to masz moc; kiedy chcesz ożywić – jesteś do tego zdolny; kiedy chcesz przyznać jakąś łaskę to jesteś hojny; kiedy chcesz przydać zdrowia to jesteś bardzo zręczny... Kiedy chcesz odnowić - jesteś stworzycielem, kiedy chcesz zmartwychwstać – jesteś Bogiem... Zanim nawet poprosimy, Ty już wyciągasz rękę, niczego Ci nie brakuje... Kiedy chcesz mnie umocnić, chwiejnego, jesteś skałą; kiedy chcesz napoić mnie, spragnionego – jesteś źródłem; kiedy chcesz objawić rzeczy ukryte to jesteś światłem...
Ty, który dla mojego zbawienia walczyłeś z mocą... wziąłeś na swoje ciało cierpienia kary, na którą my zasłużyliśmy, aby, stając się dla nas przykładem, ukazać czynem życzliwość, jaką nas darzysz.
J 21, 1-14
Komentarz do Ewangelii [Mieczysław Łusiak SJ]:
Kolejny cud Jezusa. Tym razem uczyniony po Zmartwychwstaniu. Warto jednak zauważyć, że ten cud nie polegał na wyręczeniu Apostołów i zwolnieniu ich z trudu. Żeby złowić tak wiele ryb, po nieudanych próbach, musieli się wiele namęczyć. Jezus przyniósł ze sobą tylko jedną rybę i chleb. Resztę przynieśli Apostołowie.
Bóg nie przychodzi do nas, aby zwolnić nas z trudu. Przychodzi, aby uczynić nasz trud owocnym. A nasz trud staje się zawsze owocny, gdy podejmowany jest z miłości. Miłość jest bowiem najlepszym owocem naszego życia, bo świat jest głodny przede wszystkim miłości. Nasza miłość jest też najwspanialszym cudem Jezusa.