Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 677255 razy)

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4005
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7005 dnia: Luty 18, 2025, 08:49:00 am »

Ewangelia (Mk 8, 14-21)
Strzeżcie się kwasu faryzeuszów

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Uczniowie Jezusa zapomnieli zabrać chleby i tylko jeden chleb mieli z sobą w łodzi. Wtedy im przykazał: Uważajcie, strzeżcie się kwasu faryzeuszów i kwasu Heroda!»

A oni zaczęli rozprawiać między sobą o tym, że nie mają chlebów. Jezus zauważył to i rzekł do nich: «Czemu rozprawiacie o tym, że nie macie chlebów? Jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie, tak otępiałe są wasze umysły? Mając oczy, nie widzicie; mając uszy, nie słyszycie? Nie pamiętacie, ile zebraliście koszów pełnych ułomków, kiedy połamałem pięć chlebów dla pięciu tysięcy?»

Odpowiedzieli Mu: «Dwanaście».

«A kiedy połamałem siedem chlebów dla czterech tysięcy, ile zebraliście koszów pełnych ułomków?»

Odpowiedzieli: «Siedem».

I rzekł im: «Jeszcze nie rozumiecie?»

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2145
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7006 dnia: Luty 18, 2025, 09:22:01 am »
Deon:
Wiele sił i energii pochłania myślenie o tym, czego nam brakuje z rzeczy materialnych. A w tej dziedzinie prawdopodobnie zawsze będzie nam czegoś brakować. W każdym razie bardzo trudno powiedzieć sobie, gdy chodzi o rzeczy materialne: "Mam już wszystko". Dlatego nie warto rozprawiać o brakach w posiadaniu rzeczy doczesnych. Lepiej skupić się na tym, co faktycznie może nas zaspokoić - na dobru i miłości. Lepiej wystrzegać się egoizmu, który jest owym "kwasem faryzeuszów i kwasem Heroda". Egoizm, jak nic innego na świecie, potrafi zatruć życie człowieka. Tego nie potrafią uczynić nawet duże braki materialne, jeśli nie towarzyszy im egoizm.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4005
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7007 dnia: Luty 19, 2025, 09:20:24 am »

Ewangelia (Mk 8, 22-26)
Uzdrowienie niewidomego

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus i uczniowie przyszli do Betsaidy. Tam przyprowadzili Mu niewidomego i prosili, żeby się go dotknął. On ujął niewidomego za rękę i wyprowadził go poza wieś. Zwilżył mu oczy śliną, położył na niego ręce i zapytał: «Czy coś widzisz?» A gdy ten przejrzał, powiedział: «Widzę ludzi, bo gdy chodzą, dostrzegam ich niby drzewa».

Potem znowu położył ręce na jego oczy. I przejrzał on zupełnie, i został uzdrowiony; wszystko widział teraz jasno i wyraźnie.

Jezus odesłał go do domu ze słowami: «Tylko do wsi nie wstępuj!»

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2145
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7008 dnia: Luty 19, 2025, 01:02:30 pm »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (Środa, 19 lutego 2025 r.)

Obraz: Cud uzdrowienia niewidomego dokonuje się w Betsaidzie nad Jeziorem Genezaret. Uczestniczę w tym spotkaniu. Obserwuję, co robi Jezus. Słucham tego, co mówi. Zwrócę uwagę na swoje skojarzenia i odczucia.

Myśl: Niewidomy został przyprowadzony do Jezusa. To jest sytuacja każdego ucznia - jest przyprowadzany do Jezusa. To jest też symbolem, że wszyscy posiadamy oczy, ale nie widzimy. "Prawdziwie ślepym jest ten, kto nie dostrzega prawdy o sobie i o Bogu". Podwójne działanie świadczy o tym, że trudno jest uzdrowić nas z naszej ślepoty. Dla ucznia zaś jest przypomnieniem, że Jezus uzdrawia nas, przywraca zdolność do widzenia. Ślina jest symbolem siły życiowej, oddechu. Jezus udziela niewidomemu swego Ducha, który uzdalnia go do poznania dobra, jakie Bóg czyni.

Emocja: "Prosili, żeby się go dotknął". Wstawiennictwo braci, doświadczenie wspólnoty jest kluczowe dla naszej wiary. Istnieje solidarność w złu, ale mocniejsza jest solidarność w dobru. Chrześcijaństwo nie jest religią indywidualistyczną. Realizuje się we wspólnocie.

Wezwanie: Poproszę, aby Bóg udzielił mi swego Ducha, bym mógł przejrzeć. Podziękuję za uwolnienie mnie od "kwasu faryzeuszów i Heroda".

