Święto św. Bartłomieja, apostoła - J 1,45-51
Istnieje przekonanie, że mówienie tego, co się myśli, jest nieopłacalne, a nawet niegrzeczne.
Gdy Natanael, czyli Bartłomiej, słyszy o Jezusie, mówi: „Czy może być co dobrego z Nazaretu?”.
A mimo tego Jezus ocenia go pozytywnie: „To prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu”.
(J 1, 45-51)
Rozważanie do Ewangelii
Jednym z przymiotów Boga jest to, że wie o wszystkim - zna doskonale każdego z nas. Zna nasze błędy i złe czyny, nawet te najbardziej ukryte. Zna jednak także całe dobro, które w nas jest. Jednym słowem: Bóg jest dla nas kopalnią wiedzy o nas samych. Bez pomocy Boga nie poznamy siebie do końca, a bez tego nie dokona się pełny rozwój naszego człowieczeństwa. Abyśmy mogli wzrastać, musimy znać siebie, zwłaszcza poznać dobro, które w nas jest. A tak trudno to dobro dostrzec, bo najpierw rzuca nam się w oczy zło, które pasuje do nas jak pięść do nosa. Dlatego idźmy do Jezusa, by nam mówił o nas.
Komentarz do Ewangelii:
Benedykt XVI, papież od 2005 do 2013
Audiencja generalna z 04/10/2006
"Natanael-Bartłomiej rozpoznaje Mesjasza, Syna Bożego”
Ewangelista Jan opowiada nam, że Jezus, widząc zbliżającego się Natanaela, woła: „Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu”. Jest to pochwała, przywodząca na pamięć tekst Psalmu: «Szczęśliwy człowiek, (...) w którego duszy nie kryje się podstęp» (Ps 32 [31], 2); Słowa te budzą ciekawość Natanaela, który odpowiada ze zdumieniem: „Skąd mnie znasz?” Odpowiedź Jezusa nie od razu jest zrozumiała. Mówi On: „Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod figowcem”. Nie wiemy, co zdarzyło się pod tym drzewem figowym. Jest rzeczą oczywistą, że chodzi o decydujący moment w życiu Natanaela. Czuje on, że te słowa Jezusa poruszają jego serce, czuje się zrozumiany i pojmuje: ten Człowiek wie o mnie wszystko, On zna drogę życia, temu Człowiekowi mogę rzeczywiście zawierzyć. A zatem jego odpowiedzią jest przejrzyste i piękne wyznanie wiary: „Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!”
To jego wyznanie jest pierwszym, ważnym krokiem na drodze przylgnięcia do Jezusa. Słowa Natanaela uwydatniają dwa uzupełniające się aspekty tożsamości Jezusa: zostaje uznana zarówno Jego szczególna więź z Bogiem Ojcem, którego jest Jednorodzonym Synem, jak i więź z ludem Izraela, którego królem jest ogłoszony, a tytuł ten odnosił się do oczekiwanego Mesjasza. Nie powinniśmy nigdy tracić z pola widzenia żadnego z tych dwóch aspektów, ponieważ gdy głosimy Jezusa, ukazując tylko Jego wymiar niebieski, istnieje niebezpieczeństwo, że uczynimy z Niego niematerialną i nieziemską postać, a jeśli — na odwrót — uznajemy tylko Jego konkretne miejsce w historii, pomijamy Jego wymiar Boski, który naprawdę Go określa.