Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 597828 razy)

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3661
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3135 dnia: Sierpień 12, 2018, 07:42:50 am »

Ewangelia (J 6, 41-51)
Chleb żywy, który zstąpił z nieba

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Żydzi szemrali przeciwko Jezusowi, dlatego że powiedział: «Ja jestem chlebem, który z nieba zstąpił». I mówili: «Czyż to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę my znamy? Jakżeż może On teraz mówić: Z nieba zstąpiłem».

Jezus rzekł im w odpowiedzi: «Nie szemrajcie między sobą! Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Napisane jest u Proroków: „Oni wszyscy będą uczniami Boga”. Każdy, kto od Ojca usłyszał i przyjął naukę, przyjdzie do Mnie. Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od Boga, widział Ojca. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, ma życie wieczne.

Ja jestem chlebem życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: Kto go je, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3661
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3136 dnia: Sierpień 13, 2018, 08:26:04 am »

Ewangelia (Mt 17, 22-27)
Podatek na świątynię

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Gdy Jezus przebywał w Galilei z uczniami, rzekł do nich: «Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Oni zabiją Go, ale trzeciego dnia zmartwychwstanie». I bardzo się zasmucili.

Gdy przyszli do Kafarnaum, przystąpili do Piotra poborcy didrachmy z zapytaniem: «Wasz Nauczyciel nie płaci didrachmy?» Odpowiedział: «Tak».

Gdy wszedł do domu, Jezus uprzedził go, mówiąc: «Szymonie, jak ci się zdaje: Od kogo królowie ziemscy pobierają daniny lub podatki? Od synów swoich czy od obcych?»

Gdy Piotr powiedział: «Od obcych», Jezus mu rzekł: «A zatem synowie są wolni. Żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć wędkę. Weź pierwszą złowioną rybę, a gdy otworzysz jej pyszczek, znajdziesz statera. Weź go i daj im za Mnie i za siebie».

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1930
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3137 dnia: Sierpień 13, 2018, 02:23:19 pm »
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Dwudrachma to był obowiązkowy podatek na świątynię, czyli tak jakby podatek pobierany przez kapłanów w imieniu Pana Boga. Jezus jednoznacznie sprzeciwia się takiemu podatkowi. Bóg prawdziwy nie nakłada bowiem na człowieka żadnych obowiązkowych opłat czy ofiar. To byłby jakiś absurd. Jesteśmy przecież Jego dziećmi i Jezus przyszedł nam to przypomnieć.
 
Nawet jeśli my wyrzekliśmy się Bożego dziecięctwa, to jednak Bóg nie wyrzekł się nas i niczego od nas nie żąda jak od obcych. Wszystko co Mu dajemy, winno być całkowicie dobrowolnym darem. I na pewno Bóg kocha nas niezależnie od tego, czy coś Mu dajemy czy nie.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3661
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3138 dnia: Sierpień 14, 2018, 07:37:38 am »

Ewangelia (Mt 18, 1-5. 10. 12-14)
Godność dzieci. Przypowieść o zabłąkanej owcy

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Uczniowie przystąpili do Jezusa, pytając: «Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim?» On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł:

«Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. A kto by jedno takie dziecko przyjął w imię moje, Mnie przyjmuje.

Baczcie, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie.

Jak wam się zdaje? Jeśli ktoś posiada sto owiec i zabłąka się jedna z nich, to czy nie zostawi dziewięćdziesięciu dziewięciu na górach i nie pójdzie szukać tej, która się błąka? A jeśli mu się uda ją odnaleźć, zaprawdę, powiadam wam: cieszy się nią bardziej niż dziewięćdziesięciu dziewięciu tymi, które się nie zabłąkały.

Tak też nie jest wolą Ojca waszego, który jest w niebie, żeby zginęło nawet jedno z tych małych».

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1930
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3139 dnia: Sierpień 14, 2018, 12:10:11 pm »
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
 
Każdy z nas kiedyś był dzieckiem. Potem zaczęliśmy dorastać, ale nie zawsze prawidłowo, bez zabłąkania się gdzieś pośród różnych dróg, które proponuje ten świat.
 
Dziś Jezus proponuje nam swoisty powrót do początków: "Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego". Aby nie błądzić ciągle na nowo, trzeba zacząć od punktu wyjścia, czyli od swojego pochodzenia. Jeśli przeżyjemy dogłębnie nasze Boże dziecięctwo, wówczas będą większe szanse, że nie będziemy błądzić. A jeśli jednak zbłądzimy, wówczas łatwiej się odnajdziemy.
 
Nie wstydźmy się wracać do początków, kiedy nic nie umieliśmy, bo dzięki temu jest szansa, że za drugim razem nauczymy się życia lepiej.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3661
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3140 dnia: Sierpień 15, 2018, 07:48:35 am »

Ewangelia (Łk 11, 27-28)
Błogosławione łono, które Cię nosiło

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Gdy Jezus mówił do tłumów, jakaś kobieta z tłumu głośno zawołała do Niego: «Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś».