Jubileusz 2025: W ramach jałmużny jubileuszowej pomyślę o jakimś dobrym uczynku, poświęceniu czasu, uwagi, pomocy osobie z mojego otoczenia, która tego może potrzebować.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4005
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7009 dnia: Luty 20, 2025, 09:00:44 am »

Ewangelia (Mk 8, 27-33)
Wyznanie Piotra i zapowiedź męki

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus udał się ze swoimi uczniami do wiosek pod Cezareą Filipową. W drodze pytał uczniów: «Za kogo uważają Mnie ludzie?» Oni Mu odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za jednego z proroków».

On ich zapytał: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Odpowiedział Mu Piotr: «Ty jesteś Mesjasz».

Wtedy surowo im przykazał, żeby nikomu o Nim nie mówili. I zaczął ich pouczać, że Syn Człowieczy wiele musi wycierpieć, że będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; że zostanie zabity, ale po trzech dniach zmartwychwstanie. A mówił zupełnie otwarcie te słowa.

Wtedy Piotr wziął Go na bok i zaczął Go upominać. Lecz On obrócił się i patrząc na swych uczniów, zgromił Piotra słowami: «Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz po Bożemu, lecz po ludzku».

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2145
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7010 dnia: Luty 20, 2025, 09:07:20 am »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (Czwartek, 20 lutego 2025 r.)

Obraz: Jezus udaje się wraz z apostołami pod Cezareę Filipową, u stóp Góry Hermon, gdzie są źródła rzeki Jordan. Stawia tam uczniom podstawowe pytanie: za kogo Mnie uważacie? Posłucham tej rozmowy. Zwrócę uwagę na swoje odczucia.

Myśl: W relacji z Jezusem nie jest ważne, co ja myślę o Nim, co o Nim myślą inni czy co powinienem robić dla Niego. Najważniejsze pytanie wiary, jakie Jezus zadaje każdemu ze swoich uczniów jest: „Kim ja jestem dla ciebie? Co znaczę dla twojego życia?”, za Kogo ty mnie uważasz? To podstawowe pytanie Ewangelii. Nie na poziomie teoretycznym, intelektualnym, ale bardzo praktycznym, dotyczącym konkretnych wyborów. Moja odpowiedź świadczy o mojej wierze, która cały czas jest otwarta. Jest ciągłym wyzwaniem, otwartym na doprecyzowywanie.

Emocja: Osobista relacja. Jezus wycofuje się z uczniami z dala od tłumów na ustronne miejsce. Nie dokonuje tam wielkich cudów. Przemawia, formuje swoich uczniów, dotyka ich duszy i serc. To, co najważniejsze to nie ferwor działalności. Przylgnięcie do Pana zawsze dokonuje się w głębi ducha, osobiście. Nie może być uzależnione od innych.

Wezwanie: Poproszę o łaskę osobistego przylgnięcia do Pana. Podziękuję za Jego bliskość i wyciągnięte ręce.

Jubileusz 2025: Wypowiem w duchu przed Panem tak, jak potrafię, moje pragnienia oddania się i powierzenia się Jemu.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4005
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7011 dnia: Luty 21, 2025, 09:11:44 am »

Ewangelia (Mk 8, 34 – 9, 1)
Prawdziwi uczniowie Jezusa

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus przywołał do siebie tłum razem ze swoimi uczniami i rzekł im: «Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je.

Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją duszę utracić? Bo cóż może dać człowiek w zamian za swoją duszę?

Kto się bowiem Mnie i słów moich zawstydzi przed tym pokoleniem wiarołomnym i grzesznym, tego Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w chwale Ojca swojego razem z aniołami świętymi».

Mówił im także: «Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą królestwo Boże przychodzące w mocy».

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2145
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7012 dnia: Luty 21, 2025, 12:45:24 pm »
Paweł Kosiński SJ

Obraz: Jezus przywołuje do siebie tłum wraz ze swoimi uczniami, aby ukazać im istotę ‘pójścia za Nim’. Oczyma wyobraźni zobaczę to spotkanie. Jestem jednym z wezwanych. Posłucham słów Pana, zapowiadających krzyż i perspektywę męki. Przyjrzę się swoim odczuciom.

Myśl: Jezus ukazuje tożsamość ucznia i stawia przed nim wielkie wymagania. Ten, kto chce ‘pójść za Nim’ musi ‘zaprzeć się siebie’, ‘wziąć swój krzyż’ i ‘naśladować Pana’. Taka postawa definiuje chrześcijanina. Uczeń, przywołany przez Pana wraz z tłumem, odkrywa, że jest częścią tego tłumu, myśli po ludzku. Bycie uczniem nie jest jakimś anonimowym aktem zbiorowiska ludzkiego. Jest aktem wolności osobistej, podjętą z własnej woli decyzją, co do kierunku swojego życia i dawanego świadectwa. Uczniowie mogli mieć różne oczekiwania i wyobrażenia tego pójścia za Panem. Teraz już wiedzą i nie jest to łatwa perspektywa.

Emocja: Stracić i zachować życie. Wszyscy mamy instynkt samozachowawczy. Ale ‘ocalenie życia’ nie jest wystarczające, jeśli nie mamy perspektywy ‘dla czego’, a raczej ‘dla Kogo’ chcemy żyć. Zyskanie rzeczy, bogactwa, możliwości bez zyskania najwyższej wartości ostatecznie stanowi iluzję i stratę. Prawdziwym zyskiem życiowym jest ‘poznanie Jezusa Chrystusa’.

Wezwanie: Poproszę o łaskę nie bycia głuchym na wołanie Chrystusa. Podziękuję Mu za zaproszenie mnie do ‘tracenia swojego życia’ dla Niego i Jego Ewangelii.

Jubileusz 2025: W rachunku sumienia przyjrzę się tym okolicznościom mojego życia, w których odczuwam wezwanie Chrystusa do ‘pójścia za Nim’. Jak na nie odpowiadam?

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4005
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7013 dnia: Luty 22, 2025, 09:59:28 am »

Ewangelia (Mt 16, 13-19)
Ty jesteś Piotr i tobie dam klucze królestwa niebieskiego

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?»

A oni odpowiedzieli: «Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków».

Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?»

Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego».

Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr, czyli Opoka, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4005
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7014 dnia: Luty 23, 2025, 07:57:46 am »

Ewangelia (Łk 6, 27-38)
Przykazanie miłości nieprzyjaciół

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli zabiera ci płaszcz, nie broń mu i szaty. Dawaj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje. Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie.

Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to należy się wam wdzięczność? Przecież i grzesznicy okazują miłość tym, którzy ich miłują. I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy pożyczają grzesznikom, żeby tyleż samo otrzymać.

Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4005
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7015 dnia: Luty 24, 2025, 09:15:43 am »

Ewangelia (Mk 9, 14-29)
Uzdrowienie opętanego epileptyka

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Gdy Jezus z Piotrem, Jakubem i Janem zstąpił z góry i przyszedł do uczniów, ujrzał wielki tłum wokół nich i uczonych w Piśmie, którzy rozprawiali z nimi. Skoro Go zobaczyli, zaraz podziw ogarnął cały tłum i przybiegając, witali Go.

On ich zapytał: «O czym rozprawiacie z nimi?»

Jeden z tłumu odpowiedział Mu: «Nauczycielu, przyprowadziłem do Ciebie mojego syna, który ma ducha niemego. Ten, gdziekolwiek go pochwyci, rzuca nim, a on wtedy się pieni, zgrzyta zębami i drętwieje. Powiedziałem Twoim uczniom, żeby go wyrzucili, ale nie mogli».

Odpowiadając im, Jezus rzekł: «O plemię niewierne, jak długo mam być z wami? Jak długo mam was znosić? Przyprowadźcie go do Mnie!» I przywiedli go do Niego. Na widok Jezusa duch zaraz począł miotać chłopcem, tak że upadł na ziemię i tarzał się z pianą na ustach.

Jezus zapytał ojca: «Od jak dawna to mu się zdarza?»

Ten zaś odrzekł: «Od dzieciństwa. I często wrzucał go nawet w ogień i w wodę, żeby go zgubić. Lecz jeśli coś możesz, zlituj się nad nami i pomóż nam».

Jezus mu odrzekł: «Jeśli możesz? Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy».

Zaraz ojciec chłopca zawołał: «Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!»

A Jezus, widząc, że tłum się zbiega, rozkazał surowo duchowi nieczystemu: «Duchu niemy i głuchy, rozkazuję ci, wyjdź z niego i więcej w niego nie wchodź!» A ten krzyknął i wyszedł, silnie nim miotając. Chłopiec zaś pozostawał jak martwy, tak że wielu mówiło: «On umarł». Lecz Jezus ujął go za rękę i podniósł, a on wstał.

A gdy przyszedł do domu, uczniowie pytali Go na osobności: «Dlaczego my nie mogliśmy go wyrzucić?»

Powiedział im: «Ten rodzaj można wyrzucić tylko modlitwą i postem».

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2145
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7016 dnia: Luty 24, 2025, 02:29:08 pm »
Paweł Kosiński SJ
Komentarz do Ewangelii (poniedziałek, 24.02.2025)

Obraz: Jezus z trzema uczniami wszedł na górę Tabor. Pozostali uczniowie zostali u stóp wzniesienia. Wokół nich zebrał się spory tłum, wśród nich ojciec z chorym synem. Uczniowie doświadczają bezradności wobec wyzwań. Przyjrzę się im i swoim odczuciom.

Myśl: Po powrocie z Góry Przemienienia Jezus został poproszony o uwolnienie chłopca od złego ducha, ponieważ nie mogli tego uczynić Jego uczniowie. Jezus spełnia prośbę i dokonuje egzorcyzmu. Uwalnia chłopca od ducha ‘niemego i głuchego’. To jest ‘duch’, którym wszyscy jesteśmy opętani. Nie słyszymy słowa Boga, jesteśmy zamknięci na nie i dlatego nie wchodzimy w kontakt z Panem. Uczniowie byli bezradni, nie umieli działać pod nieobecność Pana. Jezus zwycięża demona i zaradza naszemu ‘niedowiarstwu’. Wiara czyni nas dziećmi Boga. Możemy Go słyszeć i mówić do Niego, odpowiadać na Jego Słowo.

Emocja: Nieporadność i bezsilność. To przykre uczucia, których doświadczamy w szczególnych sytuacjach. Podczas choroby, kataklizmów, klęsk żywiołowych. Nie jest łatwo przeżywać te chwile w duchu wiary, zgody na działanie Boga. On jednak nie opuszcza nas nawet w chwilach nieporadności i bezsilności.

Wezwanie: Poproszę o dar wiary i odwagi w proszeniu o nią. Podziękuję za możliwość spowiedzi, sakramentalne uwolnienie mnie od złego ducha.
Jubileusz 2024: Znak krzyża to najprostsze wyznanie wiary. Uczynię go z pełną świadomością.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4005
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7017 dnia: Luty 25, 2025, 08:51:51 am »

Ewangelia (Mk 9, 30-37)
Druga zapowiedź męki i wezwanie do pokory

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus i Jego uczniowie przemierzali Galileę, On jednak nie chciał, żeby ktoś o tym wiedział. Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: «Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity, po trzech dniach zmartwychwstanie». Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać.

Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był już w domu, zapytał ich: «O czym to rozprawialiście w drodze?» Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy.

On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: «Jeśli ktoś chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich». Potem wziął dziecko, postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: «Kto jedno z tych dzieci przyjmuje w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał».

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 2145
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7018 dnia: Luty 25, 2025, 09:20:32 am »
Paweł Kosiński SJ

Komentarz do Ewangelii (Mk 9,30-37)

Obraz: Uczniowie wraz z Jezusem przemierzają Galileę. Tym razem Jezus mówi im o bardzo ważnej prawdzie, o zmartwychwstaniu. Druga scena rozgrywa się w Kafarnaum, być może w domu Piotra, gdzie Jezus stawia przed oczy uczniów jakieś dziecko, które jest obrazem przyjęcia samego Chrystusa. Posłucham rozmów. Przyjrzę się swoim odczuciom.

Myśl: Jezus zadaje uczniom ‘kłopotliwe’ pytanie, o czym rozprawiali ze sobą w drodze. Konfrontuje ich, bo oni posprzeczali się o to, kto z nich jest największy. Grupa apostołów jest zróżnicowana społecznie i intelektualnie. Jezus wie o tym, bo sam ich wybrał. Pytanie nie ma na celu zawstydzenia uczniów. Jest elementem pedagogiki Pana, by pomóc apostołom zrozumieć prawdę o tym, że każdy musi wziąć swój krzyż. Oni bali się Go o to pytać, kiedy im mówił o krzyżu, śmierci i zmartwychwstaniu. Skonfrontowanie się z wyzwaniami jest zawsze trudne do przejścia, ale Pan nas w tym wspomaga.

Emocja: Zawstydzenie ucznia. Milczenie jest naszą częstą reakcją na konsternację i niezdolność do zaakceptowanie trudnych prawd. Jezus nie upokarza nas. Zawstydzenie, jakie odczuwamy, ma nas doprowadzić do akceptacji krzyża i perspektywy zmartwychwstania.

Wezwanie: Poproszę o łaskę odnalezienia się i przyjęcia, że ‘wielkość ostatniego i sługi wszystkich’ to naśladowanie Pana. Podziękuję Panu za Jego przyjęcie i akceptację.

Jubileusz 2025: Zaplanuję sobie czas na rachunek sumienia, przede wszystkim z niewiary i przemilczeń, zamiast przyjęcia własnego krzyża.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 4005
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #7019 dnia: Luty 26, 2025, 09:13:01 am »

Ewangelia (Mk 9, 38-40)
Kto nie jest przeciwko nam, ten jest z nami

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Apostoł Jan rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zaczęliśmy mu zabraniać, bo nie chodzi z nami».

Lecz Jezus odrzekł: «Przestańcie zabraniać mu, bo nikt, kto uczyni cud w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami».