Komentarz do Ewangelii:
Św. Efrem (ok. 306-373), diakon w Syrii, doktor Kościoła
Hymny o Maryi, nr 7
Maryja niepokalana, pełna szczególnej łaski, pochodzącej z zasług jej Syna
Wy, którzy rozpoznajecie, chodźcie i podziwiajmy
Dziewicę - matkę, córkę Dawida...
Chodźcie i podziwiajmy przeczystą dziewicę,
cud w niej samej, jedyną w stworzeniu.
Porodziła, nie znając męża,
czysta dusza, pełna zadziwienia.
Każdego dnia jej duch oddawał się uwielbieniu,
bo radował się z podwójnego cudu:
zachowanego dziewictwa i umiłowanego dziecka!
Ona, młoda gołąbka (Pwt 6,8), nosiła tego orła,
Przedwiecznego (Dn 7,9), uwielbiając Go:
„Mój Synu, ty - najbogatszy, zechciałeś rosnąć
w nędznym gnieździe. Dźwięczna harfo,
milczysz jak dziecię.
Pozwól zatem, proszę, że zaśpiewam dla Ciebie...
Nie ma większego przybytku niż twój, mój Synu,
jednakże zechciałeś, żebym była twoim mieszkaniem.
Niebo jest zbyt małe, by pomieścić Twoją chwałę,
jak jednak, najmniejsza ze wszystkich, noszę Ciebie.
Pozwól Ezechielowi ujrzeć Cię na moich kolanach,
niech rozpozna w Tobie tego, którego nosiły
cheruby w rydwanie (Ez 1)... ; dzisiaj ja Ciebie noszę...
W ogromnym huku cheruby zawołały:
'Błogosławiona wspaniałość miejsca, w którym przebywasz' (Ez 3,12)
To miejsce jest we mnie, moje łono jest Twoim przybytkiem;
tron Twojej potęgi znajduje się w moich ramionach...
Chodź, zobacz Izajaszu, przyjdź i rozraduj się!
Oto Dziewica poczęła Syna (Iz 7,14).
Proroku Ducha, bogaty w wizje,
zobacz zatem Emanuela, który był przed tobą ukryty...
Przyjdźcie więc wy wszyscy, którzy potraficie rozpoznawać,
wy, którzy własnym głosem świadczycie dla Ducha...
Wstańcie, rozradujecie się, oto żniwo!
Spójrzcie, w moich ramionach trzymam kłos życia”.