Lecz On rzekł: «Owszem, ale również błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3661
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3141 dnia: Sierpień 16, 2018, 08:11:18 am »

Ewangelia (Mt 18, 21 – 19, 1)
Przypowieść o niemiłosiernym słudze

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Piotr podszedł do Jezusa i zapytał: «Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie? Czy aż siedem razy?»

Jezus mu odrzekł: «Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.

Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał się rozliczyć ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który był mu winien dziesięć tysięcy talentów. Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem, aby dług w ten sposób odzyskać.

Wtedy sługa padł mu do stóp i prosił go: „Panie, okaż mi cierpliwość, a wszystko ci oddam”. Pan ulitował się nad owym sługą, uwolnił go i dług mu darował.

Lecz gdy sługa ów wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów. Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: „Oddaj, coś winien!” Jego współsługa padł przed nim i prosił go: „Okaż mi cierpliwość, a oddam tobie”. On jednak nie chciał, lecz poszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu.

Współsłudzy jego, widząc, co się działo, bardzo się zasmucili. Poszli i opowiedzieli swemu panu wszystko, co zaszło.

Wtedy pan jego, wezwawszy go, rzekł mu: „Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą?” I uniósłszy się gniewem, pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu nie odda całego długu.

Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu».

Gdy Jezus dokończył tych mów, opuścił Galileę i przeniósł się w granice Judei za Jordan.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1930
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3142 dnia: Sierpień 16, 2018, 12:05:32 pm »
Najgorsza niepełnosprawność [Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
 
Jak mówi jedna z prefacji mszalnych, wszechmoc Boga najpełniej wyraża się w przebaczeniu. Przebaczenie jest więc najwspanialszą umiejętnością, jaką może posiąść człowiek. Ale jest to trudna umiejętność. Najłatwiej można ją posiąść doświadczając przebaczenia i przyjmując je.
Samo doświadczenie przebaczenia nie wystarczy jednak, aby się go nauczyć. Potrzebne jest jeszcze zrozumienie, że umiejętność przebaczenia jest wielką wartością i że wiele traci ten, kto tego nie umie. Kto nie umie przebaczać jest upośledzony i niepełnosprawny. Tak naprawdę lepiej jest być bez nóg czy rąk, niż nie umieć przebaczać.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3661
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3143 dnia: Sierpień 17, 2018, 07:51:05 am »

Ewangelia (Mt 19, 3-12)
Nierozerwalność małżeństwa

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Faryzeusze przystąpili do Jezusa, chcąc Go wystawić na próbę, i zadali Mu pytanie: «Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?»

On odpowiedział: «Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? I rzekł: „Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem”. A tak już nie są dwojgiem, lecz jednym ciałem. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela».

Odparli Mu: «Czemu więc Mojżesz przykazał dać jej list rozwodowy i odprawić ją?»

Odpowiedział im: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było. A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę – chyba że w wypadku nierządu – a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo».

Rzekli Mu uczniowie: «Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić».

On zaś im odpowiedział: «Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są także bezżenni, którzy ze względu na królestwo niebieskie sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!»

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1930
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3144 dnia: Sierpień 17, 2018, 11:18:37 am »
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
 
Wierność ciągle jest (dziś może bardziej niż kiedykolwiek) "towarem" deficytowym. A szkoda, bo jest ona czymś niezbędnym dla normalnego rozwoju człowieka. Rozwijamy się (zwłaszcza wzrasta nasza miłość), gdy żyjemy w klimacie wierności i gdy sami wierności dochowujemy. Rezygnacja z wierności oznacza rezygnację z rozwoju.
 
Oczywiście nikt z nas nie jest już całkowicie wierny - ciągle uczymy się tego - ale warto w tej nauce nie ustawać. Wierność wymaga też siły i są do niej bardziej zdolni ci, którzy czują się kochani. Dlatego powinniśmy przede wszystkim w Bogu szukać sił do bycia wiernym i brać od Niego Miłość, która będzie źródłem naszej wierności innym.
 

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3661
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3145 dnia: Sierpień 18, 2018, 08:26:59 am »

Ewangelia (Mt 19, 13-15)
Jezus błogosławi dzieci

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Przynoszono do Jezusa dzieci, aby położył na nie ręce i pomodlił się za nie; a uczniowie szorstko zabraniali im tego. Lecz Jezus rzekł: «Dopuśćcie dzieci i nie przeszkadzajcie im przyjść do Mnie; do takich bowiem należy królestwo niebieskie». Położył na nie ręce i poszedł stamtąd.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3661
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3146 dnia: Sierpień 19, 2018, 07:39:33 am »

Ewangelia (J 6, 51-58)
Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, Krew moja jest prawdziwym napojem

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do Żydów:

«Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata».

Sprzeczali się więc między sobą Żydzi, mówiąc: «Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia?»

Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim.

Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił – nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3661
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3147 dnia: Sierpień 20, 2018, 07:51:14 am »

Ewangelia (Mt 19, 16-22)
Rada ubóstwa

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Pewien człowiek podszedł do Jezusa i zapytał: «Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne?»

Odpowiedział mu: «Dlaczego Mnie pytasz o dobro? Jeden tylko jest Dobry. A jeśli chcesz osiągnąć życie, zachowuj przykazania».

Zapytał Go: «Które?»

Jezus odpowiedział: «Oto te: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, czcij ojca i matkę oraz miłuj swego bliźniego jak siebie samego».

Odrzekł Mu młodzieniec: «Przestrzegałem tego wszystkiego, czego mi jeszcze brakuje?»

Jezus mu odpowiedział: «Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i daj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!»

Gdy młodzieniec usłyszał te słowa, odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1930
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3148 dnia: Sierpień 20, 2018, 09:48:53 am »

Św. Bonawentura (1227-1274)
franciszkanin, doktor Kościoła
O doskonałym życiu, rozdz. 3 (©Evangelizo)

Ubóstwo Chrystusa
Ubóstwo jest cnotą, która idzie w parze z doskonałością, do tego stopnia, że bez niej nikt nie może być doskonały: „Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim”.
Nasz Pan, Jezus Chrystus, był tak ubogi, że od narodzin nie miał mieszkania, ubrania, ani jedzenia, ale stajnia mu była przybytkiem, nędzny kawałek chusty służył za okrycia, a mleko dziewicze za pokarm. Jest nam także danym za przykład ubóstwa w swoim sposobie życia na świecie. Był tak biedny, że czasami nie mógł znaleźć schronienia i musiał spać z apostołami poza miastem, a nawet na zewnątrz na wsi. Nie tylko Pan Aniołów był ubogi w narodzinach i ubogi w sposobie życia, ale także niezmiernie biedny w śmierci, aby nas otoczyć miłością do ubóstwa. O wy wszyscy, którzy ślubowaliście ubóstwo, rozważcie i zobaczcie, jak bardzo zamożny Król niebios stał się ubogim ze względu na nas w chwili swojej śmierci. Został bowiem pozbawiony wszystkiego: ubrania przez swoich katów, którzy „rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy” (por. Mt 27,35); ciała i duszy, która została gwałtownie wyrwana z ciała, boskiej chwały, kiedy na końcu cierpień bardzo bolesnej śmierci, zamiast być uwielbionym jak Bóg, potraktowano Go jak złoczyńcę, wedle skargi Hioba: „Pozbawił mnie całkiem godności” (Hi 19,9).
O Boże, bogaty dla wszystkich ludzi, o dobry Panie Jezu! Kto może godnie wyrazić ustami, pojąć w swoim sercu, opisać dłonią boską chwałę, którą obiecałeś dać swoim ubogim? Dzięki ich dobrowolnej biedzie zasługują na kontemplowanie chwały ich Stwórcy, wejście do potęgi Pana, do wiecznego tabernakulum i przybytków światła. Zasługują, by stać się mieszkańcami miasta, którego Bóg jest architektem i założycielem. Ty sam, Panie, złożyłeś tę obietnicę błogosławionymi ustami: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie” (por. Mt 5,2).


[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
 
Czy to oznacza, że wszyscy powinniśmy sprzedać, co posiadamy i rozdać ubogim, jeśli chcemy być doskonali? Oczywiście, że nie. Jezusowi chodzi tu raczej o to, że można przestrzegać przykazania, ale nie mieć miłości. Można być dobrym dla ludzi, ale nie z miłości.
 
Przykazania jedynie podprowadzają nas pod tę postawę i sposób istnienia, jakim jest miłość. Miłość nie tylko jest "dobra", ale przede wszystkim uzdalnia człowieka do tracenia tego, co posiada, dla innych. Tracenia, bez żadnej rekompensaty, oprócz samej tylko radości z dawania. Uczmy się tego!



ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3661
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #3149 dnia: Sierpień 21, 2018, 08:08:27 am »

Ewangelia (Mt 19, 23-30)
Nagroda za wyrzeczenie podjęte dla Chrystusa

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Zaprawdę, powiadam wam: Bogatemu trudno będzie wejść do królestwa niebieskiego. Jeszcze raz wam powiadam: Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego».

Gdy uczniowie to usłyszeli, bardzo się przerazili i pytali: «Któż więc może być zbawiony?»

Jezus spojrzał na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe».

Wtedy Piotr rzekł do Niego: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy?»

Jezus zaś rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach, aby sądzić dwanaście szczepów Izraela. I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci, siostry, ojca, matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne posiądzie na własność.

Wielu zaś pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi».