Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 596689 razy)

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5550 dnia: Wrzesień 13, 2022, 08:53:59 am »
Obraz: Przed oczyma mamy scenę, jak Jezus otoczony uczniami i tłumem wchodzi do bram miasta. Mija wtedy kondukt pogrzebowy młodego człowieka, jedynaka. W wyobraźni zobaczę tych ludzi, pomyślę o emocjach, które im towarzyszą. Przyjrzę się swoim skojarzeniom.

Myśl: Wskrzeszenie młodzieńca jest zapowiedzią zmartwychwstania i przejawem mocy samego Boga, bo nikt nie jest w stanie przywrócić sobie życia. Tylko Bóg pokonuje śmierć. Młodość nie daje gwarancji trwania. Ale można też "nie żyć", nawet będąc młodym. Słowa Jezusa: „młodzieńcze, mówię ci, wstań!”, są wezwaniem dla każdego, aby powstawał w tych obszarach duchowych, w których "nie żyje". To jest wezwanie do nawrócenia i powstania ze śmierci grzechu.

Emocja: Pan ulitował się. Jezus lituje się nie tylko nad wdową, ale i nad nieżyjącym synem. On lituje się nad każdą biedą człowieka, która powoduje, że ktoś "nie żyje" w pełni. Dzisiaj Pan podchodzi do moich mar śmierci – "braku życia", aby ulitować się i powiedzieć: wstań!

Wezwanie: Poproszę o to, bym mógł doświadczyć spotkania z Panem życia. Podziękuję Mu za to, że lituje się nad moim "nie życiem".

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5551 dnia: Wrzesień 14, 2022, 08:35:20 am »

Ewangelia (J 3, 13-17)
Krzyż narzędziem zbawienia

Słowa Ewangelii wg św. Jana

Jezus powiedział do Nikodema:

«Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił, Syna Człowieczego.

A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.

Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony».

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5552 dnia: Wrzesień 14, 2022, 09:18:12 am »
Paweł Kosiński SJ

Obraz: Jezus wypowiada słowa o "potrzebie wywyższenia Syna Człowieczego" do Nikodema pod osłoną nocy. Oczyma wyobraźni zobaczę to nadzwyczajne spotkanie. Zobaczę też "wywyższenie Chrystusa" na krzyżu. Mogę sobie pomóc, patrząc na krucyfiks, dotykając medalika z krzyżykiem, albo patrząc na scenę ukrzyżowania Jezusa oczyma wyobraźni.

Myśl: "Potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego". To szokujące słowa, szokująca zapowiedź, ale ona przypomina o tym, że ukrzyżowanie Jezusa nie wyniknęło z tragicznego splotu okoliczności społeczno-politycznych epoki, ale było opatrznościowym planem Boga. Było i jest znakiem "umiłowania świata". Jest znakiem powszechnej woli zbawczej Boga. On nie przyszedł, aby potępić, lecz zbawić każdego.

Emocja: Krzyż wywołuje skrajne emocje. Nie chodzi jednak o "poczucie winy" z powodu grzechu, który do niego prowadzi. Chodzi raczej o otwarcie na Boży plan "wywyższenia Syna Człowieczego", na Jego "umiłowanie świata".

Wezwanie: Poproszę o łaskę rozumienia i przyjęcia misterium "wywyższenia Jezusa". Podziękuję za ten znak Bożej miłości do mnie.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5553 dnia: Wrzesień 15, 2022, 08:35:14 am »

Ewangelia (J 19, 25-27)
Maryja pod krzyżem Jezusa

Słowa Ewangelii według świętego Jana

Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena.

Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5554 dnia: Wrzesień 15, 2022, 12:39:37 pm »
Obraz: Uczestniczymy w ostatnich chwilach ziemskiego życia Jezusa. W wyobraźni stanę razem z Maryją, umiłowanym uczniem i kobietami pod krzyżem Pana. Pozwolę, aby ten widok dotykał mojego serca, poruszał umysł i wolę. Chcę być i trwać.

Myśl: Scena opisywana przez ewangelistę Jana jest krótka, zwięzła. Język jest ‘trzeźwy i niezbędny, nie zdradza emocji’. Okoliczności są jednak tak wielkie, że jedyne, co pozostaje to milczeć i patrzeć. Każda opisywana tu postać jest ‘figurą typiczną’, w której słuchacz-widz może się rozpoznać. Posłucham słów, które Jezus do mnie kieruje (oto Matka twoja), powierzając mi Maryję i oddając mnie w Jej opiekę (oto syn Twój).

Emocja: „Wykonało się!” Ostatnie chwile życia Jezusa na ziemi wypełnione są tym pragnieniem, aby wszystko dokonało się tak, jak Ojciec chciał. I to jest też pragnienie, które powinno mi towarzyszyć w tej chwili.

Wezwanie: Poproszę o łaskę  ‘przyjęcia Matki’, o wierność w powołaniu. Podziękuję za obecność i wsparcie Maryi.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5555 dnia: Wrzesień 16, 2022, 08:39:32 am »

Ewangelia (Łk 8, 1-3)
Niewiasty wspierają Jezusa ze swojego mienia

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które zostały uwolnione od złych duchów i od chorób, Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów; Joanna, żona Chuzy, rządcy Heroda; Zuzanna i wiele innych, które im usługiwały, udzielając ze swego mienia.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5556 dnia: Wrzesień 16, 2022, 09:18:05 am »
Paweł Kosiński SJ

Obraz: Ten krótki fragment ewangelii ukazuje nam Jezusa wędrującego przez miasta i wsie oraz Dwunastu i kobiety, które idą wraz z Nim, uczestnicząc i wspomagając Jego misję. Przyjrzę się tej pierwotnej chrześcijańskiej wspólnocie, która jest wysłana do świata.

Myśl: Jezus wędruje, naucza, głosi Ewangelię. Ten sposób życia Pana jest wzorem dla Kościoła jako wspólnoty i dla każdego indywidualnie w realizacji jego osobistego powołania. Dwunastu, którzy są obrazem każdego ucznia, ‘towarzyszą’ Jezusowi. Są w zażyłości z Panem, słuchają Go, obserwują, naśladują. Przez nich Jezus dociera do ludzi na świecie. Kobiety chodzą razem z apostołami, ze swoją wrażliwością i charyzmatem dbają o podstawowe potrzeby wspólnoty. To jest pierwotna wspólnota Kościoła pielgrzymującego, wzór i wyzwanie dla naszej działalności misyjnej dzisiaj.

Emocja: Wolność od złych duchów i od słabości. Ewangelista wiele uwagi poświęca przeżyciom i doświadczeniom kobiet. Uwolnienie od tego, co złe owocuje hojnością, przywiązaniem, zaufaniem i odwagą w byciu z Nim aż po krzyż. To są prawdziwe owoce duchowe, które potwierdzają prawdziwość doświadczenia religijnego.

Wezwanie: Poproszę o świadomość ciążącego na mnie obowiązku apostolskiego. Podziękuję za obecność wspólnoty, w której mogę wypełniać swą misję.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5557 dnia: Wrzesień 17, 2022, 09:31:35 am »

Ewangelia (Łk 8, 4-15)
Przypowieść o siewcy

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Gdy zebrał się wielki tłum i z poszczególnych miast przychodzili do Jezusa, opowiedział im przypowieść: «Siewca wyszedł siać swoje ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki podniebne wydziobały je. Inne padło na skałę i gdy wzeszło, uschło, bo nie miało wilgoci. Inne znowu padło między ciernie, a ciernie razem z nim wyrosły i zagłuszyły je. Inne w końcu padło na ziemię żyzną i gdy wzrosło, wydało plon stokrotny».

To mówiąc, wołał: «Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!»

Pytali Go więc Jego uczniowie, co oznacza ta przypowieść. On rzekł: «Wam dano poznać wprost tajemnice królestwa Bożego, innym zaś w przypowieściach, „aby patrząc, nie widzieli, i słuchając, nie rozumieli”.

Takie jest znaczenie przypowieści: Ziarnem jest słowo Boże. Tymi zaś na drodze są ci, którzy słuchają słowa; potem przychodzi diabeł i zabiera słowo z ich serca, żeby nie uwierzyli i nie byli zbawieni. Na skałę pada u tych, którzy gdy usłyszą, z radością przyjmują słowo, lecz nie mają korzenia: wierzą do czasu, a w chwili pokusy odstępują. To, które padło między ciernie, oznacza tych, którzy słuchają słowa, lecz potem odchodzą, a zagłuszeni przez troski, bogactwa i rozkosze życia, nie wydają owocu.

Wreszcie ziarno w żyznej ziemi oznacza tych, którzy wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymują je i wydają owoc dzięki wytrwałości».

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5558 dnia: Wrzesień 18, 2022, 08:12:19 am »
Ewangelia (Łk 16, 10-13)

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus powiedział do uczniów:

«Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze?

Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi.

Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5559 dnia: Wrzesień 19, 2022, 08:13:49 am »

Ewangelia (Łk 8, 16-18)
Przypowieść o lampie

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus powiedział do tłumów:

«Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz umieszcza na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło.

Uważajcie więc, jak słuchacie. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą nawet to, co mu się wydaje, że ma».

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5560 dnia: Wrzesień 19, 2022, 08:59:28 am »
Paweł Kosiński SJ

Obraz: Jezus opowiada przypowieści tłumom, które przyszły do Niego zewsząd i chciały Go słuchać. Słowo Boże jest dzisiaj przyrównane do światła, do lampy, która rozświetla wszystko i objawia prawdziwe intencje. Oczyma wyobraźni zobaczę ten zasłuchany tłum i siebie pośród uczniów.

Myśl: Słowo Boże jest światłem. Może oświecić moje ciemności, objawiać prawdziwe motywy działania. Jest też wezwaniem do dzielenia się swoim doświadczeniem. Uczeń, który doświadczył Bożego "oświecenia" może zapalać innych, którzy są jeszcze w ciemnościach. To poczucie bycia w misji jest bardzo ważne dla ucznia Jezusa. Nie doświadczamy Boga tylko dla siebie. To jest zawsze misja, by być świadkiem Chrystusa wobec innych. Jeśli doświadczenie religijne nie prowadzi mnie do misji, nie jest prawdziwe.

Emocja: Uważajcie, jak słuchacie! To nie groźba, ale uświadomienie sobie odpowiedzialności. Słuchanie można kształtować. Można wybierać takie sposoby, takie okoliczności, które będą sprzyjać owocności słuchania Słowa Bożego. Nie wolno mi tego zaniedbać.

Wezwanie: Poproszę o to, by Słowo Boga było w centrum mojego życia duchowego. Podziękuję za tych, którzy wprowadzili mnie w świat biblii.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5561 dnia: Wrzesień 20, 2022, 08:31:41 am »

Ewangelia (Łk 8, 19-21)
Krewni Chrystusa

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Przyszli do Jezusa Jego Matka i bracia, lecz nie mogli dostać się do Niego z powodu tłumu.

Oznajmiono Mu: «Twoja Matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą».

Lecz On im odpowiedział: «Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je».

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5562 dnia: Wrzesień 20, 2022, 09:04:38 am »
Obraz: Jezusa słuchają tłumy. Wtedy Maryja i Jego bracia przychodzą, aby się z Nim spotkać. W odróżnieniu do paralelnego tekstu św. Marka, Łukasz nie przypisuje tej wizycie negatywnego wydźwięku. Oczyma wyobraźni zobaczę tę scenę.

Myśl: Matka Jezusa i Jego bracia przychodzą, aby Go zobaczyć. Więzy krwi są mniej ważne niż postawa duchowa. Tłum, bowiem, przybywa i słucha Jezusa. Pan podkreśla, że ci, którzy są Mu najbliżsi to „ci, którzy słuchają Słowa Bożego i wprowadzają je w czyn”. Podkreślona jest aktywność, decyzja samego człowieka. Nie wystarczy się urodzić w rodzinie chrześcijańskiej, w kraju o tradycjach chrześcijańskich. Trzeba osobistego wyboru i konsekwencji.

Emocja: Często odczytujemy te słowa Jezusa jako krytykę najbliższych. Jezus jednak zwraca uwagę na pozytywny aspekt. Ja też należę do najbliższego grona Jezusowego, jeśli słucham Słowa i żyję nim.

Wezwanie: Poproszę o to, bym umiał słuchać Słowa i żyć nim na co dzień. Podziękuję za to, że otaczają mnie znaki Bożej obecności, do których mogę się odwołać.

ryszard

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3656
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5563 dnia: Wrzesień 21, 2022, 08:39:03 am »

Ewangelia (Mt 9, 9-13)
Powołanie Mateusza na Apostoła

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Odchodząc z Kafarnaum Jezus ujrzał człowieka siedzącego w komorze celnej, imieniem Mateusz, i rzekł do niego: „Pójdź za Mną”. On wstał i poszedł za Nim.

Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to faryzeusze, mówili do Jego uczniów: „Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?”

On, usłyszawszy to, rzekł: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: «Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary». Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników”.

pawel

  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1927
    • Zobacz profil
Odp: Droga
« Odpowiedź #5564 dnia: Wrzesień 21, 2022, 09:21:04 am »
Paweł Kosiński SJ

Obraz: Jesteśmy świadkami powołania Mateusza. Oczyma wyobraźni zobaczę go siedzącego w komorze celnej i w domu, kiedy pojawia się wielu "celników i grzeszników". Popatrzę po wszystkich wokoło. Posłucham słów, które wypowiada Jezus.

Myśl: Mateusz "wstaje i idzie za Panem". Słowo "wstać" wskazuje na zmartwychwstanie. Kiedy odpowiadamy na zaproszenie Jezusa, przechodzimy od śmierci do życia. To cud, który przywraca człowiekowi godność. Przy okazji Jezus przypomina słowa proroka Ozeasza, że Bóg powołuje wszystkich, nie tylko sprawiedliwych, a dla Niego bardziej się liczy okazywane miłosierdzie niż składane ofiary. Ten sposób patrzenia i traktowania grzesznika przez Boga ma stawać się codzienna praktyką dla każdego wierzącego.

Emocja: Zdziwienie faryzeuszów. Jezus ukazuje w nowym świetle relację Boga i człowieka, zwłaszcza słabego i grzesznego. Ważne, by to "zdziwienie" otwierało mnie na miłosierdzie a nie na osąd i odrzucenie.

Wezwanie: Prośmy o łaskę doświadczenia Bożego miłosierdzia, żeby grzech nie zamykał nas w sobie. Podziękujmy za łaskę bycia blisko Pana, że On nie odrzuca nas mimo słabości i grzechu.